spoko laduje w niedziele wiec może koło wtorku jakoś sie spotkamy albo wpadne do ciebie do nory i zaczniemy łoić po 12 bo gentelmeni nie piją przed południem. A w niedziele porządny Polski obidek mniamniam
A ty znowu zaczynasz ogarnolem sie troszke z robota to i mam czas na net. Ale ty jak zwykle zaczynasz. A ja miło i spokojnie bez agresji. Chyba jak zawitam do Kaczogrodu to naprawde będziemy musieli wypić Dobra łycha nie jest zła :razz:
Dawno mnie tu nie było, praca ale widze że Bimber parodysta jak zwylke jezy ma cięty. Jak tylko zawitam to chyba bede musial wyciągnąć konsekfencje
A wtedy to juz nie bedzie wybacz