fulcrum

a co dopiero gdyby barak przywieźć!

wiem. żartowałem. ale wylanie tej płyty, zrobienie pod nią wykopu, poprowadzenie instalacji w niej, zrobienie zbrojeń, ułożenie chodnika, postawienie płotu to też budowa...

na trawniku im to ustawili? prąd i wodę we wiadrach pewnie noszą... taki żart, żeby nie było

wiesz, że zanim się z ziemi zaczęło wygrzebywać to pewnie też z rok ktoś tam działał? wszyscy widzą jak się mury pojawiają. nikt nie patrzy jak w mieście trzeba coś rozebrać, potem szczelinówkę zrobić, później wykop pod halę garażową. mija rok i dopiero coś tam zaczyna wystawać z ziemi. każdy liczy koniec do powstania budynku, a wykończenie, parkingi, trawniki? taki rynek się widzi inaczej. stojące palety z kostką koło bloku nie przeszkadzają, ale stojące na rynku to jeszcze remont

oni później w nich nie mieszkają. ale nawet, pełnego cyklu budowy takiego czegoś, od przygotowania placu, do wydania kluczy, nie dasz rady ogarnąć w 30 miesięcy

kobieta! chcę bardzo, ale nie aż tak...

Kurcze, nikt przez 30 miesięcy domu nie wybuduje, a ten remont był dużo grubszy niż taka budowa. Nie ma co narzekać, i tak szybko wyszło. A, że rozebrali całe centrum? Za to możemy podziękować poprzedniemu prezydentowi którego głównym zajęciem było robienie dobrze biznesowi Kulczyków, a miasto nie było wcale remontowane. A jak było, to tak jak Kaponiera. Której remont skończył się kilka lat po Euro na którą była robiona

tylko daj znać, że jedziesz!

prawie skończony, nawet w tych sławnych szpilkach teraz będziesz mogła po nim spacerować. nie było tak źle, 30 miesięcy na remont z wymianą całej infrastruktury, plus montaż zbiorników na deszczówkę pod płytą rynku, nie jest złym wynikiem

a mogłaś przez Poznań jechać, będę chyba musiał podjechać i umyć pana forka

przez Poznań?

Też go widziałem. I też nie pamiętam czy było 11 czy II

Bo takie mam poczucie humoru. Nic ci do tego. Twój mem nie był śmieszny, był durny, a ten z klechą mnie śmieszył. Teraz już rozumiesz?

Poziom podstawówki! I opowiedz "chyba ty". Ale nie liczyłem na więcej...

Spróbuj palec sobie do przełyku włożyć, może zwrócisz

Bidulku? Jestem szczęśliwym człowiekiem. Nie płacze tu jak ty, że wszyscy są źli dookoła. Wszędzie wrogowie! Może popijaj te czopki? Lepiej wejdą. Może... Albo przeczytaj instrukcję, lub skonsultuj się z farmaceutą

Nie ty będziesz decydował co ma mnie śmieszyć. Na szczęście, gdy patrzę na twoje posty, to się cieszę, że śmieszą mnie inne rzeczy

pierwszy raz siedziałem w Delcie, było warto zmarznąć. a Mustang nie jedzie, ale zapraszam!

no co, trafił barana na rowerze i szkoda było wyrzucić

słyszałem o takim jednym co kupił żonie opony w prezencie...

Gdzie teraz są te spoty?

E31, kiedyś, jeszcze niedawno, można było kupić za dobrą cenę. teraz ceny odleciały