Skocz do zawartości

kdkw

Nowy
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia kdkw

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

10

Reputacja

  1. Albo za te kilka lat będzie można wymienić aktualne ogniwa na jakieś 10 razy pojemniejsze, silnik na mocniejszy i będzie electro gokart
  2. Bo nie ma wersji bez, a 1,6 jest za słaby. Prawdopodobnie te wymagane przez EU akcesoria znikną jak skończy się gwarancja
  3. kdkw

    XV piszczące hamulce

    XV 2022 eBoxer, dokładnie to samo, byłem już raz w ASO, po sprawdzeniu dostałem informację, że jakieś starsze roczniki miały ten problem i chodziło o to, że klocki nie cofały się odpowiednio daleko po hamowaniu przez jakieś zacinające się gumowe elementy w zaciskach, ale problem miał zostać rozwiązany w nowszych wersjach. Serwis przeczyścił, poczarował, ale problem wrócił dość szybko. Niebawem jadę ponownie do ASO i mają już tym razem naprawić po przez wymianę części, na gwarancji, w ramach biuletynu serwisowego. Doraźnie pomaga przemycie zacisków myjką na myjni z lancą tak żeby wypłukać pył z klocków hamulcowych, ale problem wraca po kilkudziesięciu kilometrach w trasie, pompowaniem pedałem na postoju z włączonym silnikiem również pomaga, ale zdecydowanie tylko na chwilę. Najgorsze jest to, że przy normalnej jeździe kiedy pracuje wentylacja, gra radio i szumi droga, to nie słychać tego piszczenia do momentu kiedy felgi, zacisk i tarcze są już mocno nagrzane i dzieje się to w trasie kiedy już nie za bardzo można coś z tym zrobić. Generalnie problem jest Subaru znany i mają na to biuletyn serwisowy. Auto ma najechane ok. 5500km.
  4. Ciekawe jest to, że są jednak jakieś sygnały, które zapobiegają działaniu stop-start, bo np. kiedy silnik jest zimny, kiedy odepniesz pas kierowcy, albo kiedy włączysz odparowywanie przedniej szyby to stop-start się nie załącza. Gdzieś tam w oprogramowaniu jest zaszyty zestaw warunków, nie wiem, jak skonstruowane jest oprogramowanie w Subaru i nie znam się na programowaniu CAN, ale powiedziałbym, że jest szansa na zrobienie takiego urządzenia też dla e-boxera. Ciekawostka. W Mazdzie (niestety nie wiem jakie modele/wersje) nie ma alarmu otwartej maski, a start-stop nie działa kiedy jest otwarta maska więc można odpiąć czujnik zamknięcia maski i żegnamy stop-start.
  5. Prawdopodobnie nie będzie działał z e-boxer. Od firmy z USA, która robi to do różnych modeli dowiedziałem się, że jeśli auto nie ma przycisku do wyłączania start stop, to taki patent nie zadziała, bo nie ma w systemie CAN sygnału, który mógłby imitować. Nie zarzekam się, że tak jest na 00%, takie info dostałem od https://autostopeliminator.com
  6. To jednak była kombinacja problemu z zatokami z przesiadką do nowego samochodu. Możliwe, że ciśnienia pracują inaczej i organizm musiał się przyzwyczaić. Jest już OK.
  7. 1600km zrobione w XV Active eboxer. To moje pierwsze Subaru i pierwsze nowe auto w ogóle. Po za brakiem wyciszenia, na autostradzie jadę narazie max 120km/h bo przy więcej to głowa boli, i brakiem możliwości nie-cudacznego wyłączenia stop-start to nie mam się do czego przyczepić w tej cenie. Chyba tu leży sekret tego auta, że w wersji wyposażenia active nie za bardzo ma konkurencje, jeśli chodzi o auto z napędem na wszystkie koła, automatem i takie którym nie jest strach zjechać na gruntową drogę po deszczu albo w zimie. W wyższych wersjach wyposażenia nie da się zrezygnować z okna dachowego, a jestem dość wysoki i ilość miejsca nad głową w wersji active jest w sam raz. Zdecydowanie nie jest to wyścigówka, ale można się dynamicznie przemieszczać w zakresie prędkości dozwolonych . 255 koni w poprzednim aucie trochę mnie rozpieściło pod tym względem, ale spalanie silnika 3,2 skutecznie odchudzało ciężką nogę w mieście, a na trasie doskwierał mi brak tempomatu i zbyt twarde zawieszenie. Co do hałasu w kabinie, to wyszedłem z założenia, że w tej cenie nie ma dobrze wyciszonych samochodów i jakiego bym nie kupił to i tak będę oddawał do wyciszenia. Co do stop-start, to patent z włączaniem nawiewu odparowującego przednią szybę, przy jednoczesnym wyłączeniu klimy (bo jeszcze zima) i zmniejszeniem siły nadmuchu okazał się w 100% skuteczny. Zauważyłem też, że na autostradzie trzeba czasem pomóc skrzyni wybrać właściwy bieg na zasadzie +/- 1 bo na długiej prostej lub zjeździe trzyma 6 zamiast wrzucić 7, a pod górkę zamiast zredukować bieg z 6 na 5 i trzymać prędkość z tempomatu to męczy się na tej szóstce i lekko zwalnia. Są łopatki w kierownicy, więc nie jest to zbytnio dokuczliwe. Co do napędu elektrycznego to jest on tak średni, że chyba tylko komisja europejska jest z niego zadowolona. Coś tam pomaga kiedy rozpędzam się z mniejszych prędkości, ale powyżej 120km/h to ciężko powiedzieć czy jeszcze dokłada coś sensownego do przyspieszenia czy utrzymania prędkości, a w mieście ciężko się na nim rozpędzić powyżej 15km/h kiedy startujemy od zera delikatnie operując gazem. Jeśli miałbym ocenić oszczędności w spalaniu, to mogę porównać tryb z włączonym i wyłączonym stop-start. Kiedy jest on aktywny to auto pali mniej od 0,5 do 1,5 litra, im więcej kilometrów robionych po mieście tym większa oszczędność. Przy mojej jeździe mniej więcej po równo miasto, szosa, autostrada i głównie wyłączonym stop-start, spalanie mam 8,9 - jazda bez szaleństw, obroty maks 4000 bo silnik na dotarciu, kilka razy but w podłogę bo sytuacja tego wymagała, bez upalania. Ogólnie jestem zadowolony, ale wyczekuję niecierpliwie terminu w którym będą to auto wyciszać bo ciężko wybrać się nim w długą trasę narazie. Myślę, że ten napęd i samochód najlepiej będzie się sprawdzał, jeśli dużo jeździmy po drogach powiatowych i wojewódzkich. Do miasta może być, ale chyba nie ma sensu bo są lepsze, na autostradę tak samo.
  8. W firmie, która będzie mi niedługo wyciszać auto dowiedziałem się, że i tak to demontują i wkładają własne rozwiązanie. Cena tego kawałka plastiku w ASO to ok 50zł za szt. W materiałach pisanych po angielsku trafiłem na nazwę "mud guard" więc pewnie ma też na celu zapobieganie dostawania się zanieczyszczeń do wnętrza nadkola. W moim startym Audi A6 C6 był w tym miejscu panel wykonany z szarego styropianu.
  9. Po telefonie do ASO dowiedziałem się, że na niektórych rynkach, ale nie na naszym, jest tam montowana dodatkowa przegroda mająca zapobiegać naporowi powietrza wpadającego od przodu na kabinę. NIestety nie dopytałem czy jest to konkretnie ta część, którą znalazłem.
  10. I jeszcze tutaj znalazłem. Trzeba się łączyć przez VPN, z polskim adresem IP nie strona nie chciała się załadować https://parts.subaru.com/a/Subaru_2022_Crosstrek/_51505_7169179/MUDGUARD-FRONT/G24-541-01.html
  11. Cześć. Czy w moim XV MY22 brakuje fabrycznie montowanego elementu? Kiedy otworzę przednie drzwi i spojrzę w stronę reflektorów to widzę całe wnętrze przedniego błotnika, nie ma tam żadnego elementu, który izolowałby tą przestrzeń, widać światło wpadające przez szpary przy przednich reflektorach. Widać też, że na skraju blachy przedniego błotnika są trzy otwory montażowe. Czy tak ma być czy jednak fabryka zapomniała czegoś zamontować? Poszperałem trochę i znalazłem element "Subaru OE 59140FL000", który jest (?) montowany w tym miejscu. https://www.subarupartsdeal.com/parts/subaru-cover-fender-lwr-rh~59140fl000.html
  12. A wiesz, że uświadomiłem sobie dzisiaj, że to faktycznie może być przez problem z zatokami, który mam ostatnio. No nic, pozostaje "jeździć i obserwować".
  13. Cześć. Mam dziwny problem z moim XV MY22. Podczas jazdy zatykają mi się uszy w taki sposób jak to się zazwyczaj dzieje kiedy zjeżdża się z większej górki na trasie. U mnie dzieje się to przy jeździe po płaskim. Testowo zabrałem na przejażdżkę kolegę i też to odczuł. Wydaje mi się, że ciśnienie w kabinie się nie zeruje z zewnętrznym, nie wiem czy na plus czy na minus. Podejrzewam, że albo któraś uszczelka puszcza albo jest cos nie tak z kratką do wyrównywania ciśnienia w kabinie. Macie może jakieś obserwacje w tym temacie?
  14. Żeby kiedy parkuję obserwować to co się dzieje na około samochodu, zamiast przeskakiwać wzrokiem po ekranach. Kamery daje słabą informację o tym co się dzieje w narożnikach, każda ma inną geometrię obrazu, a podgląd z przedniej jest mały i daleko więc jest to o wiele mniej wygodnie niż zwykłe czujniki. W moim starym Audi było to rozwiązane tak, że czujniki był w osi podłużnej i po rogach i jeśli którymś narożnikiem samochodu zbliżałeś się do przeszkody, to dźwięk ostrzeżenia był emitowany z głośnika odpowiadającemu temu kierunkowi więc mogłem normalnie obserwować otoczenie podczas parkowania i parkować "na słuch". Oczywiście dodatkowo była wyświetlana graficzna informacja o tym co wyłapują czujniki na ekranie na desce. Autem, które miało prawie 5m długości, sedanem, parkowałem do tyłu równolegle na styk o ile było miejsce. W subaru ciężko mi wyczuć narożniki więc unikam parkowania równoległego i ogólnie parkowanie jest mniej pewne w moim wykonaniu aktualnie, ale pewnie z czasem się przestawię... albo dołożę czujniki :). Ciekawe, dzięki za informację.
  15. P.S. Pozdrawiam JM Auto z Wrocławia i Pana Macieja.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...