Maglownica Forester 98

[slon74]

Witam wszystkich.Przepraszam,jeśli temat był już poruszany ( szukałem ale nie znalazłem) .Forester 98 rok,2.0 zwykły bez turbo.Poci się z maglownicy,skręt jest pełny,nie dochodzą żadne niepokojące dźwięki.Możecie polecić kogoś zaufanego do regeneracji?Może inny pomysł,dziękuję.

 

[Malyboss]

Jak wygląda sprawa ze stanem płynu w zbiorniku od wspomagania? Ubywa, czy nie?

Ja około pół roku temu byłem święcie przekonany, że czeka mnie regeneracja magla. Też się pociło - a może tak mi się wydawało.

Udałem się więc do Carfita w Nowym Sączu, z nastawieniem że jadę na regenerację i grubszą robotę. Skończyło się na diagnostyce, pomacaniu i oględzinach, a moja wizyta w warsztacie trwała może około 30 minut.

Ale wycieczki z Tarnobrzega do Nowego Sącza nie żałuję - dobrze, że obejrzał to profesjonalista, bo teraz jestem przynajmniej spokojniejszy. Wg jego słów ten magiel ma wytrzymać jeszcze spokojnie około 30 kkm przynajmniej. I dobrze jest na bieżąco obserwować stan w zbiorniku od wspomagania. 

Edytowane 17 Października 2016 przez Malyboss

[slon74]

Delikatnie ubywa płynu wspomagania. Może 0,2 l na tysiąc km.Też się wybiorę do Carfita,na regulacje zaworów/płytek .Ale to pewno bliżej zimy.

Poleci ktoś gdzie naprawić maglownicę?Dziękuję.