Eloman

Trochę późno, ale jestem winny wyjaśnienia rozwiązania problemu. Wymieniłem po prostu rozrusznik na inny używany i wszystki gra i buczy. Prawdopodobnie winne było jedno z złącz na rozruszniku, takie wsuwane. Podłączony kabel zbyt luźno siedział na miejscu i być może dlatego nie było odpowiedniego styku i komputer wykazywał zbyt małe napięcie itd.

Czarnogóra droga P14 i jezioro Szkoderskie:

Pobór prądu na postoju 0,4A. Naładowałem baterię, odpaliłem i odpalił tak jak mu się zdarza czyli z około sekundowym opóźnieniem po naciśnięciu start. Wcześniej zapomniałem dodać, że po naciśnięciu przycisku najpierw słychać metaliczne stuknięcie spod maski, potem albo odpala z lekkim opóźnieniem, albo po kolejnym naciśnięciu. Stawiam na elektromagnes w rozruszniku. Dam go do regeneracji. Co do poboru prądu przez ISR czy ASO wykonuje usługę rozłączenia tego ustrojstwa?

Oczywiście sprawdzę to. Tylko czy to w ogóle możliwe, żeby przy słabej baterii auto przy odpalaniu zachowywało się tak jak w moim przypadku?

Auto stoi cały tydzień. Używane tylko w weekendy. Do tego abonament keratronik ISR nie dawno mi się skończył i nie przedłużałem umowy, a słyszałem, że to też potrafi ciągnąć baterię. Akumulator włożony nowy w Grudniu. Tylko tak jak pisałem, jeśli zdarzy mu się nie odpalić od pierwszego nacisniecia przycisku to za kolejnym odpala od strzała. Iść tropem za słabego napięcia?

Dzięki, ale czy błędy z Lexusa czy Toyoty można przekładać jeden do jeden na Subaru? Może ma ktoś opis tego błędu konkretnie dla Subaru.

Nie, salon Polska, bezwypadkowy

Auto czasami nie odpala przy pierwszym naciśnięciu przycisku Start/Stop. Zapalają się wszystkie kontrolki tak jak przy zapłonie, ale silnik nie odpala. Tak jakbym nie miał nogi na hamulcu. Odpala normalnie, przy kolejnym wciśnięciu przycisku. Przeważnie za drugim razem, ale raz zdarzylo mi się, że dopiero po którymś razie. Brak błędów na blacie. Komputer pokazuje błąd p1604. Subaru Outback V 2.5benzyna. Co to może być?

Silnik FB25, Outback V 2016r. Przebieg 130k. Podobno typowa usterka w tych silnikach po 100k km. Wyciek oleju spod pokrywy zaworów i spod nasady głowicy. Trzeba rozebrać, a najpierw pewnie wyciągnąć silnik. Doczytalem na forum, że prawdopodobnie będzie trzeba rozebrać rozrząd, pokrywy rozrządu i głowic itd i uszczelnić. Proszę o rady, na co zwrócić uwagę itp. Czy będę potrzebował blokady rozrządu? Może coś jeszcze ktoś podpowie kto to już robił... z góry dziękuję

To znaczy co i jak to zrobić?

Czy w Outback V po odłączeniu akumulatora na dłuższy czas w celach serwisowych, będzie jakis problem z normalnym działaniem? Trzeba coś ustawiać, kodować itp?