Skocz do zawartości

viperski

Użytkownik
  • Postów

    118
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez viperski

  1. No zdaje się że naprawione, po usunięciu kata z uppipe turbo zaczęło dmuchać poprawnie. Na oko katalizator nie wyglądał źle, a jednak.
  2. WG OK na 100% Żadnego check ani błędów nie ma. Jaki to dobry warsztat na Śląsku?
  3. bo pewnie nikt nie ma A ja mam. Zobaczymy co będzie po jego usunięciu. Myślicie że powinienem mapę od nowa robić po usunięciu kata z upipie i zmianie dp na gruby i przelotowy?
  4. Turbo td04, dokładanie takie jak moje, z takiego samego auta. Turbina po regeneracji, bez luzów, tak jak moja i tak jak moja ładuje.
  5. Dziś poległa ostatnia szansa na rozwiązanie problemu. Zmienione turbo, chcociaż moje wyglądało OK, nic nie dało. Pojęcia już nie mam co dalej. A zapchał się komuś katalizator w uppipe? Nikt jakoś tego nie podpowiedział jeszcze...
  6. Może jeszcze zanim podmienię turbo, postawię sprawę w ten sposób... Czy kiedy węzyki od turbo są odpięte, a turbo ładuje za mało, to może być coś oprócz turbo? Fantazjuję teraz, bo nie mam wiedzy, ale czy może być z jakiegoś powodu niewystarczająco spalin żeby napompować powyżej 0.7bar? Dodam, że auto pracuje równo, gladko, nic nie szarpie, nie trzęsie i do tego jest całkiem żwawe bo to doladowanie chyba mniej więcej teraz jest jak w serii.
  7. Zdjęty wężyk z akutatora - doładowanie bez zmian. A turbo niby sprawdzone w przez majstra od turbin. Chyba trzeba podmienić turbinę. Ma ktoś pożyczyc TD04 na test ? Albo bardziej sprzedać z mozliwoścą zwrotu gdyby jednak jakimś cudem nie była to wina turbiny?
  8. Na wolnych na wskaźniku -0,6. Tak jak było zawsze. Wg się domyka
  9. Dzięki zaraz tak zrobię. Byl bov ale na niego też padło podejrzenie więc szybk powrót do seryjnego dv i efekt bez zmian a ten test to na drodze? na którym biegu? bylo jakies obciążenie silnika? Sprawdzę zaraz co pokazuje zegar na wolnych, dam znać. Test na drodze, na drugim biegu.
  10. Dobra więc na potrzeby tego wątku umowmy się że też miałem 1,1 W sumie tak było ale potrafiło zlapać 1,19 w peaku Do rzeczy teraz...
  11. 1,2 to dużo czy mało po mapie? Bo nie rozumiem.
  12. Wiem że takiech tematów jest milion na forum ale od tej mnogości nie potrafię znaleźć dla siebie odpowiedniego toku rozumowania i rozwiązania. W moim wrx pewnego dnia doładowanie spadło do poziomu 0,5bar. Auto jest po mapie i normalnie ładowało 1.2. Silnk dpala i pracuje normalnie, równo, bez zastrzeżeń. Pierwszy ruch - oględziny podciśnień, wszystko ok. Drugi ruch - odpięcie turbiny od solenoidu - bez zmian. Podejrzenie padło na turbinę więc moje mechaniki wysłały turbo do jakiegoś speca na sprawdzenie, bo na oko wyglądała OK. Turbo wróciło z ekspertyzą że jest w porządku. Przy zakladaniu test na odpiętym solenoidzie bez wydechu, tylko na 3 calowym downpipe bez katalizatora - wynik 0.7bar Co jeszcze sprawdzić? Jakby byla taka nieszczelność w dolocie to chyba byloby ją słychać...?
  13. Eeee tam... Bagno od razu. Napisałem ze chce jedynie trochę ucywilizować wnętrze. Auto bedzie do jeżdżenia okazjonalnie, jak mi ochota przyjdzie. Juz teraz fajnie się jeździ jednak kłuje w oczy ogolony z plastików środek. Od biedy wstawię uniwersalną nagrzewnicę, dywaniki z marketu a wycieraczki zostawię angielskie. Wolałbym jednak najpierw zorientować się czy są szanse podkładania tego na oryginalnych częściach.
  14. Podłączę się pod temat, bo czeka mnie część tego przez co przeszedł jego autor. Nabyłem niedawno bloba WRX przerobionego z angola. Ponieważ auto służyło jako rajdówka-treningówka to przeróbka objęła tylko niezbedne elementy, czyli pedały,kierownica i deska. Ja chciałbym trochę to ucywilizować i ogarnąć takie rzeczy jak wycieraczki, nagrzewnica - brak, sterowanie szyb, oraz elementy plastikowe. Będę więc wdzięczny za jakieś namiary na miejsca gdzie można kupić potrzebne części (preferowana Polska południowa) Jeszcze mam pytanie o konwersję wycieraczek. Czytałem że trzeba wymienić jakiś metalowy element w podszybiu, może ktoś podrzucić jakies zdjęcie tego elementu, bo nie wiem o co chodzi dokładnie. Z treści tematu zrozumiałem, że w związku z tym trzeba wyjąć i ponownie zamontować przednią szybę, dobrze rozumiem. Mam ludzi, którzy się tym zajmą. Ja będę odpowiedzialny za dostawy części więc każda pomoc frumowa mile widziana Na razie wertuję allegro ale świeży jestem w temacie i nie do końca wiem co potrzebne, na co zwrócić uwagę itd. I jeszcze: czy do bloba pasują rzeczy z bug'a, takie jak wycieraczki, podszybie plastikowe, nagrzewnica...?
  15. Trudno będzie to opisać słowami ale od dwóch dni mam inny niż wcześniej dżwięk upuszczania powietrza z dolotu po odjęciu gazu. Wcześniej było to zwykłe "pssssst" a teraz zmieniło się na takie "sesesesese" jakie kojarzy się z starymi samochodami rajdowymi. Czy to jest defekt DV? Zdejmować? Czyścić?
  16. Zestaw do montażu helicoil był przygotowany ale po dokładnych oględzinach starego gwintu kamerą endoskopową została wkręcona nowa świeca, bez zadnego kleju, wiercenia, gwintowania. Jedynie przejechane oryginalnym gwintownikiem żeby oczyścić gwint w głowicy. Auto śmiga, temat niech zostanie na forum dla potomnych, może komuś kiedyś pomoże oszczędzić stresu i pieniędzy.
  17. Na ciepłym stuka od razu. Przejeździłem z tym przed odstawieniem do mechanika jakieś 300km. Nie pogorszyło się przez ten czas. Stuka tak samo w całym zakresie obrotów ale jak pisałem czym wyższe obroty tym bardziej zagłuszone przez silnik. Stukanie jest wyraźnie po lewej stronie. Wyraźnie z lewej głowicy. Znam dźwięk panewkowy i nie pasuje to moje w żaden sposób do panewki. Specjalnie starałem się precyzyjnie opisać zjawisko, bo wiem, że panuje tu ogólna tendencja odpisywania "panewka" na każdy temat dot. dźwięku silnika. Mechanik od razu jak usłyszał, powiedział że popychacz, ale nie przypuszczałem że trafił mi się silnik na popychaczach hydraulicznych i od początku wykluczałem taką opcję. Teraz mam dylemat co robić? Kupić szklanki? Ile? Gdzie? Po ile? Ew jak wskazać ktora szklanka mogła stukać? Mozna je jakoś sprawdzić mając je wyjęte? Albo zdejmować głowicę i szukać dalej...? Edit: Jedna odpowiedż na wszystkie ww pytania to: świeca się odkręciła No chyba że po złożeniu wszystkiego nadal będzie cykało ale ewidentnie luźna świeca, z nalotem aluminiowego pyłu na górnej części i cewce. Gwint na głowicy nieco sfatygowany ale kompletny. Plan mam taki żeby nową świecę wkręcić na wszelki wypadek na jakiś klej, i o kilka Nm mniejszą siłą niż trzeba, tak żeby nie kusić. Polećcie jakiś specyfik, ktory można stosować w wysokich temperaturach, a jednocześnie nie zwiąże on na beton połączenia i będzie się dało odkręcić tę świecę kiedyś.
  18. Dzwiek ten sam na PB i LPG. Poza cykaniem nic się z autem nie dzieje, pracuje równo, normalnie wkręca się na obroty. Nie da się zdjąć fajki bo są cewki na świecach bezpośrednio. Cewki z STI. ale nawet gdyby, to nie podchodzi mi to pod problem z uciekającą iskrą, zapłonem, nie te objawy.
  19. Pojawiło się w turbodziadku stukanie. Oto link do filmu. W rzeczywistości stukanie jest bardziej metaliczne niż na filmie. Dobiega ewidentnie z okolic lewej głowicy. Nie słychać nic podczas osłuchiwania bloku stetoskopem/kijem od szczotki. Stukanie przyspiesza oczywiście ze wzrostem obrotów ale nie staje się wtedy głośniejsze i w efekcie zostaje częściowo zagłuszone przez silnik. Wewnątrz kabiny jest ledwo słyszalne ale tylko na wolnych obrotach. Przy uruchomieniu zimnego silnika stukania nie ma przez OK minutę. Po tym czasie pojawia się tak jakby je ktoś włączył - od razu z pełną głośnością i intensywnością (chodzi mi o to, że nie narasta stopniowo od zera) Pierwsze podejrzenia padły na zawory oczywiście, ponieważ silnik (silnik EJ20) przejechał 90tys w jakiejś imprezie w Japonii a potem 15tys u mnie na LPG więc wysłałem auto na sprawdzenie luzów zaworowych, chociaż nie wykazywało innych typowych objawów siadania zaworów. U mechanika okazało się, że silnik jest na hydraulicznych popychaczach więc najpierw uspokoiło mnie bo dźwięk pasuje do stukającego popychacza. Po wyjęciu szklanek okazało się, że żadna z nich nie wyglada na pustą i ciężko wskazać którą wymienić. I teraz pytania: po pierwsze, co dalej? mechanik mówi że najlepiej wymienić wszystkie, ale w sumie może się okazać że nic to nie dało, a cena szklanki jakaś masakryczna - no chyba że wiecie szanowni forumowicze skąd tanie szklanki się bierze? Co jeszcze może tak stukać w tym miejscu w podobny sposób?
  20. Okazuje się, że za turbiną ta dziura. Elastyczny łącznik się podarł.
  21. Tak to i ja mam. Dwa i pół cala przez całe auto z przelotową puszką na końcu. Bardziej mnie interesuje logiczne wyjaśnienie zjawiska kiedy pomaga zrobienie dziury w wydechu przed turbiną.
  22. Stała się rzecz dziwna. Rozszczelnil mi się wydech w legacy 2.0T, gdzieś w okolicy lewego kolektora, nie wiem dokładnie, bo jeszcze nie miałem czasu się rozejrzeć. Pracuje nieco głośniej. Jeżdzę tak od trzech dni i od początku mam wrażenie że auto lepiej działa. Początkowo zwalałem to na złudzenie wywołane przez głośniejszą pracę, ale dziś jadąc tą samą codzienną trasą okazało się, że w miejscu gdzie nie mogłem dotychczas przekroczyć 200km/h teraz dochodzę prawie do 220. Wcześniej auto wyraźnie przestawało przyspieszać przy ok 190km/h, teraz ciągnie dalej. O co chodzi? Gdzie szukać wyjaśnienia? Rozumiem, że ciśnienie spalin jest mniejsze, że przez to turbina póżniej zaczyna pompować, ale dlaczego dzięki temu auto ma więcej mocy przy wyższych obrotach (OK 5-5,5tys)?
  23. Zamknąłem imbusem. Dzięki. Ale jak pomyślę o targaniu podsufitki to mnie odrzuca.
  24. Dziś było tak ciepło, że pierwszy raz po zimie otworzyłem szyber w swoim legacy. Normalnie się otworzył ale kiedy chciałem zamknąć - zero reakcji. Nic, cisza. Bezpieczniki OK, przełącznik też, prąd dochodzi do niego i wychodzi. Czytałem gdzieś, że może być przekaźnik i że można jakoś zamknąć dach ręcznie. Pytanie jak zamknąć i gdzie dokładnie znajduje się przekażnik? Może wystarczy go stuknąć i nie będę jutro musiał do roboty jechać z dziurą dachu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...