Skocz do zawartości

przepustnica, czujnik TPS, przekazniki?


romseyman

Rekomendowane odpowiedzi

Zdecydowalem sie opisac moje doswiadczenia na ogolnym bo po lekturze na forach USA, UK doszedlem do wniosku, ze nie jest to tylko problem Outbacka ( takowego posiadam ) ale rowniez innych modeli.

Postanowilem pojechac do Polski na pare dni i przy okazji zainstalowac instalacje gazowa. Wyjazd z Southampton i bezproblemowa jazda do Brukseli. Tam, w porannym korku nagle samochod stracil moc. Tak jakby pedal gazu zostal ''odciety.'' Zjechalem na bok. Zgasilem silnik. Sprobowalem odpalic jeszcze raz i... kicha, to samo. Zgasilem. Po ok 20 sek odpalilem jeszcze raz. Zaskoczyl jak nalezy ale na konsoli pozostal staly zestaw ''check engine'' i mrugajacy ''cruise''. Jako, ze mialem ze soba proste narzedzie diagnostyczne bylem w stanie wykasowac bledy i dalej jechac z tempomatem. Po przejechaniu ok 350-400km znow to samo. Powtorzylem procedure. Tak objechalem jeszcze Bawarie az po Tyrol i dopiero do Polski. Czasem przy tej okazji zapalala sie rowniez kontrolka ''sport'' skrzyni biegow ale po zgaszeniu silnika juz nie wracala oraz wskaznik temp skakal nagle na sama gore. To jakby efekt uboczny. Bledy wywalone to: P2109, P0638, P0113, P0118, P0123, P2022, P2017 przy czmy nie pojawialy sie wszystkie na raz. Czasem byly tylko dwa. Jednak te dotyczace przepustnicy/pedalu gazu za kazdym razem.

W Polsce po zalozeniu gazu auto kompletnie sie zbuntowalo i dojechalem na warsztat z predkoscia 10-15km/h. Gaz nic do tego nie ma. Moze odlaczenie akumulatora?

Mechanik odczytal kody i rano auto bylo gotowe do odbioru. Diagnoza - zimny lut w silniku przepustnicy. Jednak po dwoch dniach znow zaczela sie czkawka. Tym razem zdecydowalismy sie wymienic przepustnice. Dwa dni ok i znow czkawka na 5 godzin przed powrotem. :? O 4tej nad ranem wyjazd. Odpalem silnik - zero kontrolek, wszystko ok, samo wrocilo do normy. Podroz powrotna do UK i tuz przed Bruksela znow problem powrocil. Kontrolki swieca. Doczlapalem sie do Calais na prom po paru ''procedurach''. Po ok 1.5 godz zjazd z promu i znow po odpaleniu zero kontrolek i wszystko ok. I tak juz trzeci dzien i nic. Gdzie siedzi chochlik? Doswiadczenia kolegow z USA i UK wskazuja na rozne przyczyny. Czasem wystarczy wymiana przekaznika przepustnicy. Czasem czujnika polozenia przepustnicy. Niektorzy wojowali z tym po piec miesiecy i nie potrafia wskazac jednoznacznej przyczyny. Tyle powymieniali, ze ciezko powiedziec. Rowniez w serwisach Subaru rozkladali rece. Ja wymienilem w zasadzie wszystko oprocz przekaznikow. Oczywiscie istnieje mozliwosc, ze ''nowa'' uzywana przepustnica mogla miec te sama wade. Lub sam czujnik. Ktos mial podobne przejscia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...