Wyjechał sobie człowiek ze swoją wadą postawy na kilka dni, a po powrocie ze dwadzieścia stron do nadrobienia :roll:
bosze, co tu się działo :?: Będę musiał chyba poświęcić z godzinkę i poczytać...
Ciekawe czy OZN rozrabiary też minął, czy dalej na to cierpi...
Idę spać, za kilka godzin nadrobię zaległości...