Skocz do zawartości

mrrr

Użytkownik
  • Postów

    103
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mrrr

  1. W dniu 2.06.2019 o 16:12, magnetron napisał:

    Troche dziwne, sprobuj u Zasady.

     

    Ja pod koniec września dostałem u Zasady ofertę na Giulię Q ze stocku z rabatem ~25%, a na Stelivo 2%. Może po prostu zależy o ktore Q pytasz...

  2. Stelvio którym jeździłem (2.0 280, z przebiegiem niecale 5k km) miało problemy z domykaniem dachu, trzeszczało w podsufitce, w drzwiach kierowcy i coś brzęczało w podszybiu... Q którym jechałem miało różne walory, które odwróciły moją uwage od hałasów. Ale nie sądzę, by w Q było lepiej w kwestii jakości montażu....

  3. Z jednej strony niby masz rację. Z drugiej - Stelvio 2.0 280KM ma tylko 100kg większą masę, a to spory SUV, który pomieści 5 dorosłych osób, ma duży bagażnik i napęd na 4 koła. Więc coś jest nietegez z M2...

  4. 6 godzin temu, Pawlo20 napisał:

    Nowy Golf R będzie mieć 350KM

     

    Może mieć i 2 mln. koni, ale wciąż będzie wierny tradycyjnemu golfowemu charakterowi - więcej komfortu, niż sportu. I więcej bezpieczeństwa, niż szaleństwa. Więc będzie tradycyjnie szybki tylko na prostej...

    10 godzin temu, matros1 napisał:

    Ciekawy chiński hatchback Lynk&Co 02, bazujący na tej samej platformie co Volvo XC40. Silniki do wyboru te same. Byłbym w stanie to kupić bo wygląda fajnie. 

     

     

     

    20190501_155542.jpg

     

     

     

    Wygląda super, ciekawe jak wnętrze.

    W dniu 1.05.2019 o 02:55, matros1 napisał:

    A co do M2, to dla mnie właśnie to jest prawdziwy następca oryginalnej M3 E30. 

    Obecne M3/M4 są zwyczajnie krowiaste. 

     

    Ale M2 też jest krowiaste. Jest niby małe i zgrabne, ale competition waży 1550kg!

    • Lajk 1
  5. 4 godziny temu, radnor napisał:

     

    Soniak nie ustępuje zbytnio DSLRom, cały dzień 1000+ zdjęć na jednym aku nie było problemem.

     

    CIPA rating 710 vs 1230 w przypadku Nikona D750. Realnie robię nim koło 2000 zdjęć na jednym ładowaniu. Wciąż przepaść na korzyść DSLR. Ale jak na bezlustro, to cokolwiek powyżej 1000 zdjęć, to rewelacyjny wynik. A7II robi realnie koło 500 zdjęć, więc widać w tej kwestii ogromną poprawę.

  6. W dniu 17.01.2019 o 10:50, Jaca68 napisał:

    Do krajobrazów to się za bardzo nie nada przy tej ogniskowej, to odpowiednik 90 mm dla klatki taki lekki zoom.  Sprawdź pancake Panasonic LUMIX G 20 mm f/1.7. Cena niewiele większa, też jasny i szerszy kąt. 

     

    Ten z kolei nie nadaje się do fotografii dziecięcej. Mam go od kilku lat, to mój ulubiony obiektyw m43, ale uważam, że dużo za wolno ostrzy, żeby focić cokolwiek bardziej dynamicznego, niż śpiące niemowlę. AF-C w ogóle nie obsługuje. Ja bym sugerował panaleikę 25mm F1.4, albo 15mm F1.7, ew. Zuiko 17mm F1.8 i do tego portretówkę zuiko 45mm albo Panasonica 42.5mm F1.7.

  7. 4 godziny temu, matros1 napisał:

     

    Za 130 kupuję jakiegoś SUV'a a za resztę Clio RS III ;)

    Mając rodzinę nie ryzykowałbym jazdy jedynym samochodem po torze :P 

     

    Oprócz SUVa kupujesz jeszcze HH? To w końcu SUV nie jest alternatywą dla HH, skoro go nie zastępuje tylko co najwyżej uzupełnia? ;)

  8. 6 godzin temu, Tsunetomo napisał:

    A tak zapytam... jeździłeś taka Cupra Ateca czy tez np SQ7...? Czy tak teoretyzujemy?

    Jaki jest według Ciebie target dla HH w kombi a jaki dla Cupra Ateca?

     

    Jeździłem Stelvio Q, SQ5, GLC63 AMG, X5M, Macanem i Cayene w różnych wersjach, Turbo również, GC SRT i mocnym Velarem. I Kaleosem, Kodiakiem, Sorento, Sportage i Dacia Duster. I żadnego z nich nie wyobrażam sobie na rally sprincie, ani na Kielcach, ani w Ułężu. I w każdym siedziało się jak na kiblu i wsiadało jak do ciężarówki. I każdy był ciężki i podsterowny. Pewnie każdy może spełniać rolę rodzinnego dupowozu, podobnie jak HH. Tylko HH to coś więcej, niż tylko praktyczny samochód... A SUV nie...

    2 godziny temu, matros1 napisał:

     

    Ja mam w takim razie rozdwojenie jaźni, bo mam i SUV'a i HH ;)

     

    To wyobraź sobie, że stać cię tylko na 1 samochód, 150k max, tylko nowy. I lubisz 1 w miesiącu zaliczyć lajtową pojezdzawkę. Kupisz HH czy SUVa?

    3 godziny temu, Zyzol napisał:

    Nie każdy ma 18 lat. Co poradzić.... :P

     

    Na ja już dość dawno wszedłem w 5. dekadę swojego życia, mimo to uważam, że jeszcze jestem za młody na SUVa (i Skodę) ;)

    • Lajk 2
  9. KIA ma niekorzystny leasing, to weź go gdzie indziej? Wolny rynek jest wciąż jeszcze ;) Ja wziąłem w Santanderze, bo ten od dealera wyglądał jak rozbój w biały dzień... A jeśli chodzi o rabat - dostałem w pierwszym odwiedzonym salonie 7% rabatu, mimo że pod koniec roku Stingery schodziły na pniu, a ja byłem wyraźnie zgrzany ;) W drugim o jeszcze kilka pkt. proc. wyższy. Może zmień salon, albo strategię przy negocjacjach?

  10. W dniu 11.04.2019 o 11:04, marcinJ napisał:

    Na jazdę próbną też nie było szans. Przejechałem się wersją 280 KM i całkiem przyjemnie to jechało, na pewno dawała więcej frajdy niż Macan 252 KM

     

    Jak dla mnie Stelvio 280 KM jest... dziwne, jechałem dwukrotnie zanim kupiłem Kiłę i za każdym razem miałem wrażenie, że ten samochód nie chce jechać na wprost, cały czas trzeba wykonywać drobne poprawki kierownicą, żeby utrzymać go w osi jezdni (tak wiem, Alfy są sportowe, więc nie służą do jazdy na wprost, same się rwą do zakrętów :D ). I ma okropny pedał hamulca bez żadnego czucia i modulacji. 

  11. W dniu 9.04.2019 o 14:18, lukaswoj napisał:

    Wobec powyższego, czy ktoś zechciałby mi pomóc podając kilka torów/imprez na których można pośmigać w centralnej/południowo-wschodniej Polsce i ułożonej w kolejności pod kątem cechy: "najmniejsza szansa na uszkodzenie auta"?

     

    Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak bezpieczne miejsca, są tylko bezpieczni kierowcy. Brzmi to jaki durny frazes z mema od wykopków, ale taka jest prawda. Ułęż może sprawiać wrażenie bezpiecznego miejsca, bo jest płasko, równo, szeroko, nie ma band i przeszkód, prawie nie ma w co przydzwonić. Jednak długie odcinki względnie szerokiego asfaltu sprawiają, że jedzie się tam duuużo szybciej, niż na KJSie wokół trzepaka. Średnia prędkość w KJSie po wyrypie nie przekracza 50 km/h. Średnia prędkość przejazdu na Ułężu to blisko 100 km/h. Po deszczach jest tam mega grząsko - jak wylecisz w zielone, to będzie rolka. Jak jest sucho to i tak są kretowiska, jak wpadniesz w nie bokiem, to będzie rolka. Widziałem już tam przedachowane auta, również przez przód. I samochody z urwanymi kołami. Pobocza wokół wąskich łączników są wyryte tak, że zaraz za asfaltem jest 20cm koleina. Jak tam wpadniesz to w najlepszym przypadku pogniesz wahacze, w najgorszym urwiesz koło, zaliczysz spektakularnego fikołka przez dach i zawiniesz się na drzewie. Widziałem samochody jak po zderzeniu z dzikiem, albo z obdartym z lakieru całym bokiem bo spotkaniu z "beczką" z opon przy dużej prędkości.

     

    W dniu 11.04.2019 o 10:36, chojny napisał:

    Niestety przykre zdarzenia zdarzają się najczęściej na początku zabawy, już na pierwszej kiedy nie wiesz za bardzo co się dzieje lub na 3-4 imprezie, kiedy zaczyna się za dużo wydawać a umie się nadal za mało. ;)

     

    Tak dokładnie jest. Do tego przez lata obserwowałem typowy scenariusz - żółtodziób przyjeżdża do Ułęża, miota nim jak szatan, przód ryje jak świnia, a hamulce się gotują (bo nie umie jeździć), a czasy marne. Więc pyta różnych ludzi czemu tak jest i dostaje odpowiedzi w typie: "bo musisz kupić opony z twardszą ścianką", "rajdowego slicka kup", "gwint załóż", "negatywy zrób, minimum 3 stopnie", "szperę płytkową załóż", i moje ulubione "grubsze staby załóż". Korzystając z rad "mądrzejszych" wymienia kolejne komponenty samochodu, jedzie niby coraz szybciej, ale umiejętności nie przybywa. I przychodzi frustracja, bo poszło kupę kasy, a nadal pluje przodem i go objeżdża typ w dwudziestoletnim przerdzewiałym Civiku na łysej oponie drogowej...

     

    Ja bym pojechał na 2 godziny do Wróbla na rozetę. Nauczył się kręcić kierownicą, operować gazem i hamulcem. Potem ćwiczył "system" Wróbla cały czas, również na drogach publicznych, przy parkowaniu i przy jeździe po bułki i do pracy, aż wejdzie w krew i stanie się nawykiem. Potem pojechał jeszcze raz na godzinę, żeby zweryfikować, czy jest OK, czy trzeba dalej ćwiczyć. Potem do Kuby Jankowskiego z Driveart, wziąć jakieś grube całodniowe szkolenie przy okazji DTS. Wróbel jest super na początek, żeby nauczyć się posługiwać samochodem w sposób, który nie prowokuje błędów. Kuba nauczy wszystkiego innego. Samodzielne jazdy po torze dopiero po osiągnięciu poziomu świadomej niekompetencji, gdy będziesz czuł i widział swoje błędy i tym samym będziesz w stanie świadomie pracować nad ich poprawą...

     

    • Super! 1
    • Lajk 4
  12. 5 godzin temu, turdziGT napisał:

    Dzijzas branie cywilnego auta na takie próby to proszę nie się o kłopoty.Ns prawdę dziwię się że ludzie biorą cywilne auta za 100+ na taki wyryp. Tam jest pytanie nie czy tylko co i kiedy bez znaczenia jak dobrym się jest za fajerka.

     

    Kto bogatemu zabroni. A i tak wszystko zależy od podejścia. Jeśli traktujesz to jak każdy sport - czyli przede wszystkim dużo trenujesz pod okiem trenera, a takie imprezy traktujesz jako spotkanie towarzyskie z elementami motosportowej rywalizacji i sprawdzenia swoich postępów, to można dużo i długo jeździć cywilem bez żadnych strat. Tylko trzeba do takiej jazdy podchodzić strategicznie, bez ułańskiej fantazji - precyzyjną jazdą "na okrągło" tracisz ze 2-3s na próbie, za strącenie pachołka doliczają 5s, za przestrzelenie szykany, albo przejechanie po niewłaściwej stronie pachołka dostajesz taryfę i spadasz de facto na koniec stawki niezależnie od uzyskanego czasu. Pałowanie z pianą na ustach się nie opłaca. Większość pałuje i popełnia błędy, więc wystarczy ich nie popełniać, żeby dojeżdżać regularnie w czubie generalki. 5 lat jeździłem w takich imprezach cywilnymi STI i Clio RS z nadrzędną zasadą "byle bez przypału". Poza pierwszym rokiem zawsze walczyłem o pudło w klasie, a często w generalce. Największy przypał jaki mi się zdarzył to strącenie pachołka. Ze 2 razy w ciągu 5 lat. Był kiedyś taki moto-bloger Spalacz Benzyny - startował regularnie w rally sprintach cywilnym Audi A4 B8 bez żadnych modów... i też bez żadnych przypałów.

     

    Problem się zaczyna, gdy ktoś z ułańską fantazją ale bez żadnych umiejętności trafia na taką imprezę i mu się wydaje, że jest Loebem i jedzie jak o życie...

     

    • Lajk 1
  13. No i o to chodzi. Jeden woli ogórki, drugi ogrodnika córki. Wszystko jest dla ludzi, nowe STI nie było dla mnie, bo mu brakowało w moim odczuciu tego czegoś, dzięki czemu zapominało się o ewidentnych wadach poprzedników. Nie czułem tego, co mnie kiedyś urzekło w STI GD. Dlatego jeżdżę koreańską pokraką za ćwierć bańki, co dla wielu może się wydawać kretyńskim wyborem, ale dla mnie lepsze to, niż STI. Ktoś może uważać ostatnie STI za najlepszy samochód na świecie i dla niego pewnie taki będzie. I tak powinno być, dzieki temu na ulicy cieszą oko różne fajne samochody i nie jeździmy wszyscy Skodami... ;)

    • Lajk 2
  14. Godzinę temu, Mateusz22 napisał:

    Jezdziles Nowym STI?? 

     

    Ja jeździłem i to wielokrotnie od 2015, cały czas łamiąc się czy kupić, czy to jednak nie samochód dla mnie. Ostatecznie kupiłem co innego, innej marki, bo cały czas z tyłu głowy miałem czerwone światełko alarmowe z napisem EJ257, a wewnętrzny ekonomista szeptał "za dużo $$$ jak na to co oferuje". Poza tym brakowało surowego mechanicznego charakteru i rajdowego klimatu, które miało moje MY05, było za wolne jak na swoją moc i miało koszmarne wnętrze jak na swoją cenę i w porównaniu ze znacznie tańszymi HH.

    30 minut temu, Tsunetomo napisał:

    Polecam przejażdżkę dowolnym "śmisznym amg". Na początek A45 klasa wystarczy ;)

     

    O to, to. Albo śmiesznym Ałdi, np. RS3...

    • Lajk 4
  15. Mnie Honda w ogóle nie zaskakuje, TypeR zawsze były bszybkie. Bardziej mnie zaskakuje Hujdaj - HH od Renault Sport zawsze były punktem odniesienia dla innych HH, a tu pojawia się coś takiego znikąd, od firmy kojarzonej głównie z korozją i tandetnymi plastikami... I objeżdża Megane...szacun dla Koreańczyków!

×
×
  • Dodaj nową pozycję...