Poradżcie!

[karo]

Muszę wymienić pasek rozrządu, nie wiem czy tylko pasek, czy dodatkowo coś jeszcze, mówią o jakiś rolkach napinających, prowadzących ale jak kobieta przyjeżdża do warsztatu to od razu pół samochodu chcą wymienić, chociaż niekoniecznie to zrobią a kasę wezmą. Pomóżcie i powiedzcie może coś jeszcze powinnam zrobić bo samochód ma 10 lat.

[hwojtek]

Wymiana rozrządu to pasek, rolki prowadzące i napinające (zwane napinaczem hydraulicznym).

[Waldemar Biela]

Po 100 tys. powinno się wymienić cały komplet ( pasek, rolki, napinacze )

Koszt w Imprezie to około 2400 pln. Można się targować. Do żony Imprezy kosztowało mnie 1800 pln. W Foresterze jeszcze nie wymieniałem. A jak zawieszenie u Waćpanny .... yyyyy... znaczy w aucie.

 

Siwy dociekliwy

[karo]

A niejakiego SIWEGO wszędzie pełno, nudzimy się co? Bez osobistych wycieczk proszę :wink: . Zawieszenie czyli przepraszam co? W każdym razie zrozumiałam że wymienić powinnam komplet.

[Filip D.]

Mr Siwy chetnie wykonalby przeglad "zawieszenie Wacpanny" Karo. Ale bez ingerencji w ustawienia, bo podobno Sz. P. Siwy posiada TYLKO urzadzenia diagnostyczne, narzedzia od paru lat nie funkcjonija jak trzeba :wink: :wink: :wink:

 

Pozdrawiam serdecznie, Filip D.

[mkali]

ja wymienilem laczniki stabilizatora z przodu (z tylu tez powinienem..), drazki kierownicze, niszcza sie strasznie na warszawskich "ulicach", ew. mozna sprawdzic sprzeglo i docisk, tarcze hamulcowe i klocki. wszystko zalezy od poprzednich wlascicieli. jesli troszke dbali to nic nie powinno sie dziac, Olej ostatnio nalali valvoline max life, podobno dobrze robi . staram sie nie odwiedzac ASO w okolicach Warszawy, wiec koszt nie jest taki duzy......