Skocz do zawartości

Bicie kierownicy


Przemeq

Rekomendowane odpowiedzi

Droga Filipinko!

 

Od czasów pojeżdżawki na Słomce nie mogę dojść do ładu ze swoją imprezą, a dokładniej jej układem jezdnym. Chociaż zdjąłem koła i oczyściłem błoto, pojawia mi się taki ciekawy objaw: przy przyspieszaniu, w określonych przypadkach, przy pewnych prędkościach - ale nie zawsze - zaczyna mi się lekko trząść (wibrować oscylacyjnie w prawo i lewo :mrgreen:) kierownica, po czym, po przekroczeniu danej prędkości, przestaje.

 

Objaw nie pojawia się przy hamowaniu, czyli to nie tarcze.

 

Możliwe, że przy gorliwym czyszczeniu kół z błota zdjąłem jakieś ciężarki i koła są teraz źle wyważone? A może to coś innego?

 

Możliwe, że to coś z dyframi? Jeśli tak to jak to zdiagnozować? Samochód zachowuje się normalnie, ale jak jeździłem legacem, też mi się wydawało, że jeździ normalnie, aż się okazało, że ma napęd 3x4 :mrgreen:.

 

Pomóżcie!

 

Zrozpaczony Kudłaty

 

:mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź czy opony nie mają żadnych uszkodzeń. Możliwość zgubienia gdzieś ciężarków również jest bardzo prawdopodobna. Miałem kiedyś taką sytuację - telepało kierownicą w lewo i w prawo - im szybciej to zwiększała się częstotliwość aż do pewnej granicy gdzie zaczynało być już to mało zauważalne. Po zdjęciu kół i ich wyważeniu problem zniknął. Wyważenie 4 kółek to jakieś groszowe sprawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czyszczac koła odkreciles je? Bo po słomce bez ich odkrecenia bardzo ciezko dwszystko doczyscic. U mne bardzo duzo osadziło sie na wewnętrznych rantach felgi. Tez walilo przy wyzszych predkosciach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq, wywazenie napewno. tylko w dobrym miejscu! chodzi o atestowanie czy cechowanie przyrzadow. czesto maja wywazarki ale zerowne ostatnio w 1968.. moze przesadzam, ale wydaje mi sie, ze to wazne i uzasadnione.

zdroowka w Nowym.

a co do problemu - mialem to samo. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemeq, wywazenie napewno. tylko w dobrym miejscu! chodzi o atestowanie czy cechowanie przyrzadow. czesto maja wywazarki ale zerowne ostatnio w 1968.. moze przesadzam, ale wydaje mi sie, ze to wazne i uzasadnione.

zdroowka w Nowym.

a co do problemu - mialem to samo. :wink:

 

Potwierdzam powyższe. Tylko w zeszłym roku - przynajmniej 2x wyważałem ponownie w roznych miejscach.

Podjechałem na wywazenie - bo było bicie (mysle sobie spadl ciezarek - i tak było). Wyjezdzam.... caly czas bije, a nawet gorzej. Pojechałem przeważyc jeszcze raz 500 metrów dalej do innej wulkanizacji i objawy minely.

 

Dodam, ze za pierwszym razem obserowałem proces wywazenia - gosc robil wszystko tak jak maszyna mu kazała. Wiec wniosek taki ze była rozkalibrowana. Ide o zaklad ze jakby gosc jeszcze raz zalozyl to samo wywazone kolo, tylko je przekrecil troche - to maszyna kazala by mu dalej przyczepiac odwazniki.

 

Więc jakby ci nadal biło po pierwszym wyważeniu - a nie masz sprawdzonego miejsca - to zanim wydasz grubsza kase na cokolwiek innego - dobrze radze - jedz przewazyc jeszcze raz w inne miejsce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem wyważenie nic nie daje,bo wystarczy,że opona jest uszkodzona (krzywa,jajowata,wytarta po mocnym dohamowaniu).Wulkanizatorzy zamiast o tym powiedzieć klientowi to wyważają,biorą kasę i mają gdzieś co dalej.My często poprawialiśmy klientom po innych wulkanizatorach,którzy takie numery odwalali,że głowa boli :shock:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy wyważaniu musicie zwrócić uwagę na tolerancję jaka jest ustawiona na maszynie.

Przeważnie na maszynie jest do wyboru tolerancja 20, 5, 2g bardzo ważne aby maszyna była ustawiona na najmniejszą możliwą bo wtedy będzie to solidnie wyważone, niektórzy "fachowcy" ustawiają tolerancję na 20 bo im się nie chce bawić a maszyna i tak powiem "koło wyważone".

 

W środę byłem również wyważać bo w okolicach 100km/h drgała mi kierownica.

Okazało się, że lewe koło miało 5g a prawe 10g błędu i panowie fachowcy twierdzili, że to nie możliwe aby przez tak małe niewyważenie były bicia na kierownicy.

A jednak po wyważeniu przestało bić :grin:

 

Bardzo ważne zakład zakładowi nie równy i warto pojechać do kogoś zaufanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw zakręć podniesionymi kołami i zobacz czy felgi lub opony nie mają bicia, lub nadmiernego zuzycia(wyhamowania) w jednym miejscu, po pojeżdzawkach często się zdarza, lub zaczyna puszczać kord w oponie i zaczyna bić, albo między felge a oponę dostało się trochę piachu lub kamień przy jakimś ratowaniu skarpą, poboczem czy rowem...a dopiero potem wyważanko Pozdro, E :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

waszka, tu raczej chodzi o wyważenie - to zimówka, na Słomce nie miała raczej szansy się wytrzeć :).

 

Tam miala szanse jeszcze sie skrzywic :P (felga, nie opona oczywiscie). Jak sie skrzywi lub podbije to wtedy tez kierownica wibruje. Nie ma co gdybac, jedz na wywazenie - jak bedzie gosc obracal kolo na wywazarce to niech Ci sprawdzi przy okazji czy masz felgi proste (tak na oko - przykladajac cos do krecacego sie kola). U mnie w GT tez niby proste byly (nawet nie biło) - a okazaly sie krzywe - widac bylo wlasnie na maszynie do wywazania (potem oddalem oczywiscie na prostowanie do firmy gdzie maja odpowiednie narzedzia pomiarowe).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobne objawy sporadycznie powoduja: krzywa półośka lub rozlatujący się przegub, ale w tym przypadku chyba nie zaistniała mozliwość ich uszkodzenia? Zostaje jedno przednie krzywe koło jako sprawca (lub opona), bo przy dwóch byłoby raczej bicie na całym zakresie prędkości, a nie tylko czasami. :grin:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kudlaty - popros gumiarza zeby przekladal gumy - na feldze po prostu obrocil kilka razy - potrwa to troche dluzej ale opony niestety ulegaja odksztalceniom - a tym bardziej zimowki - powiedz czy zakladales nowe gumy czy juz jednosezonowe :?:

 

opony ulegaja odksztalceniom podczas uzytkowania, a jak jeszcze zgubiles ciezarki to bedzie to spotegowane

 

zalezy to tez od sposobu skladowania opony bo wtedy tez sie niestety odksztalcaja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyważyłem, pomogło. To tak w dużym skrócie. Opona idealna nie jest, ale generalnie zimówki traktuję jako ZŁO i to duże i już kombinuję, kiedy z powrotem założyć letnie - patrząc na prognozę sądzę, że nie będzie to w nadchodzącym tygodniu, ale może za dwa...? :roll: :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Szanowni,

 

bicie na kierownicy, i odczuwalne drgania na podłodze (podnóżek lewej nogi) przy prędkości 110-120, próbowałem wyeliminować:

- wyważanie kół, przekładanie opon na felgach, zmiana kół osiowo przód / tył,

- zmiana kół na inny komplet - inne felgi, inne gumy, na nowo wyważone.

 

 

Niestety wciąż efekt jest ten sam czyli zły - bije dalej.

 

Co może być przyczyną? oprócz ww. :

- półosiek?!?!

- krzywych piast?

 

Czy przyczyną mogą być zużyte amortyzatory? jakieś luzy w zawieszeniu, drążki kierownicze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...