Skocz do zawartości

gad

Użytkownik
  • Postów

    41
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez gad

  1. Jakoś tydzień temu jechałem za starszą panią na skuterze, która usilnie trzymała sie środka jezdni.

     

    Szczerze, to dobrze robiła, ze sie trzymała środka pasa (bosko gdyby był to prawy pas a nie np.srodkowy / lewy). Mam skuter i czasem od wielkiego dzwona targam się na własne życie wsiadając na niego i wyjeżdżam na Puławską w kierunku Mordoru.

    Też mnie krew zalewa jak widze jak jednoślad bezmyślnie wali w korku pomiędzy samochodami 50kmh lub wiecej, jednak jak zapewne widzicie sami to co robią niektórzy kierowcy mijając skuter na drodze.... to też jest mocno hardcorowe. W niektórych przypadkach pewnie można by to podciągnąć pod usiłowanie zabójstwa.

    Znajomy jeżdżący na skuterze już któryś sezon z rzędu jak się dowiedział, że kupiłem vespe od razu powiedział żeby jeździć środkiem pasa, absolutnie nie zostawiać na nim miejsca dla samochodu, zwłaszcza tam gdzie można jechać szybciej (czyli nie w korku).. i miał racje. To jest jedna z lepszych zasad jeśli nie chce się zostać przytartym, zepchniętym z drogi lub miniętym o metr przez samochód który leci 100+. Doświadczyłem takiego wyprzedzania osobiście, dziękuję, delikatnie mówiąc nie było to za ciekawe - po prostu chciałem zaj^*#*! kretyna.

  2. Słowem wstępu muszę napisać, że od kiedy jeżdżę Subaru spotykam się ze wzmożoną agresją, oraz ogromną chęcią ścigania się ze strony innych użytkowników dróg. Myślałem, że ludzie stali się bardziej agresywni, ale nie. Jak przesiadam się do jakiegoś innego samochodu, większość jedzie spokojnie. Prawie nikt mnie nie wyprzedza w niebezpiecznych miejscach, nie ma jakiejś zbytniej napinki, po prostu norma.

    Stwierdziłem, że to wszystko powoduje magiczny napis na tylnej klapie- "Subaru".

    Każdy chce się ze mną ścigać, kierowcy golfów i innych 20-letnich BMW w szczególności przeginają tworząc bardzo niebezpieczne sytuacje.

    Zawsze się zastanawiałem: "co nimi kieruje?", "co chcą osiągnąć, robiąc z siebie totalnych idiotów "

     

    tez tak mialem.... uu ilosc debili na asfalcie dokola rosla w tempie zastraszajacym,

    przyzwyczaic sie mozna, tylko szkoda ich spalonych mozgow i postronnych ofiar

  3. Jag XF z jakas pania z korporacji co to MUSI sie wepchnac z prawego przed innych ruszajacych bo "ona jedzie", no co zrobic ze jej XF ani szybki ani krol szosy.

     

    by bylo, ale ich bylo czterech i na swoich motorach zamontowane niebieskie koguty, trafilem ich na Zwirkach w drodze na Cargo i albo nie chcieli szybko albo ..., generalnie klasc sie w zakretach kladli z wdziekiem i gracja ale zeby to szybko bylo to nie powiem

  4. Pozdro dla niebieskiego STI hawk eye'a na blachach WN zaparkowanego dzisiaj na ul. Domaniewskiej (2. raz w tym tygodniu :) ) widziałem, że straż miejska kręciła się obok... mam nadzieje, że nie odholowali auta...

     

    odholowali,

    szybkie info dla podobnych przypadkow, nie warto sie zglaszac po pojazd pomiedzy 16 a 20 najlepiej po 21. Minus tego rozwiazania, ze o tej godzinie dobrze miec wlasny komp z netem by zaplacic od razu i pokazac pdf z potwierdzeniem przelewu, inaczej czeka spacer na poczte glowna.

  5. pozdro dla Hogiego obtrabionego wczoraj na Ursynowie - spieszylem sie na mecz w kosza i nie mialem czasu przystanac :mrgreen:

     

    Odpozdrawiam, najlepsza pizza na Ursynowie tylko w Rimini. :mrgreen:

     

    ona kiedys byla dobra, podobnie jak np SP Positano, teraz jest mooooocno srednia

    dobra jest w Olivce ale tam jest w cholere malo miejsca

  6. Ja pozdrawiam powyższych i jeszcze w sumie chyba z 5-6 innych subaraków.

     

    ja sie dolaczam do pozdro i kivki, tak na pierwszy rzut oka wygladalo jakbys to Ty cos zmalowal ale wtedy jak ja bylem to jeszcze Policji nie bylo wiec nie wiedzialem kto zostal bohaterem eventu,

     

    BTW jak widze poprzednie posty to faktycznie o tej godzinie miales niezla procesje Subów

  7. Pozdrawam z myjni na ursynaku

    - białą imprezę

     

    - i białego legaca (Kugi?)

     

    Przecież to "moja" myjnia na Ciszewskiego...

    Mieszkam dwa bloki dalej. :mrgreen:

     

     

    Twoja, Twoja ja tez tam mojego gada dzis wieczorem mylem :)

  8. pozdro dla za lekko dzikiego niebieskiego WRXa, ktory mnie zlapal / minal przy Multikinie dzis ok 23:00 na drodze Tesco - dom (a ja jak ta stara... jak zwykle majstrowalem przy CD w najmniej odpowiednim momencie ehhh)

    KMac:) baaardzo nie lubie takich powrotow do domu z zakupow - wez tu czlowieku otworz piwo bez piany na polodze

  9. a ja znowu mam potwierdzenie teorii, ze czesc kierownikow beemek ma bledy w polaczeniach synaptycznych, jakis dekiel w 3xx w czwartek wieczorem straaaasznie chcial cos udowodnic na KEN, on chyba myslal, ze chce sie z nim ciac i probuje go dogonic/ wyprzedzic.

    Dobrze ze nikomu nic sie nie stalo bo kilka razy ten misiu pluszowy hamowal prawie ze w dupce innego samochodu.

  10. Pozdrowienia ze srebrnego Evo, dla STI 06+ ze swinia, spotkanego na Domaniewskiej przy Wilanowskiej. Byla kiwka.

     

    pozdro, pozdro,

    odpozdro rowniez dla Ygreka (nie pamietam oznaczen parkingowych Świątyni, wiec jesli poziom Parasola to Ip. to mogl byc moj), a jesli nie to: Pozdro z innego poziomu:)

     

    i obowiazkowo pozdro dla blizniaczego, oswinionego, niebieskiego na zlotych, spotkanego wczoraj po 13 na Idzikowskiego

  11. z wczoraj, pozdro i jednoczesne wyrazy współczucia dla stojącego niedaleko GalMoka na prawym pasie ok.19:00 srebrnego WRXa (WB....) cmokniętego w cztery litery przez jakiegoś niebieskiego dostawczaka (chyba Lublina),

     

    i jeszcze raz Yatta Hey dla Anakinskyego spotkanego po 20:00 na dolnym pietrze parkingu w Świątyni - dałem ciała... na spot forumowy jednak nie dotarłem

  12. sa jeszcze dwie nowosci: Blizzak LM 35 i Nokiany W+ ale jak to z rocznymi nowosciami zbyt duzej ilosci opinii nie ma, natomiast Conti830P sa wlasnie wziete pod uwage w teście zimowek ADAC na 2010/11 (225/45r17) o ktorym pisze Mach.

    Swoja droga to zadna z testowych opon jakos dupy nie urywa bo zadna z nich nie ma oceny "b.dobry" - nawet w ocenach jednostkowych.

  13. bardziej sie podniecacie od samego glownego zainteresowanego, ktory sam opisuje calosc :

    " Jechałem w jego strumieniu aerodynamicznym. Wjeżdżając w siódmy zakręt byłem na zewnętrznej, i nie widziałem go za mną w lusterkach. Myślałem, że wyprzedziłem go już wystarczająco, zahamowałem, skręciłem i starałem się zostawić mu wystarczająco dużo miejsca po wewnętrznej.(...)

    "Następną rzeczą jaką poczułem, to że zostałem uderzony, a moja opona została uszkodzona i to by było na tyle. Ale jak to się mówi – takie są wyścigi.(...)"

     

    caly Lewis znany z dzentelmenskiej jazdy (podobnie jak Schummi),

    patrzac na stopklatke wstawiona przez Fabio to faktycznie mogl go nie widziec we wstecznych,

     

    i za f1ultra; " Prasa jest również twarda dla Lewisa Hamiltona, który w drugim wyścigu z rzędu odpadł przedwcześnie z powodu kolizji. Gazeta 'The Mirror' napisała: "Lew zawalił sprawę ... ponownie".

    Ale Hamilton twierdzi, że pozostanie agresywny.

    "Taki jestem" - powiedział hiszpańskiej gazecie 'El Pais'. "To ja, i uważam, że agresja jest moją główną siłą."

     

    IMHO sedziowie dosc lagodnie potraktowali Webbo, zwykle mysla i mysla ... np. wymysla co by mogli sobie zostawic decyzje na "po" wyscigu" a potem ogladajac dane przysolic pacjentowi np. 10 miejsc do tylu w kolejnym GP, a tutaj praawie od razu "nic sie nie stalo". Lagodnie zwlaszcza, ze jeden i drugi walcza o tytul. Vettela chyba ostatnio po boksach ciagali? (nie pamietam dokladnie okolicznosci ale jemu kazali jezdzic przez PL jakies 2- 3 wyscigi temu)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...