aris55

Dzięki za wyczerpujący opis w pierwszej odpowiedzi.Prawda jest taka że auta używane są dla ludzi bogatych,(w rezultacie na serwisach wydają dużo więcej niż jakby kupili nowy)nie mówiąc już o utraconym czasie na ciągłym zastanawianiu się co puka podczas jazdy.Ja muszę mieć gwarancje bo na naprawy mnie nie stać.A wydawało się że auta używane powyżej 100tys.zł będą jeszcze długo jeżdziły bez awarii.Najwidoczniej czasy się zmieniają i już nie inżynierowie budują samochody lecz księgowi. To go biorę

wogóle mam na myśli tego.Co sądzicie o tym kolorze? http://www.subaru.pl/komis/detale.php?SID=749&DID=-1

dziękuję za odpowiedz. Byłem przed chwilą jeszcze raz na teście forka w dieslu.model 2010.Już jestem przekonany na 99%.Myślałem jedynie że resorowanie na nierównościacch będzie bardziej komfortowe.Obecnie ma on przebieg 8tys.czy jest możliwe że zawieszenie jeszcze się ułoży i czy będzie z czasem jeszcze bardziej komfortowe czy raczej już nie ma na co liczyć?

dziękuję za odpwiedz

Mam pytanie mimo wszystko techniczne. Jestem coraz bliżej kupna auta.(Raczej kupię coś w tym tygodniu) Niebywale subaru było ciągle faworytem i po koleji typowani konkurenci odpadali. No i teraz mam bolączkę bo myślę jeszcze o foresterze 09,diesel wersja komfort z przebiegiem 6tys.i gwarancją do końca roku2012.(auto demo)cena 108tys.

to jeszcz poszukam z turbo.Myślałem że boxer to boxer bulgotać musi...zastanawia mnie jeszcze zdanie posiadaczy 2.0D którzy słyszą piękny gong.Ciekawi mnie co tam usłyszę :shock:

W takim razie pytanie techniczne,,,ile trza dać żeby w końcu płynąć na jezdni ,żeby auto miało kopa i żeby przy prędkości 50k/h nie słyszeć świstu powietrza przez uszczelki drzwi.bo na pewno nie 50tys.

Auto z wyglądu ładne.Dużo ładniejsze niż na zdjęciu.Moje wrażenie że był malowany.Drzwi od pasażera jakby żle spasowane.Chyba miał przygode.Środek jak nówka. Ale to wszystko pikuś.Wziąłem jazde próbną...auto jedzie prosto ale spodziewałem się że wyciszenie a przede wszystkim nie będę czuć nierówności a tu się jeżdzi zwyczajnie normalnie.Czuć łubudu na nierównym asfalcie jak w większości innych marek którymi jeżdziłem mimo że stan zawieszenia jest ok. Mega zawodem sprawił silnik.2.5 170KM dość dobrze przyśpiesza z pod świateł( ,tzn.normalnie jak na 170KM.)ale póżniej to już tylko słychać wyk silnika.Zastanawiałem się,,,i szukałem tego pięknego pomruku boxera ale nic nie usłyszałem.Jakby miał silnik od mazdy?zyn zyn,myślałem że będzie bul bul. chyba mnie wyrzucicie z forum po tym co napisałem,,,a to ten egzemplarz... http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9845909

czyli 173KM :shock:

2.0 158KM czy 2.5 173KM podaje link http://otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C9845909

skoro to taki muł to ,czy to takie ważne ?

tfuuuu,co ja mówię w niemczech 30tys.euro a w PL 28tys.euro.dotyczy przykładowego 2.0D

a to ciekawe bo forester w salonie niemckim jest troszkę tańszy ale po doliczeniu wszystkich opłat związanych z rejestracją w polsce wychodzi już drożej(nie licząc zamiany LKW na kratke)bo z tym to już są całkiem cyrki.

dlaczego?

Kupilibyście ten samochód jeszcze raz? chodzi o salonówke.Interesuje mnie silnik 2.5 EX,lecz nie przekreślam diesla.ciekawa jest cena z rocznika produkcji 09.choć ok.150tys to mimo wszystko wydaję się sporo. zastanawiam się jeszcze nad BMW X1 lub Q5 bo to ten sam przedział cenowy. Co byście brali? dzięki.

Dzięki za odpowiedzi ,o to mi właśnie chodziło. Wasze forum powinno być przykładem dla niektórych,a bywałem na nie jednym.

Witam mam pytanie. Interesuje mnie kupno subaru imprezy w kwocie ok.30/35tys.Wiem że kupno takiego auta to loteria .Szukam w nieco mocniejszej wersji od 180KM do 218KM. Zastanawia mnie jedna rzecz jakiego modelu szukać?czy lepiej z np.2000roku 2.0 gt czy młodsze modele 2002 lub 2004,Też takie widziałem w tej cenie .Te młodsze są to ładniejsze modele ale czy pewniejsze? Może lepiej jak zapytam Was którego byście szukali mając do wydania taki budżet.