Przemeq Opublikowano 31 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2008 Droga Filipinko! Od czasów pojeżdżawki na Słomce nie mogę dojść do ładu ze swoją imprezą, a dokładniej jej układem jezdnym. Chociaż zdjąłem koła i oczyściłem błoto, pojawia mi się taki ciekawy objaw: przy przyspieszaniu, w określonych przypadkach, przy pewnych prędkościach - ale nie zawsze - zaczyna mi się lekko trząść (wibrować oscylacyjnie w prawo i lewo ) kierownica, po czym, po przekroczeniu danej prędkości, przestaje. Objaw nie pojawia się przy hamowaniu, czyli to nie tarcze. Możliwe, że przy gorliwym czyszczeniu kół z błota zdjąłem jakieś ciężarki i koła są teraz źle wyważone? A może to coś innego? Możliwe, że to coś z dyframi? Jeśli tak to jak to zdiagnozować? Samochód zachowuje się normalnie, ale jak jeździłem legacem, też mi się wydawało, że jeździ normalnie, aż się okazało, że ma napęd 3x4 . Pomóżcie! Zrozpaczony Kudłaty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
filester Opublikowano 31 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2008 Sprawdź czy opony nie mają żadnych uszkodzeń. Możliwość zgubienia gdzieś ciężarków również jest bardzo prawdopodobna. Miałem kiedyś taką sytuację - telepało kierownicą w lewo i w prawo - im szybciej to zwiększała się częstotliwość aż do pewnej granicy gdzie zaczynało być już to mało zauważalne. Po zdjęciu kół i ich wyważeniu problem zniknął. Wyważenie 4 kółek to jakieś groszowe sprawy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kashmere Opublikowano 31 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2008 Pamiętam że Grac miał taki problem i wyważenie kół go rozwiązało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 31 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2008 No to po sylwestrze jadę na wyważanie... Dzięki :cool:. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebastian.R Opublikowano 31 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2008 A czyszczac koła odkreciles je? Bo po słomce bez ich odkrecenia bardzo ciezko dwszystko doczyscic. U mne bardzo duzo osadziło sie na wewnętrznych rantach felgi. Tez walilo przy wyzszych predkosciach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 31 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2008 A czyszczac koła odkreciles je? Jasna sprawa. Bez tego w ogóle nie dałoby się jeździć. Zresztą o tym pisałem w pierwszym poście . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rysio Opublikowano 31 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2008 Ja wczoraj wywazylem i teraz jest ok a wywazarka pokazala ze bylo naprawde slabo Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 31 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2008 Rysio, a miałeś podobne objawy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rysio Opublikowano 31 Grudnia 2008 Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2008 Podobne tylko ze w dosc szerokim zakresie wiekszych predkosci telepało / chodz nie szalalem ostatnio z predkosciami wiec moze potem by przestalo / Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 31 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Opublikowano 31 Grudnia 2008 Anyway, rozdaję "pomuki" 8). Jak się okaże, że to nie to, to je zabiorę . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Yacho Opublikowano 1 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 Przemeq, wywazenie napewno. tylko w dobrym miejscu! chodzi o atestowanie czy cechowanie przyrzadow. czesto maja wywazarki ale zerowne ostatnio w 1968.. moze przesadzam, ale wydaje mi sie, ze to wazne i uzasadnione. zdroowka w Nowym. a co do problemu - mialem to samo. :wink: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waszka Opublikowano 1 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 Przemeq jak po wyważeniu okaże się,że problem jest nadal to sprawdź dokładnie opony czy nie biją po mocniejszym dohamowaniu.Jeśli nic nie wyjdzie ta załóż inne koła z innego subaru i sprawdź. Jeśli nic to nie da,to będziemy myśleć co dalej. Pozdro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 1 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 Panowie - serdecznie dziękuję. Dostajecie pomuki, a ja jutro walę do oponiarza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebastian.R Opublikowano 1 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 Przemeq, wywazenie napewno. tylko w dobrym miejscu! chodzi o atestowanie czy cechowanie przyrzadow. czesto maja wywazarki ale zerowne ostatnio w 1968.. moze przesadzam, ale wydaje mi sie, ze to wazne i uzasadnione.zdroowka w Nowym. a co do problemu - mialem to samo. :wink: Potwierdzam powyższe. Tylko w zeszłym roku - przynajmniej 2x wyważałem ponownie w roznych miejscach. Podjechałem na wywazenie - bo było bicie (mysle sobie spadl ciezarek - i tak było). Wyjezdzam.... caly czas bije, a nawet gorzej. Pojechałem przeważyc jeszcze raz 500 metrów dalej do innej wulkanizacji i objawy minely. Dodam, ze za pierwszym razem obserowałem proces wywazenia - gosc robil wszystko tak jak maszyna mu kazała. Wiec wniosek taki ze była rozkalibrowana. Ide o zaklad ze jakby gosc jeszcze raz zalozyl to samo wywazone kolo, tylko je przekrecil troche - to maszyna kazala by mu dalej przyczepiac odwazniki. Więc jakby ci nadal biło po pierwszym wyważeniu - a nie masz sprawdzonego miejsca - to zanim wydasz grubsza kase na cokolwiek innego - dobrze radze - jedz przewazyc jeszcze raz w inne miejsce. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
waszka Opublikowano 1 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 Czasem wyważenie nic nie daje,bo wystarczy,że opona jest uszkodzona (krzywa,jajowata,wytarta po mocnym dohamowaniu).Wulkanizatorzy zamiast o tym powiedzieć klientowi to wyważają,biorą kasę i mają gdzieś co dalej.My często poprawialiśmy klientom po innych wulkanizatorach,którzy takie numery odwalali,że głowa boli :shock: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 1 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 waszka, tu raczej chodzi o wyważenie - to zimówka, na Słomce nie miała raczej szansy się wytrzeć . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michal K Opublikowano 1 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 Czy ktoś korzystał z usługi wyważania kół na samochodzie? Jest coś takiego przy stacji Shell na Puławskiej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arosiak Opublikowano 1 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 1 Stycznia 2009 Przy wyważaniu musicie zwrócić uwagę na tolerancję jaka jest ustawiona na maszynie. Przeważnie na maszynie jest do wyboru tolerancja 20, 5, 2g bardzo ważne aby maszyna była ustawiona na najmniejszą możliwą bo wtedy będzie to solidnie wyważone, niektórzy "fachowcy" ustawiają tolerancję na 20 bo im się nie chce bawić a maszyna i tak powiem "koło wyważone". W środę byłem również wyważać bo w okolicach 100km/h drgała mi kierownica. Okazało się, że lewe koło miało 5g a prawe 10g błędu i panowie fachowcy twierdzili, że to nie możliwe aby przez tak małe niewyważenie były bicia na kierownicy. A jednak po wyważeniu przestało bić :grin: Bardzo ważne zakład zakładowi nie równy i warto pojechać do kogoś zaufanego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 2 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2009 Najpierw zakręć podniesionymi kołami i zobacz czy felgi lub opony nie mają bicia, lub nadmiernego zuzycia(wyhamowania) w jednym miejscu, po pojeżdzawkach często się zdarza, lub zaczyna puszczać kord w oponie i zaczyna bić, albo między felge a oponę dostało się trochę piachu lub kamień przy jakimś ratowaniu skarpą, poboczem czy rowem...a dopiero potem wyważanko Pozdro, E Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Sebastian.R Opublikowano 2 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2009 waszka, tu raczej chodzi o wyważenie - to zimówka, na Słomce nie miała raczej szansy się wytrzeć . Tam miala szanse jeszcze sie skrzywic (felga, nie opona oczywiscie). Jak sie skrzywi lub podbije to wtedy tez kierownica wibruje. Nie ma co gdybac, jedz na wywazenie - jak bedzie gosc obracal kolo na wywazarce to niech Ci sprawdzi przy okazji czy masz felgi proste (tak na oko - przykladajac cos do krecacego sie kola). U mnie w GT tez niby proste byly (nawet nie biło) - a okazaly sie krzywe - widac bylo wlasnie na maszynie do wywazania (potem oddalem oczywiscie na prostowanie do firmy gdzie maja odpowiednie narzedzia pomiarowe). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 2 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2009 Podobne objawy sporadycznie powoduja: krzywa półośka lub rozlatujący się przegub, ale w tym przypadku chyba nie zaistniała mozliwość ich uszkodzenia? Zostaje jedno przednie krzywe koło jako sprawca (lub opona), bo przy dwóch byłoby raczej bicie na całym zakresie prędkości, a nie tylko czasami. :grin: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamusmax Opublikowano 2 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 2 Stycznia 2009 Kudlaty - popros gumiarza zeby przekladal gumy - na feldze po prostu obrocil kilka razy - potrwa to troche dluzej ale opony niestety ulegaja odksztalceniom - a tym bardziej zimowki - powiedz czy zakladales nowe gumy czy juz jednosezonowe :?: opony ulegaja odksztalceniom podczas uzytkowania, a jak jeszcze zgubiles ciezarki to bedzie to spotegowane zalezy to tez od sposobu skladowania opony bo wtedy tez sie niestety odksztalcaja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Przemeq Opublikowano 3 Stycznia 2009 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Stycznia 2009 Wyważyłem, pomogło. To tak w dużym skrócie. Opona idealna nie jest, ale generalnie zimówki traktuję jako ZŁO i to duże i już kombinuję, kiedy z powrotem założyć letnie - patrząc na prognozę sądzę, że nie będzie to w nadchodzącym tygodniu, ale może za dwa...? :roll: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
emotorsport Opublikowano 4 Stycznia 2009 Udostępnij Opublikowano 4 Stycznia 2009 ...za dwa. miesiące. najwcześniej.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tzd Opublikowano 21 Maja 2011 Udostępnij Opublikowano 21 Maja 2011 Szanowni, bicie na kierownicy, i odczuwalne drgania na podłodze (podnóżek lewej nogi) przy prędkości 110-120, próbowałem wyeliminować: - wyważanie kół, przekładanie opon na felgach, zmiana kół osiowo przód / tył, - zmiana kół na inny komplet - inne felgi, inne gumy, na nowo wyważone. Niestety wciąż efekt jest ten sam czyli zły - bije dalej. Co może być przyczyną? oprócz ww. : - półosiek?!?! - krzywych piast? Czy przyczyną mogą być zużyte amortyzatory? jakieś luzy w zawieszeniu, drążki kierownicze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się