Majówka klubowa raz jeszcze

[Vefour]

Wiem, netytykieta, przeczytaj inny wątek,etc etc ALE JA ZA CHOLERĘ NADAL NIC NIE ROZUMIEM Z TEJ IMPREZY KLUBOWEJ !!!! Może mi się wyświetla inny tekst niż Wam (co jest mozliwe, zważywszy na przyszłościową numerację stron) ale za cholerę nie wiem:

 

1. cel i program imprezy

2. kto może, kto nie może (subaru obowiązkowe?)

3. reszte pominę, mniej istotna

 

Dyrekcję unizenie przepraszam, jak ponownie cut-copy zrobi, ale mnię to ziluminuje i nerw tracić nie bendem. W ramach odwdzięczności piffo nabędę i postawię.

 

V.

[ex-Dyrekcja]

Cel: mamy ochotę spotkać się z naszymi klientami i sympatykami marki :wink:

Program: będzie opublikowany

Kto może - strona 1 i 2 w wątku poświęconym temu tematowi (ze wstępnych rozmów wynika, że dla niezmotoryzowanych symaptyków uda się zorganizować miejsca w autach posiadaczy Subaru)

 

 

Łączę pozdrowienia

[IWAN]

Ja tez nie wiem ...gdzie to będzie i co przewidywane.

Tylko ze od 22 maja.

[Waldemar Biela]

Ja tez nie wiem ...gdzie to będzie i co przewidywane.

Tylko ze od 22 maja.

 

Pustynia błędowska wydma nr 795 00-000 Jura krakowsko częstochowska.

Program imprezy:

Dzień pierwszy

- jazda autem po piasku ( po płaskim, pod górkę, z górki, przodem, tyłem )

Dzień drugi

- wykopywanie aut z piasku

Dzień trzeci

- wykopywanie aut z piasku

Dzień czwarty

- wykopywanie aut z piasku

Dzień piąty:

- poszukiwanie pozostałych aut w piasku.

Dzień szusty

- wykopywanie pozistałych aut z piasku

Dzień siódmy

- msza w intencji nie odnalezionych aut ( w piasku )

- stypa

Dzień ósmy

- podliczenie strat

- stypa

Dzień dziewiąty

- stypa

Dzień dziesiąty

- stypa

Dzień jedenasty

- przeczesywanie pustyni w poszukiwaniu zaginionych stypowiczów.

Dzień dwunasty

- msza w intencji zaginionych stypowiczów

- stypa

Dzień trzynasty

- przeczesywanie pustyni w poszykiwaniu księdza od mszy.

Dzień czternasty

- stypa ( bez mszy )

Dzień piętnasty

- uroczysty obiad ( wielbłądzie gówna, sałatka z piasku )

Dzień szesnasty

- próba opuszczenia pustyni

Dzień siedemnasty

- całodzienne nadawanie MAY DAY

Dzień osiemnasty

- pochowanie gości co nie chcieli jeść więbłądzich gówien

Dzień dziewiętnasty

- przeczesywanie pustyni w celu znalezienia wielbłądzich gówien

- całodzienne radosne nadawania MAY DAY

- obiad ( menu j/w )

Dzień dwudziesty

- koniec gorzały, uroczyste porzegnanie

- wypełznięcie z imprezy

- próba wypełznięcia z pustyni

- zawiadomienie rodzin zaginionych

Dzień dwudziest pierwszy

- impreza z gorzałą i tańcami w SIP ( dla tych co przeżyli.

 

Matka chrzesna (dez) Organizacyjna

[Moniqa]

Kochany W.B. zapomniales o robieniu banek z piasku!!!!!

a co do tych miejsc to ja sie pisze na jedno u Szanownej Dyrekcji :wink:

raz, dwa, trzy od sciany :wink:

[Moniqa]

co za wredna klawiatura...maly byc BABKI a nie banki...bo przeciez banke kazdy bedzie mial juz po pierwszym dniu zlotu...

[Waldemar Biela]

co za wredna klawiatura...maly byc BABKI a nie banki...bo przeciez banke kazdy bedzie mial juz po pierwszym dniu zlotu...

 

Babków z piasku żem osobiście nie urzywał, i brzmi zniechęcająco. Wolałbym już spróbować tych z lateksu. A co to jest banka, bo ja jestem z Krakowa i nie wiem ? W związku z czym niewiem również, czy będę chciał ją mieć i to już po pierwszym dniu zlotu. Jeżeli jes to jaka wstydliwa choroba, to wole po drugim dniu.

 

Matka chrzesna świeżo po badaniach.

 

ps. "Wredna" to po chorwacku "pracowita"

[Moniqa]

ja nie wiem czy cenzura przepusci teb z lateksu....z piasku na pustyni nie budza podejrzen....

a co do banki to z "Pamietnika W.B" wynika ze jest mu to zjawisko dosc dobrze znane...

[Bart]

Kochany W.B. zapomniales o robieniu banek z piasku!!!!!

a co do tych miejsc to ja sie pisze na jedno u Szanownej Dyrekcji :wink:

raz, dwa, trzy od sciany :wink:

 

Widze że dyrekcja ma powodzenie :wink:

Ciekawe czy ja się załapie na jakąś kobiete, bo skoro nam tak dyrektor wyławia to Walduś zostaje nam tylko stoliczek i parę szklaneczek do opróżnienia aby je potem znów napełnić jakimiś trunkami :wink:

[Moniqa]

Dyrekcja z racji pozycji ma przywileje.....ale to zabrzmailo....ale w naszym klubie jest rownosc i braterstwo...tak wiec siadziem do jednej lawy i nawet z jednego kubka sie napijemy :wink:

[Waldemar Biela]

a co do banki to z "Pamietnika W.B" wynika ze jest mu to zjawisko dosc dobrze znane...

Banki mi sie żle kojarzo, bo mam porzyczki do spłakania...... znaczy do spłaczenia.

[Waldemar Biela]

Dyrekcja z racji pozycji ma przywileje.....ale to zabrzmailo....ale w naszym klubie jest rownosc i braterstwo...tak wiec siadziem do jednej lawy i nawet z jednego kubka sie napijemy :wink:

 

Ja też umie przyjąć pozycje "uprzywielejowano" - znam cało kamasutre na wyrywki.

Raz siedziałem z kolegom na jedny ławie. Dostali my po dwa lata w zawieszeniu.

Znalezienie kubka na pustyni może być zajenciem czasochłonnem. Szłyszała Monisia kiedy o "hejnale".

 

Matka chrzesna

[Moniqa]

noooo...slyszalam....hejnalej miiiiiii...o to chodzilo??? :wink:

kubek przyniose swoj...wiec luzik....na lawei siedzialam ale nic nie dostalam...ani zajaca ani nic od kolegi...a uprzywilejowana jeszcze nie bylam bo za mloda jestem...oooo

[Waldemar Biela]

To proponuje sie tako kolejnoś :

najsampierw Hejnał, potem ławka, a potem sie przerobi wszyskie formy uprzywilejowania (teoretycznie ......... wezne książke ), potem powtórka z hejnału, potem przepytamy z wiadomości. Na koniec ........tajne komplety.

 

Matka chrzesna z Wieży Mariacki.

[nemo]

A moze wam chodziło o babki mydlane bo jak bylem mały to takie robiłem. A co do hejnału to słyszałem to kilka razy ale nie jest to muzyka dla moich uszu. Wole ludowy zespół Mazowsze albo góralicków z podhala HEJ !!!!

 

"Piknie z progu wysedł, po zbóju"

 

Zaprasam na impreze po górolsku. Harnaś piwo po zbóju HEJ !!!!

[Mariusz]

Nemo nie babki ale bańki mydlane jak coś

 

O co chodzi z tym formularzem zgłoszeniowym na ZLOT PLEJAD?

Gdzie go można dostać? Czy tylko u przedstawicieli czy można ściągnąć z internetu? Czy na podstawie tego formularza będziemy wpuszczani na impreze i otrzymamy karty człon... tfuu klubowe? Można coś więcej na ten temat?

 

PZDR M;)

[nemo]

to miał byc taki klubowy żarcik 8) ale wybaczam że nie zrozumiałes :!:

[Moniqa]

na Waldku-....widze ze harmonogram imprezy zostal ustalony bez siostry przelozonej..i milosierdzia i jakiej badz jeszcze.......tzn mnie.no ladnie.......ale akceptuje czekam na przelanie planu imprezydo zatwierdzenia faksem, ze zdjciem , znaczkiem skarbowam i lapowka....

a i prosze sie nie czepiac moich malo gramatycznych-dramatycznych wypowiedzi...to fszystko przez ta niemiecka machinerie co nie ma polskich literek...co nie oznacza dowolnej interpretacji tego co wypisuje :wink: