Globalna integracja-dla spragnionych towarzystwa,pogaduchy a będących w podróży.

[Piaskos]

A ja się pytam, gdzie jest Cybel?   

 

O to to 

[Rozrabiara]

Za spóźnienie zostanie stosownie ukarany.

[zeroart]

Dobra robaczki, wy sobie siedźcie ja przyjme ostatniego pacjenta i zawijam kiece na plaże... pomysle o was ciepło na piasku

[Rozrabiara]

U nas jest 14 stopni. 

[Piaskos]

U nas 9, ale jego najwyraźniej grzeje co innego

[Rozrabiara]

Myślę, że nic go nie grzeje, po prostu nie spojrzał na termometr. 

[cybel]

Witołki.

Jakie spóźnienie?!Już od dawna tu jestem.Stałem cichutko w kąciku.

Plaża?Dzisiaj? Ciekawe gdzie mają takie duże solarium z piaskiem?

[Rozrabiara]

 

 

Już od dawna tu jestem.Stałem cichutko w kąciku.

 

Łżesz!   

[cybel]

 

 

Łżesz!       

 

Może i tak.

Ale i tak nie ma dowodów.

[Piaskos]

 

 

Już od dawna tu jestem.Stałem cichutko w kąciku.

A ja myślałem, że to miotła jakaś 

[Rozrabiara]

 

Łżesz!       

 

Może i tak.

Ale i tak nie ma dowodów.

 

 

A na co mi dowody?  

Mam rację i całkowicie się z nią zgadzam.     

[cybel]

 

 

A ja myślałem, że to miotła jakaś   

 

Bom nieuczesany.

 

 

Mam rację i całkowicie się z nią zgadzam.         

 

Kto ma rację stawia kolację.

Kto się z nią godzi,

Innych flaszką nagrodzi.

[Rozrabiara]

 

 

Kto ma rację stawia kolację.

 

O nie! Nie zagonicie mnie znów do kuchni, nie ma bata.   

 

 

 

Innych flaszką nagrodzi.

 

Okej!    

[cybel]

Na Cesarskim Dworze dzieje się jak zawsze?

Mam już kontrintrygować?

[Rozrabiara]

Okejos bambinos.

Se poradzę. 

Dawno nie myłam okien ,

czy dawno nie padało- umyję okna.... no jakoś tak. 

[cybel]

Do potopu chcesz doprowadzić?!

Kajak mi przecieka.

[Rozrabiara]

 

 

Kajak mi przecieka.

 

Myślałam, że sandały.

Nie martw się zbudowałam tratwę, nie czekaj .... barkę chyba, biorę wszystkie osły do siebie, cholera nie tak ...

Biorę zwierzęta wszystkiego rodzaju.     

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

.

 

 

 

 

 

 

 

 

Tak naprawdę to podwędziłam ponton.           

[cybel]

Sandały też,z natury.   

Zostanę w swoim cieknącym kajaku.

Jak się utopię,będziesz mnie miała na sumieniu.Zostanę wtedy wielkim czarodziejem i będę wszystkie płyny zmieniał w wodę.  

[Rozrabiara]

 

 

Jak się utopię,będziesz mnie miała na sumieniu.

 

Przepraszam, na czym ?

 

    

 

Złego diabli nie biorą.  

[cybel]

 

 

Przepraszam, na czym ?  

Sumieniu.  To coś takiego jak świnka morska.Ani świnka,ani morska.

 

 

Złego diabli nie biorą.    

 

No to długo będę pływał tym kajakiem i te wodę wylewał.Ale dotknięcia "Wodasa" odżegnane.

Kawka przed potopem.  

[dzioba]

Witoski 

 

 

Kawka przed potopem.

jaki potop, daj zjeść śniadanie bo się do pracy spóźnię

[Rozrabiara]

Nie mam świnki morskiej, a już na pewno o imieniu "Sumienie".

[cybel]

 

 

jaki potop, daj zjeść śniadanie bo się do pracy spóźnię

Olej robotę przed potopem. Przed pływaniem się nie objadamy.  

 

 

Nie mam świnki morskiej, a już na pewno o imieniu "Sumienie".

Czyli świta nie jest kompletna?!

[Rozrabiara]

Lekarz mi mówił,że jestem idiotką ale niekompletną. Kilku części mi brakuje.

O świniach nie wspominał.

[cybel]

 

 

Lekarz mi mówił,że jestem idiotką ale niekompletną.

A to świnia.     

 

 

O świniach nie wspominał.  

 

Na dodatek nieokrzesana.