Skocz do zawartości

WASYL

Użytkownik
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez WASYL

  1. Odgłosy metaliczne dzielimy na: 1. stuk 2. brzęk 3. szuranie 4. pisk 5. łomot 6. dzwonienie Powyższe zawierają podkategorie: a. tępy b. ostry c. dudniący d. głuchy Te dzielimy na: 1) cichy 2) głośny

     

    :yahoo: :yahoo: :yahoo::thumbup: :thumbup: :thumbup:

    sry, nie mogę się powstrzymać

  2. Ooo.. dzięki za konkrety.

     

    W cholerę jest ogłoszeń z silnikiem 2,9 turbodiesel 129KM. Podobno montowali je też w Sprinterach i są nie do zajechania. Jak na 2,9 pojemności + turbo to ciut mało mocy mi się wydaje. A może to zaleta...

    Potwierdzi to ktoś? Czy głupot ktoś mi naopowiadał?

  3. A jakikolwiek program znasz? Cokolwiek... może zacznij od jakiegoś prostego programu CAD 3D. Jakiś ProE, SolidWorks... itp. Samouczków w sieci jest sporo. Bez znajomości tego jesteś bardzo ograniczonym programistą i zostaje często tylko "zielony guzik" Reszta jest już prosta i jakoś to będzie ;) Warto się nauczyć. Jak chcesz, mam jakieś stare książki, z jakiś CADów. Daj znać, to Ci wyślę.

     

    powodzenia

    pzdr

  4. Rozwaz 5 osobowago kangura

    ma Partnera :) peżota w sensie i jakoś nie chce nim jeździć. Dlatego szukam osobówki dużej, żeby ją oszukać :biglol:

    wolałbym Volvo

    a z Volvami 850 jak wygląda utrzymanie? Części, serwis itp... bo też nie znam marki. Bać się czegoś?

    Wolałbym dobrze utrzymanego balerona W124 niż tę hodowlę rdzy.

    dobrze utrzymany może okazać się ciutek za drogi. PRU nawet oferował zamianę za mojego Forka. Fajnego ma Grubasa w dizlu. Tyle, że w manualu i nie kombi...

    ===================================================

     

     

    ifpisdu temat trafił do oftopu. Znaczy się nic nie dowiem. :P

     

    A wydawał się jak najbardziej techniczny...

     

    Temat nadal aktualny i gorący!!!

  5. Muszę żonie kupić jakieś duże, bezpieczne i tanie kombi.

    Duże, bo ma sobie towar do sklepu przywieźć. Bezpieczne bo dzieciaka wozić tym będzie, a za kilka miesięcy pojawi się drugie. A tanie, bo wiadomo... gdybym miał, to bym się nie pytał :biglol:

    Wybór padł na Merca E W210 Okulara. Wydaje się spełniać wszystkie powyższe. Tyle, że nichuchu się nie znam na Mercach. Ma być na pewno wolnossący. Jak benzyna to ma się nadać do LPG, dizel też się nada. I tu pytanie: których silników unikać i na co zwracać szczególną uwagę przy zakupie, oprócz rudej? Ale, żeby nie był to muł jak 2,0 diesel 75, czy 95KM. Niech potrafi wyprzedzić.

    Wiem, że chcemy kupić stare, pewnie z kilkusettysięcznym przebiegiem auto, ale trudno. Wybrałem.

    No chyba, że coś zupełnie innego.

    Proszę o jakieś konkrety.

     

    A w ogóle, to jak ktoś ma coś takiego opierdzielić, to proszę o PW.

     

     

    Aaaa... bym zapomniał - koniecznie w automacie.

  6. A jaki olej polecasz do 2.5 xt

    Sprawdź tutaj:

    http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/7137-olej-do-subaru-ktory-wybrac-jak-czesto-sprawdzac-poziom/

    :yahoo:

    Jak już przebrniesz, to podziel się co wybrałeś.

     

    dub1 przykra sprawa. Oby to jakaś pierdoła była - jakaś osłona itp.

    Jak bym sprawdził jeszcze rozrząd. W innej furze miałem podobnie - coś mi dzwoniło. W porę podjechałem do warsztatu.

    Na pewno nie lekceważ tego i jak nie możesz do ASO, to jedź do innego zaprzyjaźnionego warsztatu, coby ktoś go osłuchał.

     

    pzdr

  7. Dobrym rozwiązaniem, jak się nie ma czasu i chęci szukania, jest zlecenie poszukiwania komuś kto się tym zajmuje, powiedzmy zawodowo.

    Ja swojego tak kupiłem. Wiadomo, że "coś" to kosztuje. Jednak, tak jak wspominacie - policzyć koszty dojazdów, stracony czas na oglądanie szrotów...

    Zaletą takiego rozwiązania jest też to, że gdyby okazało się coś nie tak z furką, praw dochodzisz od firmy. Więc teoretycznie masz jakąś gwarancję.

    W moim przypadku tak też było. Po zakupie pojawił się problem ze skrzynią. Naprawa dość kosztowna. Jeden telefon, dwa emaile i sprawę załatwiliśmy jak ludzie. Nie do końca tak jak chciałem, ale po zakupie od zwykłego gościa - zapomnij o jakiejkolwiek pomocy.

  8. Ciekawi mnie czy rozwiązałeś problem skrzyni i jak. U mnie też hałasuje to łożysko na wałku zdawczym i zastanawiam się czy naprawiać, czy wymienić.

     

    Naprawiać? Łożysko?

    Jak to tylko łożysko, to wymianiać. Skontroluj stan pozostałych łożysk. A najlepiej wymień do razu wszystkie, jak już zdejmiesz pokrywę. Łożyska prawdopodobnie dostaniesz w każdym składzie z łożyskami.

    Sprawdź koniecznie wisko. Od czoła większej średnicy, powinien być pierścień. Jak go nie ma - wisko do wymiany. Pierścień lubi wypadać i kruszyć zęby wałków. Ale to powinno być już widać na korku.

  9. Chyba wszyscy mysleli ,że szarpie na wolnych,a Ty teraz rozjaśniłeś,że na biegu, Ja takich prób nie robię bo nie jeżdżę na 1000 rpm i Tobie też nie radzę Nie schodź niżej 2000 w czasie jazdy.

    pozdr.

     

    respect, koledze chodzi chyba o sytuację np. hamowania silnikiem (dojeżdżanie do czerwonego światła, itp.).

     

    Czyli, co? To poszarpywanie przy tak niskich obrotach, to rzecz normalna i nie ma się co przejmować? Zły styl jazdy autem marki SUBARU?

    Przyznam, że w innych autach takich sytuacji nigdy nie miałem.

  10. Instalację mam od stycznia (zakładana wiadomo u kogo), wszystko działa ok, spalanie też w normie. Jedyne co mi przeszkadza, to czasami jak np. na światłach stoję to z nawiewów leci dziwny zapach, nie jest to czysty lpg, w sumie nie wiem jaki zapach ma spalony. Z rury spaliny nie maja takiego zapachu jak z nawiewów. Klimatyzacja czyszczona i ozonowana, instalacja szczelna (detektor nic nie wykrył, pianka również). Mam taką teorię, że to przewody i reduktor się nagrzewają i emitują taki zapach, ale czy tak może być? Powiem krótko, wk....a mnie to trochę:-) Jakieś sugestie?

    A wlew gaziora masz gdzie?

    Ja mam pod klapką, przy wlewie benzyny. Czyli mam dzielony. Muszę wkręcić końcówkę. Zawsze po tankowaniu mi wali gazem. Na początku nie skojarzyłem. Ową końcówkę wnoszę do kabiny, do schowka.

    Może to jest przyczyną u Ciebie?

  11. O widzę kolejnego dopadło. U mnie też coś wyło. Nie straszę, ale radzę, jak najszybciej oddać furę do mechanika, bo... może uratujesz wałki i łożyska.

     

    Obyś miał rację, że to łożyska. Jak dopadnie Cię to co mnie, to pieniążki w tysiącach lecą.

    Przyjrzyj się mojemu wątkowi: viewtopic.php?f=22&t=152407&view=unread#unread

    Tam na jednym zdjęciu jest niewiadomego pochodzenia, zmielona część.

    Już wiem co to. Jest to zabezpieczenie od wiskozy. Mały badziew. Owy badziew wypada, wita się z zębami wałków. Wałki gościnne nie są. Dostają po zębach. Następnie lecą łożyska.

    Podsumowanie - do wymiany łożyska, wałki i co najgorsze - wiskoza :(

     

    Ale jak już wspomniałem, nie straszę i szczęścia życzę.

     

    Jak dojadą moje części, zdam relację jak u mnie się sprawa skończyła.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...