Witam.Tematow podobnych cala masa ale w zadnym nie znalazlem rozwiazania mojego problemu wiec go opisze. Mam problem z moim gt'kiem z 1996 roku (cewka na srosku kolektora). Mozna jezdzic pol dnia i auto ladnie ciagnie i nic sie nie dzieje, obroty na biegu jalowym utrzymuja sie idealnie. Po czym przychodzi moment ze autem nie da rady ruszyc, auto tylko pierdzi delikatnie i nie reaguje na gaz (bardzo wolno sie wkreca) do 3 tysiecy obr. gdy wskazowka przekroczy 3 tys szarpie jak cholera i miga kontrolka check. Czasami przechodzi po przegazownaiu parokrotnym na luzie wtedy (chwile nie chce sie wkrecic powyzej 3tys po czym nagle jakby sie odblokowalo, wskazowka do jdzie do odcinki i strzeli z rury. Czasami wystarczy raz przegazowac innym razem potrzeba paru prob. Podkreslam ze problem nie wystepuje non stop, raz jak odpale to odpaczatku sie to dzieje a innym razem moge jezdzic normalnie a problem pojawia sie po godzinie, raz wystepuje czesciej (co chwila) a innym razem co parenascie/dziesiat kilometrow. Szarpanie i brak mocy zwiazane jest z obrotami na biegu jalowym (auto przygasa, nierowno pracuje). W aucie sprawdzone/wymienione cewka, swiece (lepsze powinny byc 6 czy 7? stare byly 7, nowe dalem 6 ale bez roznicy), kable, przeplywka, regulator cisnienia palia, pompa paliwa, czujnik polozenia walu
Najbardziej mi zalezy na podpowiedzi co jeszcze ma zwiazek z szarpaniem/przerywaniem powyzej trzech 3tys obr (a szarpie tak ze zeby o kierownice idzie czasem wybic) i nierowna praca na biegu jalowym. Zrobilem reset kompa, sprawdzilem bledy i brak wiec pojezdzilem zeby wymusic to zachowania i mrugniecie checka. Po jezdzie wywalilo blad przeolywmierza ale jest to dla mnie dziwne bo przeplywka byla podmieniana i dalej sie to dzialo... Pozatym czy jak przeplywka jest uszkodzona to objawy nie sa odczuwalne non stop a nie nieregularnie?? Z gory dzieki za wszystkie podpowiedzi. Pozdrawiam
P.S. Jaka powinna byc reakcja silnika na odpiecie TPS'a? Bo u mnie brak na biegu jalowym, tak ma byc?
P.S.2 Gdzies czytalem ze przplywke mozna sprawdzic odpinajac ja (wtedy komp przechodzi w tryb awaryjny i nie bierze jej pod uwage) i pojezdzic tak, prawda to jest? Bo jak ja odepne swoja, odpale auto to chodzi ok ale jak tylko dodam gazu to gasnie
P.S.3 Gdzies w archiwum w podobnym watku napisal ze w primerze mial podobnie i napinacz rozrzadu szlak trafil. U mnie napinacz jest suchy bo rozrzad byl ustawiany (przez te problemy z szarpaniem przestawil sie rozrzad wczesniej i przy okazji ustwaniania byl przepatrzony) Moze to miec wplyw i moze to byc przyczyna? Spotkal sie juz ktos z czyms takim?