Szczerze, to dobrze robiła, ze sie trzymała środka pasa (bosko gdyby był to prawy pas a nie np.srodkowy / lewy). Mam skuter i czasem od wielkiego dzwona targam się na własne życie wsiadając na niego i wyjeżdżam na Puławską w kierunku Mordoru.
Też mnie krew zalewa jak widze jak jednoślad bezmyślnie wali w korku pomiędzy samochodami 50kmh lub wiecej, jednak jak zapewne widzicie sami to co robią niektórzy kierowcy mijając skuter na drodze.... to też jest mocno hardcorowe. W niektórych przypadkach pewnie można by to podciągnąć pod usiłowanie zabójstwa.
Znajomy jeżdżący na skuterze już któryś sezon z rzędu jak się dowiedział, że kupiłem vespe od razu powiedział żeby jeździć środkiem pasa, absolutnie nie zostawiać na nim miejsca dla samochodu, zwłaszcza tam gdzie można jechać szybciej (czyli nie w korku).. i miał racje. To jest jedna z lepszych zasad jeśli nie chce się zostać przytartym, zepchniętym z drogi lub miniętym o metr przez samochód który leci 100+. Doświadczyłem takiego wyprzedzania osobiście, dziękuję, delikatnie mówiąc nie było to za ciekawe - po prostu chciałem zaj^*#*! kretyna.