Hej, od początku roku miałem trochę problemów z moim autkiem, zaczęło się od falowania obrotów, przez podszarpywanie do spadku mocy. Więc tak mój Outback 2004 r. 2,5 l zaczal podszarpywać, diagnoza wymiana świec, świece zostały wymienione lecz problem pozostał dalej wymiana przewodów (jeden był walnięty) podszarpywanie pozostało może było trochę mniejsze (wszytko działo się na wolnych obrotach), wiec zostały wyregulowane zawory no i po tych zabiegach niby wszytko ok, ale po kilku dniach jazdy zauwazyłem że dosyć znaczaco spadła moc, a także podczas zwalniania pedału gazu (np hamowania silnikiem) pozostało lekkie szarpnięcie, jakby był za duzy bieg, chwilka i potem znowu normalnie. Zastanawiam się czy to może być przepływomierz??? mój mechanik brał równiez to pod uwagę, ale za bardzo nie było jak sprawdzić (nie miał na podmiankę). Mieliście może podobne problemy??? Może macie jakieś pomysły co tu może być nie tak??? Pozdrawiam