Skocz do zawartości

pablo_11

Nowy
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pablo_11

  1. jak hondzie dołożą haldex iv gen., jak ona w ogóle nie ma haldexu tylko własne rozwiązanie napędu które jest do d.... nawet w porównaniu z handexem (a w porównaniu do subaru to nawet nie wypada mówić ze taka honda ma 4x4). kupując takie auto wybrałbym wersję z napędem na przód jeżeli będzie i w ogóle nie robił sobie złudzeń że gdzieś to przejedzie w trudniejszych warunkach. o sprzęgłach wydechach dpf-ach za 12.000 i reszcie tych rewelacji o subaru z auto śmiecia szkoda gadać inne diesle na pewno się nigdy nie psują :wink: natomiast faktem jest że aktualnie nie należy kupować subaru w benzynie tylko poczekać na nowe 2.0 turbo... Oczywiście że CRV aktualnie nie ma haldexu żadnej generacji tylko wspomaganie na tył na zasadzie hydraulicznej-co jest rozwiązaniem najsłabszym na rynku,więc ja myśląc życzeniowo widzę w nowej wersji CRV haldexa IV gen. chyba że wymyślą coś jeszcze nowszego.Honda nie ma w opcji CRV napędu jedynie na jedną oś,choć to co jest niewiele sie od tego różni :| Haldex IV gen świetnie się sprawdza min. w tiguanie audiQ5 zdaje się że w BMWX1 i volvo cx60 a ostatni skoda yeti,;są też opinie że niekiedy jest lepszy od torsena(subaru audi qatro) Tutaj widać słabości typowego qatro w porównaniu z dołanczenym elektronicznie-chyba właśnie haldex IV gen. ale nie jestem pewien. Sory za offtopic.. faktycznie 2.0 T od subaru może okazać się rewelacyjne!!! kiedy planują z tym wejść ,macie jakieś wiadomości?
  2. W Norwegii Forester z silnikiem benzynowym jest sprzedawany z felgami 17" tak wiec nie win producenta za brak 17-tek w Polsce. natomiast Forestera benzyny z reczna skrzynia biegow w ogole nie importuja, jest tylko w automacie. Ano właśnie,w folderze i w necie również występuje benzynian 2.0 na 17-tkach i to już ma wygląd,to czemu u nas z uporem maniaka sprzedaje się na 16-tkach upodabniając forka do mocarza na glinianych nogach :?: PS.Parkowałem dzisiaj obok forka diesl. w kolorze grafitowym....no jest jednak piękny.... :? :|
  3. Ja jak wybierałem kolejny samochód to albo nowy Tiguan z silnikiem 2.0FSI 200KM albo Forester II generacja po face liftingu. ..... dzięki za rady Pomysł zakupu Forestera raczej się oddala... Generalnie wolę silniki benzynowe,pewnie wam się tu narażę ale 2.0 made by subaru poza ciekawym gangiem nie jest już niczym nadzwyczajnym,jest głośny dużo pali, no i brak 6-tki,a w cenie podstawowej wersja benzynowa jest tak uboga że aż wstyd w dodatku producent nie przewiduje w żadnej z wersji benzynowych (oprócz 2.5) felg innych niż 16-tki to już przegięcie straszne bo forek na 16-tkach wygląda strasznie Model 2.5T jest dla mnie za drogi(ten silnik to rzeczywiście rewelacja!!)używanego samochodu nie chcę,miałem wcześniej trzy,a honda jest moim pierwszym nowym i to jest to! Diesel subaru jest naprawdę świetny(chociaż jezdziłem ASX-sem i jestem naprawdę pod dużym wrażeniem pracy tego motoru),piękny dżwięk świetny moment,niskie spalanie,no ale te sprzęgła,a w dodatku nie wiem czy wiecie ile w subaru kosztuje nowy filtr cząstek stałych? otóż dwukrotnie więcej niż we wszystkich innych firmach!!!było porównanie w którymś z niedawnych Auto Światów ,ok.12 tys :shock: Jak jeszcze dołożę sobie rdzewiejący wydechX2 ,koniecznośc przeglądów co 15-tys.(to już jakiś archaizm)jakieś drobne niedoruby to nie znajduję w sobie motywacji żeby za te pieniądze stać się fanem subaru-wybaczcie :? Dzisiaj najbliższy jestem do Tiguana 2.0 TSI,outka 2.4 MiVEc z CVT alby poprawioną wersję QQ 2.0 z naprawdę świetnym silnikiem chociaż bez szaleństwa. Na marginesie ,gdybym miał tak jak ty 80 tys. gotówką to juz wtedy napewno nie kupiłbym samochodu używanego,ale to tylko moja opinia :wink: Nie wiem też czy nie poczekam do końca 2011 r. bo wtedy ma zostać przedstawiona nowa CRV,a jeśli dołożą jej np.haldex 4 gener. to wtedy będzie moja za każde pieniądze(no prawie kazde :wink: ) i mając znowu Hondę zrobię kolejne 200 lub więcej tys. bez naprawiania czegokolwiek,tak jak mam w tej chwili... a to plany nowej CRV z jakiejś japońskiej gazety:
  4. nigdy nie miałem subaru ,więc przy moim hondowskim 2.0 w rodzinnie wyciszonym FRV naprawdę ryczy ale jest to dzwięk bardzo miły dla ucha
  5. jeśli tak to nie jest żle...no i ten niczym nie zmącony ryk boksera zupełnie jakby zaraz miał pofrunąć no a na koniec jazdy wyzerowany wcześniej licznik spalania wskazał jedynie ok. 8l :roll:
  6. no właśnie,w Lublinie nie ma wersji testowej forka 2.0 benz.,jest jedynie impreza którą jeżdziłem ale wrażenia mogą być nie adekwatne....
  7. to już coś , hmm, to trochę szkoda.... dobra jazda w lekkim terenie i na śniegu mówisz..,no tak w końcu jest reduktor! a jeszcze takie całkiem przyziemne pytanie,ile średnio ci palił?
  8. Faktycznie sporo czytałem o słabości zawieszenia QQ,z tym że wersja po lifcie z tego roku ma już zupełnie inne nastawy,mnie na jazdach testowych po różnych drogach jeżdziło się naprawdę dobrze, jedynie na długim łuku przy 140 odniosłem przez moment wrażenie że przednia oś lekko się uśliznęła,ale za moment wróciło do normy,no i na dołkach nic się nie tłukło i było cicho,może faktycznie coś tam poprawiono :?: a co do innych użytkowników QQ to również od jakiegoś czasu śledzę forun nissana no i powiem szczerze że można tam spotkać bardzo zagorzałych zwolenników tego modelu i myślę że nie są to pracownicy nissana :wink: chociaż jest też sporo wątków o usterkach w modelu sprzed liftu-jak np. telepiący się kokpit, słabe amorki,kiepskie uszczelki itp. na oceny modelu po lifcie trzeba jeszcze poczekać.. Z innej beczki ,to ciekawy jestem waszych opinii(szczególnie użytkowników) o forku 2.0 benz,jak się sprawuje,czy jest głośno przy dużych prędkościach,czy nie brakuje 6-go biegu,bo chyba z niezawodnością tego silnika jest super? no i odpada problem ze sprzęgłem..... i jeszcze PS. nie mogę pojąć jak ma sie trzecie miejsce Toyoty przy takiej wpadce z hamulcami i to jeszcze w kilku modelach na raz :?: :x jest przecież jakaś gradacja usterek,są usterki upierdliwe nie dające spokoju ,są takie które walą po kieszeni a są w końcu takie które powodują zagrożenie życia i te powinny być chyba trochę inaczej punktowane....na szczęście w mojej furze nie występują ani jedne ani drugie ani trzecie.. :roll:
  9. kurcze no to faktycznie pechowo,bo nie chce mi się wierzyć że to reguła :| no i ciekawe skąd te dobre notowania ADAC-u :?: obecna oferta na QQ jest wyjątkowo nęcąca,za benzynę 2.0w najwyższej wersji z uwzgl. rabatu 11% na firmę za samochów kompletny ze skórą+navi+szklany dach, ksenony i wersja bezkluczykowa wychodzi ok.93 tys. ( a silniczek chodzi przepięknie,cichuteńko i przy 2 tys. obr ma ok. 90 % sprawności) i w dodatku przeglądy co 30 tys. :shock: tyle że jeśli z niezawodnością jest tak jak piszesz to porażka
  10. Hahaha! Qashqai to już najgorszy syf jaki może być. Mieliśmy przez 2 lata, koszmarna pomyłka. hmmm, a coś więcej w temacie, jaki silnik,co się psuło itd. :?:
  11. Racja na 100%. Po tym mariażu (który to był rok ? 2002 ?) poszedł do Nissana wielki francuski menager z Renault, żeby nauczyć Japonców "ekonomii". Naczytał się o słynnym Iacocca. Założył sobie target : zmniejszyć koszty o 40%. I osiągnął go ! Postawił kooperantów pod ścianą. A jak utrzymać jakość za pół ceny ? Ano nie da się. No to poszli w oszczędności na materiale. I teraz NISSAN - dawny SYMBOL JAKOŚCI, jest kupą g..wna robionego na prędce po tanich kosztach, mierna chińszczyzna. Sprowadzili super markę do poziomu renault z lat 90-tych. ...w najnowszym raporcie ADAC -niezawodność do trzech lat w segmencie pojazdów terenowych i SUV nissan qashqai zajął 3 miejsce,chyba za cayen i RAV, mikra i note równiez wysoko w swoich segmentach...raport z maja...może nissan jest na prostej wznoszącej... :?:
  12. no nie byłbym taki pewien tej słabej sprzedaży,kaszka sprzedała się w całej europie w ilości ponad 500 tys. egzemplarzy o czym mogą pomarzyć tylko inni...
  13. Kup tego co ci się bardziej podoba, bo to ty nim będziesz jeździć lub tego co ma najdłuższą gwarancję, bo załatwia ci problem awaryjności. :-) Gwarancja gwarancją a awaryjność awaryjnością,to dwie różne sprawy,wolę nie przebywać w warsztacie pomimo tego że na gwarancji,sa przyjemniejsze rzeczy czyż nie :wink: Ale chyba masz racje trzeba brać furę w której człowiek dobrze się czuje,bo tam kupę życia spędzamy :| no i może z lekkim uwzględnieniem ekonomii
  14. z tego co podaje najnowszy off road pl 4x4 nowy 2.5 ma miec 170KM moment 236Nm i ma palić uwaga: miasto ok.11.2 trasa 8,7 ! to całkiem nieżle 8)
  15. Poza tym, moim zdaniem bardzo ważny jest czynnik poza techniczno - ekonomiczny. Czyli, który samochód się lubi. Zwykle jest tak (przynajmniej ja tak mam), że po jeździe próbnej albo już nawet na etapie katalogu, do jakiegoś samochodu czuję większą miętę niż do innych. 8) I to jest kwestia bardzo indywidualna, której nie da się podpowiedzieć czy uzasadnić na Forum. Także zachęcam do jazd próbnych. Najlepiej spróbować poczuć to samemu. No tak,ztym się zgadzam jak najbardziej.... Tiguan jest brzydki, ot taki wybór z rozsądku, qusz qusz jest wolny no i jeździ tego pełno Myślałeś o maździe 7 :?: Tiguan jest faktycznie dziadkowaty,QQ jeżdziłem dzisiaj 2.0 benz(na szczęście czysto japoński silnik) i zrobił na mnie bardzo dobre wrażenie,180km/h w miarę szybko i całkiem bezgłośnie (obwodnica Piask pod Lublinem) choć na długim i szybkim łuku troche słabo wyczuwalny ukł. kierowniczy ale to pewnie do przyzwyczajenia,za to w zasadzie nie buja,;; z tym że faktycznie QQ-łek jeżdzi pelno choć tych po lifcie narazie mało.... Mazda 7 jak dla mnie za droga i za efekciarska i jak na taką dużą budę to w środku ciasno jak w ulu.... Forek bardzo mi się odoba ,ale benzynka 2.0 jest aż o 20 tys droższa od QQ- który teraz po lifcie naprawdę nieżle sobie radzi a tak na marginesie to nie wiem czy wiecie ale od przyszłego roku ma być nowy 2.5 T w forku i ma palić jakoś bardzo oszczędnie...
  16. Tez bym się denerwował ze tka szybko schodzą . hehe...z tymi tarczami to tak: tuż przed 160 tys wyjeżdżaliśmy na wakacje ,daleko bo aż sardynia więc przegląd zrobiłem troche wcześniej niż przepisowe 160 tys a tarcze wg serwisu napewno wytrzymałyby conajmniej jeszcze ok 10 tys.,ale ja troche spękałem no bo szybka jazda na autostradzie mocne hamowanie itd itp, więc wymieniłem troche na zapas :wink: 8)
  17. Witam serdecznie, jestem nowy na tym forum i stoję przed wyborem nowego samochodu z tej racji że moja hondziana FRV 2.0 benz. wzięta na firmę juz mi sie zamortyzowała. na marginesie-przejechałem 167 tys. km.(cztery razy wakacje za granicą plus wyjazdy zimowe na narty) wymieniłem dwie tuleje wachacza dwa razy klocki z przodu i jedne tarcze po 160 tys.!!!!! ..i to wszystko....i wiem że już tak niezawodnego samochodu miał nie będę... Teraz rozglądam sie za samochodem z napędem 4x4 i pod uwagę biorę Qashqaia z Allmode Tiguana no i Forestera Teraz co do niezawodności forestera no to niestety ale przerażają mnie palące się sprzęgła po przebiegu ok.15 tys(ale to zdaje się tylko w dieslach) i w podobnym czasie rdzewiejące tłumiki,dla mnie to nie do pojęcia ..tłumik w mojej hondzie po 4 latach i ponad 160 tys. km. jest jak nowy :roll: dodatkowo przeglądy co 15 tys km. droższe o prawie połowę od innych firm i złe opinie o serwisach -to wszystko bardzo zniechęca mnie do Forka-samochodu dla mnie bardzo pięknego,orginalnego i funkcjonalnego...no i ten napęd.... w razie czego proszę o wyprowadzenie mnie z błędu..... śledzę też wątek o nowym sofcie do diesli,chociaż od pewnego czasu jest tam cicho,ciekawy jestem czy teraz sprzęgła przestaną się palić :? PS.jako hondziarz powinienem wiąć CRV ale najgorsze na rynku dołanczane 4X4 skutecznie mnie do tego zniechęca.... pozdrawiam i czekam na wasze opinie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...