Skocz do zawartości

SUBARU Legacy 4x4 2,2boxer - dane na temat auta


chrom

Rekomendowane odpowiedzi

witam serdecznie :wink:

Na wstępie - jako że to mój pierwszy wątek i post na Waszym forum - chciałbym serdecznie powitać wszystkich forumowiczów :wink:

Trafiłem tu ponieważ stałem sie posiadaczem auta SUBARU Legacy sedan, z roku 1994, w automacie, pojemność 2,2litra silnik boxer.

Czy ktoś z Was posiada takowe auto? chciałbym sie dowiedzieć jak sie spisuje to auto, jakie spalanie, na co zwrócić szczególną uwage zanim zacznie sie nim jeżdzić. Myśle o założeniu instalacji gazowej - i tu tez prosze o opinie)

auto ma przejechane 127tys km.(pewien dziadziuś jeżdził sobie nim po festynach :roll: )

Zadbane, z bajerami (podgrzewane lusterka, fotele i co tam jeszcze)

 

z góry wielkie dzięki za pomoc.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj demons89

dzięki za odpowiedź (już myślałem że nikt nie ma takiego auta, albo co gorzsze - zaraz otrzymam pstryczka w nos że cos źle zrobiłem :wink: )

 

gaz bedzie zakładał podobno najlepszy spec w temacie w mojej wiosce (narazie najlepsze opinie klientów)

a powiedz mi jeszcze demons89 na co zwrócić uwage na początku eksploatacji?

 

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdzić rozrząd, oleje, filtry, żeby nie mieć niespodzianek. Przejechałem podobnym autem (tylko że z 96 roku) do przebiegu 320tys km, następca, z tego co wiem, jeździ dalej bezawaryjnie....doskonałe silniki, ponoć 2,2 jest najbardziej udanym, doskonała skrzynia automat.,do tej pory raz spotkałem się tylko z awarią, tanie części, w ogóle doskonały wybór, jeżeli egzemplarz rzeczywiście tak dobrze utrzymany i ma mało przejechane. Pozrawiam i życzę duuuużo zadowolenia z Subaru :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i ja pochwale się bo mam legacy ale kombi 2,2 95' w automacie i również jestem bardzo zadowolony / na początku miąłem kłopoty z amorami - pneumatyki/ ale w dwa latka zrobiłem już 95000 km ( na gazie )

i dalej pomykam po drogach naszych wspaniałych.....

pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mogę się pochwalić większym przebiegiem bo coś koło 400kkm i bez problemu pali w zimę lato... Nic nie puka nic nie stuka... Olej co 8-10tyś km. Ja przejechałem już 100kkm bez żadnych awarii... Silniczek udany... Nie żałuję zakupu...

 

Cena rozrządu to ok 1000zł... Ale naprawdę warto

 

Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - przeczytałem Wasze komentarze moje żonci i zobaczyłem w końcu uśmiech na jej twarzy...(troche obawiała sie takiej kolubryny - jeżdzi do pracy cinquecento)

 

dzięki wielkie za wiadomości

bede stale zdawał relacje co jak i dlaczego

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem dokładnie taki sam model jak Ty . Jeżeli masz pneumata to licz się z tym , że za jakiś czas będziesz robił przekładkę na standardowy zawias . Sprawdź napęd ruszając powoli przy pełnym skręcie . Jeżeli rusza płynnie to dobrze .

 

Mój dziadek odszedł do krainy wiecznych upalań , lecz zafascynowanie marką zaowocowało nowszym nabytkiem ... Legacy II .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Bardzo dobry wybór miałem legacy 2.2 automat wersja hubertus z 89r auto sprawowało się super, kiedyś miałem poloneza i więcej wydawałem na części i szarpałem nerwów robiąc go niż był wart a subaru to po prostu cudo, miałem już w swoim życiu 4 sztuki xt 1.8 turbo z czego 2 do tej pory i legacy 1.8 i 2.2 naprawdę polecam te samochody, jeżeli chodzi o gaz to najlepiej zakładać do legacy zwykły na mikserze bo na takiej instalacji pięknie pracuje tylko przewód doprowadzający powietrze do silniczka krokowego trzeba podłączyć między przepustnicą a mikserem, dbaj o olej i filtry a będziesz miał przyjaciela na lata. Gratuluję wyboru!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem takiego legaca z roku 1990 . Był w automacie full opcja . Zrobiłem nim 220kkm zanim go złodzieje nie rozebrali na części . Poza czujnikiem nic się nie zepsuło . Jedynie skrzynię zepsuł mi palant , któremu pożyczyłem auto . Nie pamiętam ile palił , bo to dawno . Zostały mi jakieś klamoty z niego , po odzysku z dziupli . Byłem bardzo zadowolony , bo przesiadłem się do niego z AUDI 100 który niemiłosiernie się psuł .

Musisz dokładnie sprawdzić stan wszystkich gumowych elementów w zawieszeniu . Bardzo ważne jest pilnowanie np osłon na przegubach , bo swój wiek już pewnie mają i mogą być sparciałe i twarde i będą pękać . Tak mechanicznie , to te z początku lat 90 niewiele się różnią od tych następnych . Szerokiej drogi !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

witam

auto już jest w garażu :mrgreen:

wrażenie po jeżdzie..niesamowite... :lol:

jedzie jak po szynach..przyspieszenie wgniata w fotel a żonci paznokcie wbijają sie w tapicerke :wink: ..

komfort wewnątrz - rewelacja..przestrzeń.. :shock: ..bagaznik :shock: .wszystko ogromne :grin:

spalanie chyba dośc duże..ale poinformuje jak zatankuje do pełna :cool:

jeśli delikatnie sie przyspiesza..to wogóle nie czuć zmian biegów..jedynie obrotomierz o tym informuje i wzrastająca prędkość :cool:

 

rozrząd wymieniony 30tys temu, niestety nie mam ksiązki serwisowej auta..(właścicielowi gdzieś sie zawieruszyła i nie mógł znależć)..i nie wiem na jakim oleju jeżdze...żadnych danych...

 

troszeczke stuka z tyłu na wertepach, żadko i sporadycznie..ale to chyba elementy gumowe zawieszenia..

przy skrecaniu na maxa w prawo czy lewo..czuć delikatne ..hmm..szarpniecia..ciut coś głośniej pracuje..nie wiem jeszcze co i jak..

 

małe pytanko...auto posiada automatyczną antene...która jak sie wysunie do końca...to jeszcze pare razy..wyda taki dzwiek..jakby coś przeskakiwało...przy chowaniu jest podobnie..schowa sie do końca i jeszcze pare razy przeskoczy...tak ma być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy skrecie na maxa i dodaniu gazu czuć jakby szarpanie...dziwne dzwięki..

 

... włóż bezpiecznik do gniazda AWD , przejedź się . Jeżeli objawy ustały to znaczy, że sprzęgło wielopłytkowe Cię szkoli .

 

Kiedy wymieniałeś olej w skrzyni ???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... włóż bezpiecznik do gniazda AWD ,

 

jejku..aż tak głęboko to w nim nie siedze..jaki bezpiecznik i które gniazdo?

forda escorta i malucha znam na wylot...subaru jeszcze kryje wiele tajemnic...

 

... przejedź się . Jeżeli objawy ustały to znaczy, że sprzęgło wielopłytkowe Cię szkoli .

tzn że jeszcze nieopanowałem jazdy do końca?

dziś dowiedziałem sie troche o tym aucie...otórz przeguby były do wymiany..i zostały wymienione...ale ja nie bardzo ufam w zdolności osoby wymieniającej...jutro udam sie do zaufanego mechanika by powiedział mi czy rzeczywiście były wymienione... :cool:

 

Kiedy wymieniałeś olej w skrzyni ???

 

oleju w skrzyni nie wymieniałem wcale..żadnego oleju jeszcze nie wymieniłem..nie wiem jaki olej zalewać..ani do skrzyni...ani do silnika...ani do chłodnicy....żadnych danych nieposiadam..boli mnie to strasznie..jest jakiś sposób by rozpoznać..jaki olej jest w silniku? jaki olej zalać do skrzyni...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jaki bezpiecznik i które gniazdo?

... przy kielichu amortyzatora od strony pasażera masz gniazdo bezpiecznika AWD . Gdy włożysz do niego bezpiecznik 15-20A, siłownik w skrzyni schowa się powodując rozłączenie napędu na tylną oś, co zasygnalizuje Ci czerwona kontrolka FWD .

 

Cała zabawa polega na tym, żeby owe doświadczenie przeprowadzić na gorącej skrzyni . Wtedy owe szarpania są najbardziej wyczuwalne .

Najpierw rusz i jedź powoli ze skręconymi kołami do końca w przód a potem do tyłu . Następnie włóż bezpiecznik i powtórz trasę .

 

jaki olej zalewać..

do skrzyni, jedź na wymianę do warsztatu . Sam wymienisz go połowę a reszta zostanie .

 

jaki olej jest w silniku?

osobiście przy większych przebiegach zalewam silnik półsyntetykiem 10W40 Mobil1, ale na Forum jest to temat dyskusyjny ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Panowie potrzebuje porady..

otóż..poszukuje rury od wlewu paliwa do baku...

moja obecna była strasznie..przerdzewiała..jak sito..

dałem to kolesiowi..który mi ją połatał mosiądzem..całość owinąłem żywicą i szkłem.

ale jakoś obawiam sie na dłuższą mete...

 

kolejna sprawa..gdzie kupić te gumy..od drążków reakcyjnych..są troche chyba wybite i na wertepach sie tłuką..

 

i ostatnie pytanko na dzień dzisiejszy...ma ktoś ksiązkę obsługi po polsku?

 

pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no co...

prawde powiedziawszy to tę nieszczęsną rurę najpierw dorwał w swoje ręce tesciu..(nie chciałem tego mówić bo pozytywny z niego człek) i najpierw pomalował ją minią..czerwoną.. :neutral: ..potem posmarował silikonem :neutral: ..i owinął to taśmą izolacyjną.....myślał że bedzie ok...

ale jak sie wszyscy domyślamy pomysł niewypalił..więc oskrobał to i zaniósł do znajomego ..lutownika?...i już taką ją otrzymałem.....połataną miedzią czy mosiądzem...z minią i silikonem...

oczyściłem to do blachy zostawiając te "luty"..i jedyne co miałem pod reką to żywica i tkanina...(robie modele RC i tajniki tkanin i żywic opanowałem )

narazie jest dobrze..wycieków oczywiście nie ma, nie śmierdzi paliwo, ale musze to zmienić...

:oops:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

napomknąłeś coś o gazie....nasz forumowy guru od LPG nosi nick jako, jest z Wawy i zakłada najlepsze instalacje gazowe a potem jeszcze potrafi je regulować...... :grin: i w razie czego zdiagnozować....między innymi dzięki niemu stałem się z wroga LPG - użytkownikiem.... :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mark L.A. jak tylko sie pojawi takowa rura to ją zakupie.

emotorsport najpierw pojeżdże na benzynie i zobacze co i jak.

narazie zrobiłem nim...400km..więc dopiero sie ucze go obsługiwać :wink:

ale w przyszłości gaz bedzie chyba konieczny...(choć tak mało jeżdże że nie wiem kiedy mi sie on zwróci...)

 

Panowie...jak sie nazywają te gumy..które trzymają taki wygięty czarny pręt z tyłu pod autem(chyba drążek reakcyjny - ale głowy nie dam)?..i gdzie je kupić?..w sklepach motoryzacyjnych jak narazie w mojej wiosce otwierają szeroko oczy... :shock:

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...