Skocz do zawartości

trx850

Użytkownik
  • Postów

    41
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez trx850

  1. Czy dobrze rozumiem? Po założeniu nowych tarcz jest OK, źle zaczyna być po przejechaniu 2-3kkm?

     

    No to piasty bym sprawdził. Jeśli są krzywe to wygną tarcze. Bo że przy wymianie tarcz piasty są czyszczone (i smarowane) to przyjmuję za oczywistość ;)

     

    Pozdr.

     

    Oczywiste przyjmuję za oczywistą oczywistość :D . Pytanie jest dlaczego jak kupiłem następne identyczne tarcze ATE (już nie miałem ochoty na jeszcze nowsze klocki) i przejechałem już ok 5000 km to nic złego się nie dzieje. Plus w tych minusach, że mam tarcze 294 mm i nawet ten dupowóz hamuje :yahoo:

  2. Ja ostatnio kupiłem nowe tarcze ATE i klocki bo miałem bicie przy hamowaniu. Na jakieś 1000-2000 km pomogło i znowu miałem bicie. Wszyscy wmawiali mi że mam coś skoszonego w zawieszeniu i takie tam. Podobno tarcz ATE nie można tak sobie skosić i sprawy reklamacyjne to czysta teoria :evil: . Ale jak się okazało oddałem do reklamacji i o dziwo uwzględnili. Widać że legas poradzi sobie nawet z tarczami ATE :cry:.

  3. Z tyłu dodajesz zwykłą lampę przeciwmgielną (nie pamiętam jakie musi być oznaczenie E coś tam) np. taką jak w przyczepkach ale proponuję poszukać czegoś łądniejszego i można wkomponować w zderzak żeby nie wyglądało jak w wozie drabiniastym. Z przodu kupujesz małe oprawki na żarówki 5w, wiercisz w lampie otwór, troche kleju a zasilanie bierzesz z kierunków co teraz robią za postojówki pomarańczowe. Jak chcesz mieć spokój na badaniach to nie zapomnij o sygnalizacji świetlnej gdzieś na desce rozdzielczej, że włączone są przeciwmgielne tylnie bo tego też się czepiają. A jak nie chcesz tego robić to daj mi namiary na to auto ;)

  4. Nie wyobrażam sobie nie trzymać nogi na hamulcu na postoju :o

     

    A ja staram się tego nie robić, chyba że ledwie się toczyłem przed hamowaniem. Tylko mam ułatwione zadanie - manual. ;)

     

     

    Pierw gwarancja! Skoro prawie nie mają przebiegu. Toczenie pomaga. Zwykle na chwilę. :twisted:

     

    Jak miałem manuala też tego nie robiłem. ;)

    Coś mi się wydaje, że ta gwarancja to będzie coś w stylu "nieprawidłowa eksploatacja lub złe operowanie pedałem hamulca". Przy montażu wszystko wydawało sie ok. Auto ma obecnie 80 tys km więc nie jest to jakiś kosmiczny przebieg. Ciekawi mnie sprawa czy jest coś co może powodować takie efekty.

  5. Błędny montaż, wada? Automat - to pachnie trzymaniem nogi na hamulcu na postoju, co też może ułatwiać punktowe grzanie i krzywienie, pewnie zwłaszcza na nowym, nieułożonym jeszcze komplecie. Obstawiam złożenie kilku czynników.

    Nie wyobrażam sobie nie trzymać nogi na hamulcu na postoju :o . Wada też mi przez głowę przeszła ale coś mi się wydaje, że gwarancja na tarcze to czysta teoria. Po założeniu jak i w dalszej eksploatacji nie było przypadku jakiegoś awaryjnego hamowania więc obstawiam, że tarcz nie przegrzałem. Taki sam zestaw tarcze+klocki ATE mam w BMW 335d też automat i śmiga jak ta lala. Nie wiem co teraz robić. Czy kupić znowu nowe czy zaryzykować i przetoczyć te na aucie. Pozdrawiam.

  6. Witam. Ok 2 miesięcy wstecz kupiłem zestaw tarcze i klocki firmy ATE. Niby nic specjalnego ale do mojego dupowozu wystarczajace (2,5 N/A i ten super wydajny automat ;) , 294 mm, dwutłoczek). Zrobiłem trasę do Chorwacji i już w drodze w tamtą stronę tarcze podczas hamowania powodowały bicie na kierownicy. Na powrocie to juz była masakra. Na nowym komplecie przejechałem max 4 tyś km. Powiem od razu, że po drodze nie było żadnego deszczu i wykluczam motyw wjechania do kałuży na rozgrzanych tarczach oraz nie było żadnego hamowania awaryjnego a przy zjazdach z gór hamowałem również silnikiem. Ma może ktoś pomysł od czego tarcze tak się powykrzywiały? Wiem że ATE to nie górna półka ale złe też chyba nie są. Z góry dzięki za pomysły.

  7. Właśnie kończy sie pierwszy sezon na moich pierwszych RUNFLATach i powiem ze cena za nowy komplet przemówiła do mnie za kupnem tych opon (1000 zł za nowe 17"). Komfort to rzecz, z którą musiałem sie rozstać na zimę ale nie jest aż tak źle. Czujniki ciśnienia są jak najbardziej przydatne bo bez nich to pewnie do tej pory bym jeździł i nie miał pojęcia że w jednym kole ciśnienie jest ale atmosferyczne :). Podsumowując: jeżeli cena jest atrakcyja to kup zwykłe a jeżeli cena jest super atrakcyjna to kupuj RYNFLATY.

    Pozdrawiam.

  8. US spec. OBK 08 wg. dostepnych danych ma przednie tarcze o srednicy 11.5 cala, tj. 294mm

    Chodziło mi o legacy sedan a nie o OBK. Ustaliłem właśnie, że są 294; notabene takie same jak w OBK.

    Dzięki za zainteresowanie tematem.

    Mogę tylko powiedzieć, że w my09 2,5 US tarcze są 294 mm. Wiedza praktyczna bo we wszelakich katalogach EU są mniejsze.

    Pozdro.

  9. Też nie wierzyłem do czasu jak nie zobaczyłem :shock: Mój wynik bym przyjął z zadowoleniem jak pod maską bym miał coś co się nazywa turbo. Ale mój wolny ssak chyba za dużo chce sianka :evil:

  10. Witam. Mam takie pytanko. Czy spalanie na poziomie 14-15 lpg/100 km (większość w mieście) w Legacy 09 2,5 aut. jest wynikiem w normie? Kolega ma Forestera 2,5 XT i w tych samych warunkach wychodzi 13 lpg/100 km :shock:

  11. Witam. Nie wiem o co chodzi ale nie mogę zejść poniżej 14 lpg/100. Średnio wychodzi mi 15 lpg/100km (większość po mieście). Autko jak w opisie Legacy 09 2,5 aut. Co mnie jeszcze bardziej zdziwiło to nie ma dużej różnicy w spalaniu uzależnionej od stylu jazdy :shock: . Choć z drugiej strony nie mam oporów bo wiem że i tak tyle samo spali :lol:

  12. Fajnie to wygląda i pewnie gra, gratuluje pomysłu i wykonania.

    Ja na szczęście u siebie nie mam problemu z jakością grania bo trafił mi się oryginalny zestaw Harman Kardon. W US od 2009 r. była opcja dołożenia takiego zestawu. W nowych modelach jest jeszcze lepszy zestaw z 9 głośnikami, wzmacniaczem i sub. Jakość dźwięku jest niesamowita i nikt nie chce uwierzyć, że nic tam nie poprawiałem.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...