Hejka wylatałem się i ja...
Najpierw była załamka, bo też te GTki tak wylatują przodem w zaspy, że szok... Była chwila, że zastanawiałem się nad Ciemną Stroną :roll: , toć podobno one same jeżdżą , ale jak zobaczyłem jak jeden kolega zgarnął między zderzak, a płytę podsilnikową 100 kg śniegu to mi przeszło... Potem było tylko lepiej... Duże podziękowania dla Teresy :wink: dzięki jego cennym uwagom wreszcie przykumałem jak robić wahadło... a potem zaczęło mi to wychodzić w praktyce na nieużywanej części lotniska
No i tu wielka prośba... Sporo ludzi robiło zdjęcia/filmy więc namawiam do umieszczenia ich tutaj, napewno usłyszą niejeden zachwycony głos, w tym mój... A przecież każdy fotograf, a w szczególności ten który kwitł po kolana z roztopionej brei i zamarzając, z narażeniem życia, robił zdjęcia samochodom, których kierowcy do tego stopnia nie umieją prowadzić automobili, że jednego zakrętu nie przejadą bez poślizgu napewno chciałby zebrać trochęzachwytów