To się nazywa mocne wejście
Ostatecznie będzie tak: ON najpierw skoczy do kruka po drobiażdżek-karacik, potem sushi a następnie koncercik walentynkowy w klubiku połączony z waleniem drinków a potem się zobaczy...., najgorsze jest to, że we wtorek od rana następuje powrót do realite czyli wiadomo.
bez komentarza :roll:
dla tego mam subaru jest tańsze niż kobieta
a mówili że subaru takie drogie w utrzymaniu :|
-- N lut 13, 2011 6:49 pm --
NONED, A POZA TYM PRZY NIE PRZYWITAŁAŚ SIĘ :!:
:arrow: http://forum.subaru.pl/viewtopic.php?f=1&t=101962&view=unread#unread
Przywitałam się wczoraj i zrobiłam to ZANIM wpisałam pierwszego posta. Łatwo to sprawdzić a jak już sprawdzisz-to będzie mi miło a Tobie -zapewne jako dżentelmenowi -"po drodze"- jeśli sprostujesz swoją wypowiedź a właściwie "zarzucik" co do braków w mojej forumowej etykiecie.