SUBARU Legacy 4x4 2,2boxer - dane na temat auta

[pablonas]

Panowie...jak sie nazywają te gumy..które trzymają taki wygięty czarny pręt z tyłu pod autem(chyba drążek reakcyjny - ale głowy nie dam)?..i gdzie je kupić?..w sklepach motoryzacyjnych jak narazie w mojej wiosce otwierają szeroko oczy... :shock:

Pytasz o elementy mocujące tylny stabilizator? No to masz łączniki (bliżej zewnętrznej krawędzi auta) i tuleje/obejmy (różnie na to mówią) gumowe stabilizatora (bliżej środka auta). Faktycznie bywają kłopoty z kupnem tych części w hurtowniach. Ale jak dobrze poszukasz to znajdziesz. Zapytaj również w ASO. Wcale nie są drogie.

W Imprezach ludzie stosowali po drobnych przeróbkach łączniki przednie od passata/audi a6. Trochę zalatuje drutem ale (podobno) działa i jest sporo trwalsze od oryginału. Sam tego nie próbowałem.

Tuleje gumowe w razie wielkiej biedy z dostępnością również dopasujesz od innego auta.

 

ALe oczywiście co oryginał to oryginał :cool:

[zbigr]

witam

małe pytanko...auto posiada automatyczną antene...która jak sie wysunie do końca...to jeszcze pare razy..wyda taki dzwiek..jakby coś przeskakiwało...przy chowaniu jest podobnie..schowa sie do końca i jeszcze pare razy przeskoczy...tak ma być?

 

Z anteną wszystko w porządku, to pierdzenie na obu końcach to sprzęgło, nie dopuszczające do zerwania zębów ślimaka przekładni. Wrażenie duże (na przechodzących obok), ale tak jest i trudno. Do wykończenia anteny brakuje ci jeszcze jakieś 300.000 km...

[Przemeq]

oleju w skrzyni nie wymieniałem wcale..żadnego oleju jeszcze nie wymieniłem..nie wiem jaki olej zalewać..ani do skrzyni...ani do silnika...ani do chłodnicy....żadnych danych nieposiadam..boli mnie to strasznie..jest jakiś sposób by rozpoznać..jaki olej jest w silniku? jaki olej zalać do skrzyni...

 

strasznie... trudno... czyta... się... wypowiedzi... z... taką... dziwaczną... interpunkcją...

[chrom]

strasznie... trudno... czyta... się... wypowiedzi... z... taką... dziwaczną... interpunkcją...

 

Przepraszam. Jakoś tak sie przyzwyczaiłem...lubie te kropeczki :wink:

postaram sie pisać już przyzwoicie :wink:

 

zbigr dzięki za odpowiedz - podniosłeś mnie na duchu :grin:

[zbigr]

 

zbigr dzięki za odpowiedz - podniosłeś mnie na duchu :grin:

 

Nie ma za co! Miłego pierdzenia!!!

[chrom]

Panowie..potrzebuje porady...

okazało sie że musze zamiast tych elementów elastycznych drążka reakcyjnego..wymienić amortyzator...tylny..prawy..

ale chce wymienić oba..lewy i prawy...i tu problem...bo ceny oscylują od 170zł do 450zł....

jakie wybrać?..i jak możecie..gdzie takowe kupić..oczywiście najtaniej :neutral:

 

pozdrawiam

powiem ze spalanie to jakieś 8-9litrów na 100

[emotorsport]

najlepsze amory kupisz w ASO i nie oczekuj innej odpowiedzi na tym Forum :grin: a jak chcesz zamienniki, z premedytacja chcesz zepsuć swoje auto , i ze zwykłego skąpstwa lub niewiedzy bądź zwykłej ignorancji technicznej chcesz zamontować jakieś badziewie :shock: , na pewno masz wkoło siebie pełno sklepów z tą tandetą :smile: nie kupuj najtańszych, ani najdroższych, tylko takie pośrodku, to już powinny Ci wystarczyć na jakiś rok...w zależności od tego jak dużo i gdzie (po czym)jeździsz.... :grin:

[MIKKI]

Zanim kupiłem AGXy, to musiałem wymienić tył i wybór padł na jakiegoś :roll: Sachs’a

Później korzystał z niego Jako. Moim zdaniem bardzo przyzwoity Amor jako zamiennik (~200pln/szt.- 4 lata temu ze zniżkami :roll: ).

[chrom]

dzięki :smile:

auto już odebrane od znajomego mechanika... :wink:

zakupiłem amortyzatory KYB..po 370zł sztuka....wymieniłem oba...

oba wylały...do tego jeden był skrzywiony.... wyglądały jak wyjęte z bagna.... :shock:

 

co sie zmieniło? WSZYSTKO!'

nic nie puka, nic nie stuka...trzyma sie drogi jak ...no sami wiecie

 

jak dotąd autem przejechałem 900km

[emotorsport]

to szerokiej drogi :smile: będziesz zadowolony, szczególnie dlatego, że idzie zima.... :grin: i tu widać naszą przewagę.... :smile:

[AMlGO]

Od niedawna posiadlem Subaru Legacy 2.2 aut. i zwlaszcza skrzynia (pierwszy raz jezdze automatem) budzi moje obawy. Sprawdzilem poziomy plynow/oleju i na zgaszonym poziomy w skrzyni sa w okolicach (ponizej) minimum. po odpaleniu bagnety wilgotne powyzej max.

Jak prawidlowo powinno sprawdzac sie ich stan??

...i jeszcze jedna sprawa: przy parkingowych ciasnych skretach czuc, ze skrzynia zachowuje sie jak zeszperowana (naprezenia napedu) czy to powod do zmartwien?? Auto wygladem i wyposazeniem przypomina GT 2.2T (kubly, hamulce GT, maska silnika, zderzaki, grill itp.) ale sprowadzone jako "tluczone" i obecny, wymieniony motor to 2.2 wolnossacy.

Ktos pomoze i podpowie gdzie moge po numerze VIN sprawdzic co tak naprawde kupilem i jaki silnik wyposazenie powinno faktycznie znajdowac sie w moim aucie??

 

PS. 2.2 to faktycznie silnik bezkolizyjny?? taka info znalazlem w programie AUTO TEST

[Gość IRAZU]

Od niedawna posiadlem Subaru Legacy 2.2 aut. i zwlaszcza skrzynia (pierwszy raz jezdze automatem) budzi moje obawy. Sprawdzilem poziomy plynow/oleju i na zgaszonym poziomy w skrzyni sa w okolicach (ponizej) minimum. po odpaleniu bagnety wilgotne powyzej max.

Jak prawidlowo powinno sprawdzac sie ich stan??

...i jeszcze jedna sprawa: przy parkingowych ciasnych skretach czuc, ze skrzynia zachowuje sie jak zeszperowana (naprezenia napedu) czy to powod do zmartwien?? Auto wygladem i wyposazeniem przypomina GT 2.2T (kubly, hamulce GT, maska silnika, zderzaki, grill itp.) ale sprowadzone jako "tluczone" i obecny, wymieniony motor to 2.2 wolnossacy.

Ktos pomoze i podpowie gdzie moge po numerze VIN sprawdzic co tak naprawde kupilem i jaki silnik wyposazenie powinno faktycznie znajdowac sie w moim aucie??

 

PS. 2.2 to faktycznie silnik bezkolizyjny?? taka info znalazlem w programie AUTO TEST

Poruszyłeś kilka spraw .

Głowica jest bezkolizyjna , ale nie znaczy , że z wymianą rozrządu możesz czekać do pęknięcia paska .

Stan oleju w automacie sprawdza się na włączonym silniku .

Te naprężenia napędu mogą występować , ale trzeba sprawdzić czy ktoś nie podłubał w skrzyni i nie zmniejszył luzów między tarczami . Szarpnięcia oznaczają , że napęd jest sprawny , ale nie koniecznie działa tak jak powinien .

[BartZ]

Moja koleżanka z pracy też jeździ takim, i poza korozją, którą widać tu i ówdzie :razz: , nic się z autem nie dzieje (fakt, manual). O silniku 2.2 również słyszałem, że jest/był to jeden z najlepszych w swoim rodzaju. Tak więc powodzenia i radości z ujeżdżania :wink: