Pytanie dla inżynierów- sztywne i poduszkowe połącznie trawersa silnika jednoczesnie

[Matiz]

Witajcie

mam ciekawostke pochodzącą od japońskich tęgich głów, która wydaje mi sie nieco bezsensowna

 

Micra K11, wzdłuż auta leci sobie belka/trawers do której są zamocowane przednia i tylna poduszka silnika, z przodu przykrecony do belki przedniej, z tyłu do nadwozia. Dosyć typowe rozwiązanie.

 

https://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSvlU5QgjfBXL3wxsYa6WVopBgiOWUDg4m6aBpesseci0Hv4NuOzw

 

Ale!

z przodu na belce połączenie jest sztywne, natomiast do budy są tulekowane śruby z daremnymi gumkami które przestają istnieć i trawers dudni przy odpuszczaniu gazu jak impreza bez tulejek dyfra

 

https://www.micra.org.uk/attachments/p9190101-jpg.21028/

 

oczywiście jestem w stanie zrozumieć zamysł, że chodzi żeby drgania nie szły na bude... ale od czego są poduszki silnika?

 

Intryguje mnie to, bo przecież przednia belka też jest siłą rzeczy połączona z nadwoziem- i co, ona nie przeniesie drgań?

 

ponoć pasuje w to miejsce podkładka pod amortyzator z Malucha ,ale świadomość że cały silnik wisi na kawałku gumy i trawers cały czas ociera o bude strasznie mnie teraz irytuje