Skocz do zawartości

EsEm

Użytkownik
  • Postów

    96
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez EsEm

  1. Myślę, że musimy poczekać na kogoś głębiej siedzącego w temacie. Jako - gdzie jesteś? 8)

     

    Też się zastanawiam gdzie jest jako?

     

    Poza tym mam pytanie i prośbę do uzytkowników zagazowanych subarek

    z K-wa i okolic. Kto najlepiej robi gaz do subaru? Kto ma największe doświadczenie?

     

    Z góry dzięki za pomoc

     

    Gazowałem w Pegazie, ale nie polecam. Polecam za to Jako.

  2. a dziękować, też pozdrawiam :mrgreen: ...kurcze miło jak tak ktoś kiwnie

     

    aaaaaaaaaa...właśnie! a czemu sie wczoraj na spotkaniu nie było? 8)

     

    Nie wiedziałem :oops: Ja nie nadążam czytac wszystkich postów... Poprawię się obiecuję.

  3. Czy ktoś z forumowiczów ma zagazowanego takiego outbacka? Jak ten silnik przyjmuje gaz? Jakie koszty instalacji i gdzie instalować (najchętniej w okolicach Krakowa)?Wiem,że jest osobny temat dot. gazu,ale bardzo zależy mi na jak największej czytalności tego posta?

    Pozdr

    Alex

    Zawsze miałem ochotę oto się spytać kogoś pytającego się o cos takiego.

    Po co kupujesz taki samochód jeżeli masz takie problemy?

     

    Ja osobiście widziałem mercedesa S 600 na gaz i to w nowej budzie. Jeśli się dużo jeźdźi i chce komfortowo, to po co wyrzucać pieniądze?

  4. Stoi na stacji lokomotywa,

    która ma jeździć na biopaliwa.

    Chciałaby jechać, ale nie może,

    bo to po pierwsze wypada drożej,

    po drugie, skutkiem jakichś przekrętów,

    w kraju brak kilku biokomponentów,

    a jak się kupi je z zagranicy,

    to będą stratni polscy rolnicy.

    Po trzecie spalin skład tak się zmienia,

    ze wzrosną wokół zanieczyszczenia,

    po czwarte jazda ma wpływ szkodliwy

    na biedny silnik lokomotywy...

    Takich zagrożeń jest ze czterdzieści,

    sam nie wiem, co się w nich jeszcze mieści.

    Lecz choćby przyszło ekspertów tysiąc,

    a każdy gotów nie tylko przysiąc,

    lecz także dowieść w uczonych pracach,

    ze ta ustawa się nie opłaca,

    to ją ochoczo przegłosowali

    znaczną większością Wysokiej Sali

    zlobbingowani nasi posłowie,

    co kłopot maja z olejem.

    W głowie.

    Nagle gwizd nagle świst

    spaliny buch koła w ruch

    najpierw powoli jak żółw ociężale

    na biopaliwie silnik odpalił

    turkoce, łomoce coś stuka i puka

    to tłoki tak walą

    korbowód się grzeje

    i strzela coś w rurę

    coś dziwnego się dzieje

    obroty nierówne

    zawory już dzwonią

    a z rury zajeżdża

    ziemniaczanych placków wonią

    Ruszyła maszyna po szynach ospale

    bo biopaliwo jest na gorzale

    i biegu przyspiesza

    i gna coraz prędzej

    lecz silnik wręcz wyje

    i grzeje się częściej

    i zgrzytów w silniku

    znieść już nie sposób

    i wszystko czerwone się nagle zrobiło

    i lokomotywę roz...ło

  5. No dobra sprawa wygląda tak że im bardziej w las tym więcej drzew, a więc jak sprawdzić automata przed kupnem, jak powinien się zachowywać, jakie rzeczy mogą wzbudzać niepokój.

     

    Witaj.

    Wejdź na stronę www.automat.pl tam są porady dotyczące kupna.

    Jeśli mogę Ci poradzić w kwestii kupna, to spróbuj kupić automata - jeśli dużo jeźdźisz nie będziesz żałować.

  6. Czekam jak wszyscy na Gwarancji na SIP-wską zgodę na gaz. Myślę, że możemy ( a wręcz należy) rozpocząć zmasowane i systematyczne "molestowanie" Dyrekcji.

     

    A Dyrekcja Ci powie: "Tego nie dokładamy, bo się zepsuć może"

  7. A ktoś spotkał się z tym problemem poza naszymi granicami? Jak go tam rozwiązali?

    Mój kolega w stanach ma acure i też to ma, porzednie auto: ford i było to samo... Dawał do przetoczenia, ale to pomagało na dwa tygodnie. Teraz ma zmieniać tarcze.

  8. Nie chciałbym was ochładzać rozentuzjazmowanych i oczekujących na nowe tarcze i klocki z ameryki. Mam OBK właśnie z tamtąd i moje tarcze są takie jak wasze, czyli złe.

    Mój kolega, mieszkaniec ameryki ma w acurze takie same problemy. Miał je w porzednich autach i i uważa takie zjawisko za normalne... Mówił coś o zahartowaniu się tarcz po wjechaniu rozgrzanymi tarczami w wodę! U nich tego chyba nie uznają za wadę fabryczną.

  9. Pognałem troche auto po zakopiance, muszę powiedzieć, że straciło trochę wigoru. Składam to na kark "uczenia" się instalacji. Przyznam, że od czasu kiedy go mam nie miałem dużo czasu na poganianie tego auta po zakrętach, ale było dziś nieźle...

  10. W poprzednim aucie kazali przyjechać po 1000km i regulowali go i do tej pory jest dobrze:)(jeździ nim mój ojciec). Auto oddałem do zakładu koło stacji arge na przeciwko tandety. Już niedługo go odbieram :D

  11. Gal - czyżby kolejny argument przeciwko automatowi w Subaru ;)?

    Jeśli można się wtrącić do waszej dyskusji to powiem swoją opinię: automat to najlepsza rzecz pod słońcem, sam mam dwa. Co do biegówki to mógłbym mieć, ale tylko w sportowym aucie. Do terenu w naszym przypadku lekkiego to fachowe pisma lepiej jednak mówią o automatach. Moje wrażenia i przeczucia też się ku temu skłaniają.

    Mnie się wydaje, że chęć posiadania automata przychodzi z ilością przejechanych kilomerów.

  12. u nas starsze modele tez byly te kilka rumakow slabsze.

    przynajmniej tak to wygladalo kiedys w katalogach

     

    156km - wyczytałem to z oficjalnej strony SIP. Tak naprwadę to nie wiem ile mam koni. Michał mówił, że to już nowszy silnik, ale tam nie ma rozróżnienia. Za odpowiedź będę wdzięczny.

  13. Witaj.

    Mam takie auto od niedawna 2,5 automat '02r. i przejchałem nim dopiero nieco ponad 2kkm. Do tej pory zakopałem się tylko raz :) z mojej winy - cóż do takich wertepów kupię sobie nivę. Na codzień auto super. Osiągi na dolnym poziomie zadowolenia (156km), ale wybrałem go jako kompromis co do spalania i osiągów. Skrzynia ładnie przekłada, w środku cicho i przyjemnie (poza świszczącą szybą w prędkości ponad 100). Jak dotąd mogę to auto polecić z czystym sumieniem.

  14. ... od 1 kilometra moj samochod denerwuje mnie nieprzyzwoitym

    wyciem skrzyni/dyfru

     

    A może to opony tak wyją :?: . W moim aucie mam opony które wyją tak jak zużyte łożyska - dźwięk niemiły dla ucha. W znanym warsztacie powidzieli, że czasem tak bywa. Nie mogłem w to uwierzyć i przekładałem koła z innego OBK i się potwierdziło, że to opony. W wulkanizatorni powiedzieli mi, że opony czasem wyją tak jakby się jeźdźiło na samych felgach. Moje są zząbkowane. Pozostaje mi zmiana lub przyzwyczaić się. Na razie staram się przyzwyczaić.

    Pozdawiam.

  15. Witam.

    Przerobiłem temat i od trzech tygodni jeżdżę OBK 2,5l ze stanów. W skrócie mogę powiedzieć, że się opłaciło i to bardzo (auto nie było robite, ani porysowane). Polecam stronę www.celsped.pl tam można sobie obliczyć stawki. Oraz www.autotrader.com tam można sobie poszukać aut (ja tak znalazłem). Co do transportu to ja zapłaciłem $1500 z Chicago do Gdyni (to bardzo dużo, teraz już wiem, że można taniej), w Gdyni 830zł. za rozładunek i potem ok. 1000zł. za opłaty w urzędzie i oczywiście cło. Do tego nowe światła bo przeróbka sie nie opłaci.

    Pozdrawiam.

     

    P.S.

    To co widziałem w Gdyni przy rozładunku i w jakim stanie auta są przywożone, to ja bym nie kupawał auta sprowadzonego przez kogoś na handel.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...