rozważałem małą esfałke. Dla mnie jak moto to tylko singiel albo fałka/tudzień twin jak trx, który ma charakterstyke taką samą jak typowe V. Bokserem jeszcze nie jeżdziłem, choć r1100s mam dalej na liście no bo trx'ów w PL jak na lekarstwo
Polecam V-ke a L-tvin z Sv to symfonia dzwieku http://svforum.pl/index.php?sid=7eb5a149fa76c8557237727b9b2585c0 Bokser w moto ujdzie, chodz dziwnie sie w zakrety skałada, boksera wole w aucie