Skocz do zawartości

rudy_g

Nowy
  • Postów

    18
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez rudy_g

  1. 4 godziny temu, olej napisał:

    Czyli wywala się belkę absorbującą dzwon i zderzak jest pusty? 

    Miałem już dwa wjazdy w rufę po zamontowaniu haka. Pierwszy 3h po wyjechaniu z warsztatu. Młody łepek nie wyhamował na czerwonym i przywalił w hak. Drugi raz, gdy auto sprawcy przy 60km/h bez hamowania, wepchnęło na moje auto kobietę, która była między nami.

    Zadrapania haka możesz się jedynie spodziewać, to wszytko.

  2. Hak holowniczy OBK (BL/BP)

    Chciałbym odświeżyć temat haków do wersji z lat 2003-2009.

    Niestety okazuje się, że nie wszystkie firmy mają takie haki w swojej ofercie. Spotkałem się z opiniami, że w tych autach haki po prostu się rwały. Za duży stosunek mocy do masy. 

    I tak na przykład najczęściej polecana Westfalia zrezygnowała z produkcji haków do BL/BP. Tak samo rodzimy Auto-hak ze Słupska nie ma "dziurę" w ofercie na modele z 2003-2009.

    A więc dwóch topowych producentów wycofało się z tej generacji outbacków. 

    Ja na razie jeszcze szukam wiadomości więc jeżeli ktoś ma hak na OBK BL/BP proszę o informacje i zdjęcia.

  3. Czy ktoś się spotkał z tym, że po konwersji na jednomas rozwala się pompa sprzęgła? W warsztacie powiedzieli mi, że to bardzo częste bo tłok zaczyna pracować w innych położeniach.

  4. Komplet do konwersji kupiłem w Nowym Sączu za 2700, przekładka to koszt około 500. Sprzęgło działało lekko, tylko inaczej zaczął działać motor przy przechodzeniu na wyższy bieg, nawet nie wiem jak to opisać. Coś jakby wzrost obrotów, drgań i hałasu podobny jak przy redukcji, dziwne. Napisałem działało bo po wyjeździe z warsztatu przez 2 dni cieszyłem się nowym sprzęgłem. Dzisiaj rano przy włączonym silniku nie mogłem wrzucić żadnego biegu a pedał sprzęgła wchodził w podłogę. Trzeba reklamować :(

    Po konwersji i wymianie padła pompa sprzęgła (400 PLN). Podobno to bardzo częste, bo tłok pompy zaczyna pracować w innym położeniu niż przed konwersją. Ktoś miał taki przypadek?

  5. jakie Wy macie/mieliście przebiegi ??????????????????????????????????????

     

    100 tyś. lewy przód do wymiany. Dzisiaj telefon z warsztatu mnie zmartwił; cena naprawy w Gdańsku 680 pln. Jutro się dowiem co wchodzi w cenę bo mnie zamurowało. Z info na tym wątku to o min. stówkę za dużo.

    Może dochodzą jeszcze jakieś koszty? Może zbieżność trzeba ustawiać?

  6. Pytanie, które trzeba zadać :) Robiłeś zbieżność po wymianie tych części zawieszenia ?

     

    No właśnie bałem się tego pytania. Mogłem od razu napisać, że zbieżność była robiona dwa razy. Raz po naprawie i drugi raz jak pojechałem z reklamacją do warsztatu. Generalnie chłopaki się przejęli rozkręcili i skręcili wszystko na nowo. Wszystko wygląda na dobrze wykonane, ale nadal ściąga.

  7. rudy_g, pewnie długo się nim już nie nacieszysz, akumulatory po 5-6 latach z założenia są juz coraz słabsze, po dużych mrozach do pierwszego padnięcia i zgrabiałych łapkach icon_wink.gif pobiegniesz po nowy :P

     

    Ta chwila nadeszła dzisiaj. A już miałem nadzieję, że dopiero na wiosnę zaopatrzę się w nowy. Zakupiłem niestety Bosch'a. A dokładniej Bosch Silver S4 024 60Ah/540A(+P)232x173x225.

     

    Niestety mam mały problem. Dziwnie zaczął pracować silnik na małych obrotach. Na starym, zużytym było wszystko dobrze, a na tym nowym dziwnie pracuje silnik jak ruszam i zatrzymuję się. Generalnie ruszanie z jedynki lub po zatrzymaniu zrzucenie na bieg jałowy skutkuje dziwną zmianą obrotów silnika. Wygląda to trochę jakby było za mało prądu i silnik na 0,5 sek. dławi się.

     

    Czy ktoś miał podobny problem? Dodam jeszcze, że wyłączyłem wszystkie odbiorniki prądu oprócz świateł.

  8. Mam 5-letniego forestera z akumulatorem 55D23L i nie powiem, że nie sprawiał mi kłopotów, ale wynikało to z mojego nieuważnego używania auta, tzn. zawiniłem ja pozostawiając coś włączonego, co uruchamiało się od razu po włożeniu kluczyków do stacyjki, najczęściej oświetlenie wnętrza albo ogrzewanie siedzeń. Na drugi dzień po włożeniu kluczyków do stacyjki usłyszałem tylko cichy jęk silnika i klekotanie przekaźników. Potem 15 minut doładowania z prostownika i po kłopocie. Trzymając auto w garażu przedłuża się żywot akumulatora. Wydatek 290 złotych to nie są duże pieniądze, tyle trzeba dać za polski akumulator 60 Ah z Piastowa, który wymiarami pasuje do japończyków. I warto mieć ładowarkę jeżeli lubi się podgrzewać siedzenia na postoju.. Dodam jeszcze, że dwa lata temu w Alpach przy 25 stopniowym mrozie forester jako jedyny z naszej ekipy odpalał za pierwszym pokręceniem. Teraz jednak w końcu wymieniam akumulator na zimę, bo z góry wiem, że staruszek rano już nie poradzi bez doładowania.

     

    To ja przyłączę się do tej wypowiedzi. Dzisiaj pierwszy raz od maja (czyli od zakupu) mój Outback 2,5i MY'07 nie dopalił. Zostawiłem na trzy dni włączoną lampkę w środku. Zapytałem poprzedniego właściciela kiedy wymieniał aku. Odpowiedział, że ingdy. Czyli po 5 latach (data prod. sierpień) i przez mój błąd padł akumulator. Auto było poprzednio garażowane. Wszystko zależy od eksploatacji.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...