Słuchajcie, wkurzyłem się niemiłosiernie, bo przez ostatnich chyba 7 lat żadnego mandatu, a dziś na poczcie czekały na mnie 2 zdjęcia...
I tu będą moje pytania:
1. Zdjęcie z Manowa - widać mnie jak wół, tylko, że jechałem 66km/h na 50ce - czyli przekroczenie o 16km/h - czy jest szansa że zejdą mi do niższej granicy (czyli 50 zł), bo dostałem 100,-.... ale to to pikuś drugi przypadek jest ciekawszy
2. Drugi - Przydargiń - jechałem 73km/h = pierwsze moje pytanie to jakąi błąd ma fotoradar Multanova 6F, bo oczywiście dostałem też mandat z górnej półki (czyli 200,-, gdzie przekroczyłem nieznacznie). Dalej na zdjęciu które mam na tym skanie w ogóle nie widać moich rejestracji, widać TYLKO ICH ODBICIE W ASFALCIE, czy mogą na takiej podstawie mi wystawić mandat ? Postaram się zrobić skan.