Skocz do zawartości

RadRSTI

Użytkownik
  • Postów

    574
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez RadRSTI

  1. No wiec tak, takie zwykle myscie zajmuje jakies 2 godziny non-stop pracy(w mojej s2000,w subaru dluzej), w zalezosci jakieigo wosku uzyjemy, moze sie nawet utrzymac przez 3-4 tygodnie i nadal bedzie lsniacy tak jak po woskowaniu.

    Potrzebujemy:

    -Plyn do mycia naczyn(jakis lepszy)

    -gabka(czysta) + wiadro

    -mala gabeczka ktora zregoly dostajemy z woskiem

    -microfiber cloth TUTAJ KLIKY

    -czyste reczniki

    -lepszej jakosci wosk, polecam zainos, mothers lub Meguiar's, sa to dobrej jakosci produkty i efekte bedzie dlugotrwaly, jesli ktos ma wiecej pieniedy do wydania moze byc jakis caruba wosk.

    -Plyn do mycia szyb

    -Spray do mycia felg(najlepiej piankowy)

    -preparat do nablyszczani opon(ja lubie matowy i takze piankowy)

     

     

    Mycie:

    Do wiaderka nalewamy plyn do mycia naczyn i zalewamy ciepla woda, czyscimy kazdy panel osobno i od razu po czyszczeni splukujemy(tak zeby plyn do naczyn nie zaschnol)

    Ja to zregoly powtarzam 2 razy, w zaleznosci jak brudny jest samochod.

    Po umyciu trzeba autko szybko jeszce oplukac woda, tylko zeby nie byla pod cisnieniem.

    Po czym zostaje jedynie wytrzec recznikami.

    Woskowanie:

    Tutaj opinie sie roznia...ja zawsze woskuje 3 razy, starcza o na jakis miesiac(auto sie swieci jak psu jaja :mrgreen: ), ale mozna mniej mozna wiecej(znam fanatyka co naklada 30 warstw zainos co 2 miesiace).

    Na mala gabke nalezy nalozyc bardzo cieka(bardzo bardzo cieka) warstwe wosku i delikatnie ruchem kolistym nakladac na auto, pierwsza warstwa zostanie bardzo szybko wchlonieta, po nawoskowaniu auta odczekuje 10 minut, biore microfiber cloth i poleruje, po czym powtarzam wszystko jeszce 2 razy.

     

    Jak kola, opony i szyby czyscic pisac nie bede, bo to zadna filozofia :wink:

  2. Panowie jakie nie jest przedswiadczenie o drogach w us....tu nie jest lepiej...i takie fury smigaja;)

     

     

    Rafał W tez tak myslał, a teraz wpadł do Polski i mi przz telefon mówił że jest przerażony naszymi bezdrożami.

     

    Ja tez w PL bywam i nie narzekam,w obu krajach jest podobnie...

     

    Jeszce trzeba dobre srodki uzywac i umiec je nlozyc i wypastowac dobrze, tani wosk efektu ci nieda

    Moze troche to rozwiniesz (rozwiniecie) jakich srodkow uzywac jakich nie. jak myc jak nie .jak woskowac jak nie . jak w lecie jak w zimie :)

     

    moge opisac, ale troszke pozniej bo jest troche pisania,a dopiero z lozka wstalem :P

  3. Smigać każdy może! Tylko co to za przyjemność patrzeć stale w lusterko, czy nie zostawiłem gdzieś jakiegoś podzespołu... Na torach czy na środkowym pasie drogi numer 2 gdzie Panowie tirowcy pozostawili po sobie pamiątkę! W postaci własnego szablonu, odcisku opon... Chyba każdy wie o co lata........

     

    Panowie jakie nie jest przedswiadczenie o drogach w us....tu nie jest lepiej...i takie fury smigaja;)

    Sami zobaczcie, to jest droga kolo mojego domu....ach i nie przejmujcie sie moim glupim gadaniem :oops:

     

    KLIK KLIK

     

    PS ja mieszkam zdala od Chicago, w miescie jest jeszcze gorzej :(

  4. Jak w matrixie :D, chlopak soie jechal spokojnie autem i ktos z niby zadnego powodu zaczal do nie go strzelac, 8 kul przeszylo jego STi, zadna jego nietrafila!! Zadna, przeszylo jego kurtke siedzenie itp, ale wszystkie go ominely! To sie nazywa szczescie..... :shock:

    1stBulletPath1.jpg

    1stBulletPath2.jpg

    AnotherPath2.jpg

    1stBulletPath3.jpg

    2BulletHoles.jpg

    AnotherPath3.jpg

    AnotherPaths3Hole.jpg

    Roof.jpg

    MoreHits.jpg

    HoodFenderHits.jpg

    Radiator.jpg

     

    Cala historyjka jest TUTAJ

  5. Rad, do czego robisz to auto?

     

    Do zabawy :D

    A wlasciwie to auto-x i track days to jest moja krew, drag racing raczej nie....ale czasami tez lubie pojezdzic, wlasciwie decyzja juz zapadla i mam juz USDM EJ25 + skrzynia(dccd tez) i cala reszta, teraz czekam tylko na jakies felgi co pomieszcza brembo i autko bedzie wyjezdzalo do Kaliforni na swapa, po jakims czasie jak juz sie przyzwyczaje do auta, postaram sie zalozyc turbo kit od kingpina, jakis mniejszy, max 400 whp(+ reszta potrzebnych modow).

    Staram sie takze zdobyc pare elementow karbonowych, takich jak dach(juz wyszukalem) i w dalszej przyszlosci zalozyc cos takiegoKIT , ktory takze jest z karbonu.

     

    PS. raczej inny silnik nie wchodzil w gre bo japonskie silniki nie przechodza testu spalin w Illinois :(

  6. Jak będę miał możliwość to sprawdzę organoleptycznie do ilu dochodzi. Na pewno ponad 7000 obr/min i nie więcej niż 7500 obr/min.

     

    Przy okazji, czy zdjęcie ogranicznika jest problemem i czy ślinki by wytrzymał 8000obr/min co jakiś czas ?

     

    na seryjnym turbo? Jak jezdzilem STI to tracil moc juz okolo 6500(mozna krecic do 7k, a dochodzi do chyba 7.4k), wiec niewiem czy jest sens poowiekszac ogranicznik.

    a pozatym nie jest to najlatwiejsza sprawa.

  7. Mialem wczesniej skrzynie STi w tym dragowym coupe. Tak dlugo, jak silnik kreci sie do 8000 lub wiecej obrotow, to jest ok.

    Do wad 6speeda zaliczylbym koniecznosc wymiany wielu innych elementow ukladu napedowego (np wal) jak rowniez duza mase.

    Pozdrawiam przyjacielsko

     

    coz ja i tak bede mial wymieniane 90% samochodu, axles, driveshaft, differentials, brembos, hubs etc. wiec mnie to nie przeszkadza...dccd tez bedzie

    A silnik jak seryjnie bedzie sie krecil jedynie do 7k(na razie).

  8. Dodam jeszcze, że tam nie ma dogboxa tylko jest wzmocniona skrzynia na synchronizatorach. Ma ona parę zalet w stosunku do 6speed. Stwierdzenie "6speed jest mocniejszy niż dogbox" zalatuje fachowością typową dla amerykańskich for, gdzie każdy pisze niezależnie od tego czy wie, czy mu się tylko wydaje, że wie. Dodam na wszelki wypadek, że jeździłem i z jedną skrzynią i z drugą.

     

    Zawsze myslalem ze klowa to dogbox, ale sam sobie tak dobralem, wiec nie bylem pewien czy mam racje :? , dzieki za uswiadomienie, czlowiek sie uczy przez cale zycie.

     

    Co do 6 speed to nie pisze ode mnie tylko o doswiadczenich panow z firmy Kingpin oraz Garage tuning, z obydwoma chlopakami w tej chwili wspolpracuje(chodzi o moje auto) i oni mi opowiedzieli swoje doswiiadczenia, jako ze sam teraz stoje przed wyborem skrzyni, na razie padlo na 6-speed jako ze Kingpinowskie 700 hp(ponad 570whp) ma taka skrzynie w sumie niezmieniona i sprawuje sie lepiej niz dogbox, pozatym Kevin z Garage tuning(chlopak co bedzie robil moj swap) zaliczyl juz 2 dogboxy i takze teraz ma 6 biegowke z sti.

    Ja nie pytalem atakujac, pytalem zeby powiekszyc swoja wiedze, jestem bardzo pacyfistyczny i przyjacielski do wszystkich ludzikow 8)

     

    www.garagetuning.com

     

    www.Kingpinperformance.com

     

    Pozdr :)

  9. To ja zadam teraz pytanie...co jest zrobione w aucie ze ma 380km(moze jakis wykres z hamowni, please)?

    jest to dosyc sporo, wychodzi jakies 290whp, jako ze imprezka ma 165whp seryjnie jest dosyc powazne podniesienie mocy na ej20, musial byc zrobiony dosyc powazny tuning...dlatego jestem ciekaw(widze FMIC i pare innych rzeczy)

    I od kogo ten dogbox jest? Czemu tez nie wymieniles na 6-speed z sti, jest mocniejszy niz dogbox i jest innej budowy skladaja sie z 3 czesci nie z dwoch skreconych ze soba jak dogbox czy zwykla skrzynia w wrx, z tego co sie dowiadywalem to glowna przyczyna awarii skrzyn biegow w subaru jest rozchodzonie sie tych dwoch czesci, inna budowa 6-speed umozliwa im wiekszosc wytrzymalosc(nieznam nikogo co by zajezdzil 6 speed, natomiast znam 2 osoby co zajezdzily dog-boxy, teraz maja skrzynie z sti i jest spokoj)

     

    PS. Przepraszam za upierdliwosc :mrgreen:

  10. Spoko, ja Cię nie namawiam. Ciekaw byłem jakie przesłanki Tobą kierują :wink:

    Na pewno klatka bez foteli i pasów wyczynowych jest bez sensu i jest niebezpieczna, bo seryjne pasy i fotele pozwalają na przemieszczania się kierowcy. Jak było w przypadku tego wypadku nie napisałeś.

    PS. Pasy szelkowe też są niewygodne przy wsiadaniu, a kubeł przy wysiadaniu :wink:

    ze niewygodne to ja wiem(bylem juz w posiadaniu takowych urzadzen), ale klatka jest jeszcze gorsza....a fotel kubelkowy co ja kupuje jest najwiekszy z dostepnych sparco, i jedyny do ktorego moge sie wygodnie zmiescic :oops:

  11. no coz chlopaki..zgadzam si z wami, jednak ja i tak jej nie zaloze z przodu, widzialem zdjecia z tego wypadku i niechce jej, a pozatym wsiadanie i wysiadanie z takiego auta to tez jest problem dla mnie(186cm i 120 kg :D )

  12. Rozumiem, że we wszystkich przypadkach w samochodach były fotele kubełkowe, a kierowcy mieli prawidłowo zapięte szelkowe pasy bezpieczeństwa?

     

    Kubelkowe tak(w tych przypadkach co sie dowiadywalem), czy zapiete to niewiem, ale ja wole niedawac takiemu przypadkowi jakiejkolwiek szansy....

  13. A może byś wymienił fotele?

    Ach, napislaem ze wymieniam na sparco evo xl, ale tylko jeden....moja zona nie lubi ze mna jezdzic, a wiekszosc znajomych ma szybsze samochody, wiec drugiego sparco niepotrzebuje :P

×
×
  • Dodaj nową pozycję...