Dasiek1970

Toście chłopaki natrzepali piany Jeżdzić trzaba umieć, to oczywistość pierwsza. A druga, to coś z tym sprzęgłem jest nie tak, skoro w BMW nie ma z nim najmniejszego problemu. Nie każdy może ujeżdzać Subaru, tak jak nie każdy może być pilotem. Trochę więcej wymagający wózek i już gospodynie domowe lamentują? Na szczęście mój powóz nie ma zmienionego softu. Kochajcie swoje Subarki, bo są tego warte.

Mam wrazenie, ze ci, ktorym "pachna" sprzegla, jezdzili wczesniej na hulajnodze, uwentualnie na deskorolce? Ruszanie przy 3 krpm spali kazde sprzeglo. W jednoosiowych pozniej a w napedzie na 4 lapy szybciej. Swego czasu widzialem starsza pania wyjezdzajaca z parkingu marketu. Tak na ucho 4-4,5k rpm i jazda po centymetrach. Swad palonego futra czulem z 5 metrow. Jak ktos bardzo chce, to moze he he, zalatwic kazde sprzeglo. Swoja droga "Dyrekcja" moglaby zwiekszyc srednice i powierzchnie tarczy sprzegla. Ale wtedy byloby tylko wiecej smrodu. Dbajcie o swoje autka, bo sa tego warte.

Witam. Nie bic, bom nowy:-) Riplej szacun do kostek. Widac, ze masz na czym czapkie nosic, jak mawial klasyk zza Buga. A i zylke pisarska daje sie wyczuc. O bacznych obserwacjach Calibry na gaz nie wspomne:-) Jeszcze mecenas i ten fachura od car audio?:-) No tylko boki zrywac. Serdelencje i pozdro:-) -- Pn wrz 27, 2010 3:29 pm -- Witam. Nie bic, bom nowy:-) Riplej szacun do kostek. Widac, ze masz na czym czapkie nosic, jak mawial klasyk zza Buga. A i zylke pisarska daje sie wyczuc. O bacznych obserwacjach Calibry na gaz nie wspomne:-) Jeszcze mecenas i ten fachura od car audio?:-) No tylko boki zrywac. Serdelencje i pozdro:-)