Tutaj musze sie zgodzic - chyba pierwszy raz na takiej imprezie kilebasy odpowiadaly mi w 100%, a to MEGA wyczyn!
p.s. szkoda, ze kiszone ogorki nie byly z lodowki.
Zwroc uwage, ze to jest ze soba scisle zwiazane.
Evo ciagle jest.
Zawsze 150 PLN z powrotem.
Mam nadzieje, ze tak nie bedzie - bo jesli tak by bylo, to wystarczy pare postow tu i tam i taka "szkola" ma "zamiecione".
Unikam tego miejsca.
p.s. o ktorej?
Ludzie sa dziwni.
Dlatego u nas nie ma zadnego tunera, etc.
Bo na Wybrzezu nie da sie z tego wyzyc, a ogolnie, na polnocy, to jest troche "tuningowych" samochodow...