Skocz do zawartości

pablo07

Użytkownik
  • Postów

    21
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez pablo07

  1. Witajcie, chętnie dołączę do tak zacnej grupy. Jestem z Rzeszowa i po długim oczekiwaniu w tym tygodniu w moim garażu pojawi się STI
  2. Mnie jest również przykro - nie chciałem absolutnie Pan urazić. Naturą Forum jest to, że jest czytane przez wiele osób. Odpowiedź, łącznie z ( autentycznymi !) przykładami, służyła głównie temu, aby być świadomym jakie skutki są wywoływane przez określone działania. Aby posłużyć się innym przykładem - gdy jadę do Szwajcarii, nie pytam tamtejszego Ministerstwa Transportu, czy aby na pewno uzyskana z lokalnego automobilklubu informacja o konieczności stosowania w styczniu opon zimowych jest prawdziwa. Teraz niech Pan sobie wyobrazi, co będą myśleli szwajcarzy o polakach, gdy każdy wyjeżdżający do ich kraju będzie zadawał takie samo pytanie ... Oczywiście mógłbym potraktować sugestię pytania bezpośrednio w FHI jako wyrażenie wątpliwości co do moich kompetencji ( "powiedział co wiedział, ale ja i tak sprawdzę u źródła" ). Wieloletnie doświadczenie ( jak ten czas leci ! ) na Forum mówi mi jednak, że nie taki był Pana zamiar. Więc - ani się nie obrażam, ani nie jest mi z tego powodu przykro :wink: A że jest mi przykro, gdy moi rodacy są oceniani jako ... powiedzmy "nieco inni", pozwoliłem sobie na wykorzystanie okazji do przekazania pewnej wiedzy i doświadczeń szerszemu gronu czytelników. Życzę zawsze szerokiej drogi i pozdrawiam Nie przyszło mi do głowy, aby podważać Pana kompetencje, zwyczajnie staram się dowiedzieć jak najwięcej o samochodzie, którym będę wkrótce jeździł. Co do "inności" części Polaków, wszyscy zdajemy sobie z tego sprawę. Często podróżuję i obserwuję jak zachowują się za granicą. Jesteśmy postrzegani jak złodzieje, pijacy, i "niepełnosprytni", ale są też inni, ja nigdy nie musiałem się wstydzić i udawać inną narodowość...
  3. Myslałem o zasadach postepowania gwaranta przy zmianie ustalonego obszaru uzytkowania . Jeden przypadek taki znam , bardzo mocne auto z manualna skrzynia biegów ktora rozpadła się uszkadzając rowniez inne elementy auta. Po spr. , ze auto opuscilo na stałe US odmówiono naprawy gwarancyjnej mimo , że auto wrociło do miejsca zakupu ( koszt naprawy koło 25 tys $ ) ps.o akcjach serwisowych nie slyszałem ale warto sprawdzić czy jest wgrane "nowe :?: ) oprogramowanie dotyczace pracy silnika To rzeczywiście mało przyjemny przypadek. Aż nie chce się wierzyć, że coś takiego może się zdarzyć w samochodzie na gwarancji, ale wszyscy dobrze wiemy, że awarie naszych samochodów to często wina użytkownika... Odnośnie aktualizacji softu, to mój samochód "przypływa" do PL w połowie i stycznia i nie omieszkam wtedy przyjechać do Pana na przegląd i przy okazji poproszę o weryfikację oprogramowania. pozdrawiam, P.
  4. Proszę o informację, jakimi "ogólnymi akcjami serwisowymi" jest/było objete Subaru Impreza STI hatchback ver. USA z 2008 r. ? Będę wdzięczny za odpowiedź w tym zakresie.
  5. To chyba pytanie do Działu Technicznego..... Panie Andrzeju, dziękuję za podpowiedź, przekieruję tam zapytanie. Z tego co slyszalem.......jeżeli auto opuscilo na stałe teren US również tam traci Pan gwarancję .... Po sprowadzeniu auta do Polski, raczej nie będę go wysyłał na serwis do USA, tylko skorzystam z płatnej usługi w Polsce. -- 11 gru 2010, o 01:22 -- ale to "chyba" nie jest wina SIP? Chociaz nie, zdecydowanie jest. Po zastanowieniu, SIP powinien dodatkowo: - zobligowac forumowicza ( :wink: ) Dyrekcja do udzielania odpowiedzi na najglupsze / najfajniejsze (niepotrzebne skreslic) pytania przed uplywem 24h - zatrudnic na miejsce aktualnego prezesa specjaliste bez doswiadzczenia w branzy, w celu trzykrotnego zwiekszenia sprzedazy - umozliwic studentowi sztuk walki i japonskiej psychologii spotkanie z prezydentem Mori w celach edukacyjnych (tego ostatniego) - bezwzglednie honorowac gwarancje aut kupionych w Burundii (sorry, na Litwie) i tamze dlubnietych - doposazyc wszystkie kupione w Europie auta w system ISR, mapy Polski do nawigacji i objac je programem Assistance, w koncu to ze ktos okazyjnie (miedzy innymi dlatego, ze tamtejszy importer nie montuje ISR i nie proponuje map do nawigacji po Flamandzku) kupil fure w Holandii nie ma znaczenia. Zeby nie robic OT, chcialbym zapytac kiedy moje postulaty zostana spelnione?? Bo napisze bezposrednio do Japonii!! Bardzo śmieszne, nie wiedziałem, że w Szkocji tacy dowcipnisie mieszkają... [a bardziej serio, z ciekawosci: czy tzw. feedback z FHI wskazywalby na to, ze tylko rodacy specjalizuja sie w kretynskich listach? Obawiam sie, ze znam odpowiedz na to pytanie, ale bardzo chcialbym sie mylic]
  6. Nie. Oczywiście że Pan może napisać. Nikt nie jest w stanie tego zabronić. Natomiast nie trzeba być wróżką, aby przewidzieć treść odpowiedzi – będzie negatywna ( jak w każdym takim przypadku - wyjątki mogą dotyczyć wyłącznie ogólnych akcji serwisowych). Oczywiście, o ile odpowiedź Pan otrzyma. Po niektórych listach naszych rodaków, których zawartość przykładowo można streścić ( wybrane przykłady) : - „zapytałem Dyrekcję na Forum, minęły już trzy dni, a ja nie otrzymałem odpowiedzi ..” - „wprawdzie nie mam doświadczenia w branży motoryzacyjnej, ale jeżeli mnie zatrudnicie na miejsce aktualnego prezesa, to zwiększę wam sprzedaż pond trzykrotnie – wiem jak to zrobić „ - „studiowałem sztuki walki, znam doskonale psychologie japońską – mogę się z Panem spotkać i powiedzieć jak należy sprzedawać samochody w Europie” ( ten list był adresowany do prezydenta Mori ) - „proszę zmusić Subaru Polska aby uznało gwarancję na mój samochód, który zakupiłem i stuningowałem na Litwie” - „żądam, aby Subaru Import Polska bezpłatnie zamontował mi system ISR, przekazał mapy Polski do nawigacji i objął mój samochód programem Assistance. W końcu żyjemy w jednej Europie i to, że kupiłem samochód w Holandii nie ma dla was znaczenia” i innych podobnych koledzy w Japonii …. zwątpili. To co udało się piszącym uzyskać to … wyrobić generalnie Polakom dość, powiedzmy, ambiwalentną opinię. W książce gwarancyjnej samochodu sprzedanego w USA jest jednoznacznie napisane, gdzie gwarancja obowiązuje. Jest tam także napisane, kto jest gwarantem. A tym jest Subaru of America ( nie FHI ). Jeżeli koniecznie chce Pan otrzymać negatywną odpowiedź, lepiej pisać właśnie do SOA. Tam wprawdzie nasi rodacy już też się meldowali, lecz w końcu w USA jest już i tak dość wiele „polish jokes” …. Przepraszam, że tak obrazowo, lecz czasem jest mi wobec partnerów z Fuji Heavy po prostu wstyd – proszę o zrozumienie. Gdyby listy z Polski dotyczyły faktycznych problemów - jeszcze bym rozumiał ( choć i tak to SIP reprezentuje FHI w Polsce ); lecz w większości przypadków są to zapytania/propozycje delikatnie mówiąc mało sensowne. Również Pańskie, wobec jednoznacznego opisu zakresu terytorialnego gwarancji USA zostanie niestety do takiej właśnie kategorii zaliczone. Pozdrowienia Witam, nie oczekuję od Pana wstydu za mnie i "rodaków" i jest mi przykro, że staranie posiadacza zaawansowanego technologicznie samochodu, traktuje Pan jako "mało sensowne". Takie podejście SIP nie nastraja optymistycznie... Proszę Pana o informację, jakimi "ogólnymi akcjami serwisowymi" jest/było objete Subaru Impreza STI hatchback ver. USA z 2008 r. ? Będę wdzięczny za odpowiedź w tym zakresie. pozdrawiam, Paweł
  7. Dokładnie rzeczy ujmując nie są objete gwarancją poza Ameryką Północną. Pozdrowienia Zastanawiam się, czy mogłoby pomóc wystosowanie w tej sprawie prośby do Subaru Japonia ?
  8. proszę o informację, czy STI zakupione w USA ( od dealera, bezwypadkowe, książka serwisowa, wszystkie przeglądy ) obejmuje europejska gwarancja, czy ewentualne usterki będę mógł naprawić w Polsce w ramach gwarancji ? Będę wdzięczny za odpowiedź. pozdrawiam, Paweł
  9. Debtux, masz rację w tym temacie. Ja do niedawna jeździłem WRX-em, który duży przegląd przy ok. 105 tys. km odbył w ASO A. Koper ( wczesniejsze przeglady również ). Po tym przeglądzie, wpisu do książeczki o sprawdzeniu stanu blacharsko-lakierniczego nie było, ale na karcie przeglądu w której są odnotowane wszystkie czynności jest to uwzględnione. I teraz pojawia się pytanie, czy ślad w karcie przeglądu o wykonaniu jakiejś czynności jest potwierdzeniem jej wykonania, czy nie ???
  10. I tylko o to mi chodziło...... :wink: . żle Pan to odebrał. .....parę osób zwróciło uwagę , że Pana optymizm powiazany z reklamą firm w których Pan kupował i naprawiał , łacznie z tel. do jednej z nich i ceną , należy z lekka przyhamowac :!: gdyz doswiadczenia ze szlifem wału ( w Subaru ) zamiast wymiany kończa sie róznie a to , że jest świetnie następnego dnia to wiadomo.... AK ps. ja bym dołozył 2 tys za nowy wał i byłbym "prawie" pewny , że bedzie ok. Podałem namiary do firmy i cenę, ponieważ jeden z naszych kolegów z Forum potrzebował pomocy i tylko taki przyświecał mi zamysł, nie mam interesu w reklamowaniu żadnej z firm... Co do szlifi wału, być może ma Pan rację, jeśli po tej naprawie będą problemy, wymienię wał na nowy i pozostałe niezbędne elementy również, a teraz proszę o trzymanie kciuków za mnie i mojego reanimowanego "przyjaciela"
  11. został stary wał, stare seryjne tłoki, seryjne uszczelki i do tego wzmocnione szpilki.... :?: , a co było, że tak się zapytam, wzmocnione w tych szpikach......cena...? i również zacząłbym się delektować tą rewelacyjną (nie znam, nie oceniam-ale tak wynika z opisu zachłystującego się nią autora wątku) naprawą dopiero po SZCZĘŚLIWIE przejechanych 5 czy 10 tysiącach kilometrów....na skórzanych panewkach motor też będzie chodził jak szwajacarski zegarek (a czemu nie ruski?) pierwsze dwa dni.... Wszystkie uszczelki wymienione na nowe, szpilki ARP. Jak widzę wszyscy Panowie nastawieni na krytykę wszystkiego, co nie zostało zrobione po ich myśli, jak w ich własnych samochodach lub w ich warsztatach... Uczestniczę w wielu forach, ale takiego marazmu i braku chęci pomocy, doradzenia w trudnych sytuacjach jeszcze nie widziałem. Panie Andrzeju, samochód, który teraz użytkuję był od nowości serwisowany w pańskiej firmie, wszystkie przeglądy na czas, ostatni duży przegląd przy 105.000 km ( z wymianą rozrządu, posiadam fakturę ). Przed zakupem auta i kilka dni po, dokonywałem jego ogledzin i sprawdzenia w systemie, co bylo naprawiane. A i tak silnik "rozsypał" się, pomimo tego, że nigdy nie używałem go w sporcie...
  12. Koledzy mają rację, Subaru to drogi w utrzymaniu i serwisowaniu pojazd ( ale czego nie robi się dla miłości... ). Jeżdżę WRX-em z 2005 roku, przebieg 125.000 km. Jestem świeżo po naprawie silnika ( stukała panewka ). Został wyjęty silnik, rozebrany na najdrobniejsze kawałeczki, wymieniony korbowód ( nowy ), panewki główne, panewki korbowodowe, uszczelki pod głowicami, uszczelki kolektorów, szpilki głowic ( wzmocnione, nowe ), planowanie głowic, itd. Cały koszt naprawy ( części plus robocizna ), to 5.000 pln brutto. Części kupione w nie-ASO, naprawy dokonała firma RS-service z Rzeszowa ( http://www.rs-service.eu/ ). Wczoraj odebrałem samochód i delektowałem się jazdą, silnik pracuje jak szwajcarski zegarek. Doradzam naprawę silnika, zamiast kupno używanego czegoś, co prawdopodobnie będzie trzeba remontować... Jeśli chcesz, to zadzwoń do właściciela RS-service Bogdana Hanfa ( tel. 0501 512 061 ), powołaj się na mnie ( Paweł Krupa ) i zapytaj go o szczegóły, mają spore doświadczenie w naprawach Subaru, przygotowują je również do sportu pozdro Paweł
  13. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  14. Poniżej jest ustosunkowanie się Dyrekcji do sposobu przeprowadznia przegladów karoserii i powłoki lakierniczej. W związku z tym mam 2 pytania do DYREKCJI: 1. co oznacza " kontakt na PW" ? 2. dlaczego ASO nie dokonało wpisu i pieczatki w książce gwarancynej, pomimo, że w trakcie przegladu okresowego zostały wykonane oględziny karoserii, co potwierdza karta czynności dokonanych w trakcie przeglądu ( karta jest podpisana przez pracownika ASO ) ? pozdrawiam, Dyrekcja Subaru Import Polska Posty: 2279 Skąd: Kraków Wysłany: Czw Lis 06, 2008 7:48 am Re: Gwarancja antykorozyjna - a właściwie pieczątki Obowiązkiem ASO jest wykonanie pełnego przeglądu zgodnie z instrukcją FHI. W skład tego wchodzi naturalnie wykonanie przegladu karoserii i potwierdzenie tego odpowiednim wpisem w książce gwarancyjnej. Proszę o kontakt na PW z informacją, które to nasze ASO nie wywiązały się za swych obligacji wynikających z umowy (+ numer podwozia) Pozdrowienia
  15. Zgłosiłem się w piatek do ASO Subaru w Rzeszowie, Pan zrobił fotki i wysłał je do SIP-u ( kopia maila do mnie ), kazał czekać na odpowiedź. Pragnę dodać, że Pan był bardzo uprzejmy
  16. Witam, chciałbym przwywitać tak zacne grono. Mam na imię Paweł i od niedawna jestem szczęśliwym posiadaczem WRX-a. Do zobaczenia na drodze
  17. W tym wypadku jest to zrozumiałe, ale u mnie rdza wychodzi spod lakieru w miejscach, gdzie nie ma możliwości uszkodzenia mechanicznego
  18. Wierzyć się nie chce, że taka prestiżowa marka ma takie problemy z jakością blacharki...
  19. Witam, od kilku tygodni jestem posiadaczem WRX-a, który został kupiony przez pierwszego własciciela jako samochód nowy w salonie w Niemczech ( Subaru Wilhelm Hilmer w Moringen ). Od nowości do chwili obecnej samochód był regularnie serwisowany w Subaru Koper ( wszystkie przeglądy gwarancyjne i pogwarancyjne również ). Zauważyłem miejsca korozji w okolicach uszczelki pokrywy bagażnika. Proszę o informację, czy taka usterka jest czymś normalnym w Subaru z 2005 roku, czy jest to wada fabryczna i czy może zostać usunięta w ramach europejskiej gwarancji na ten pojazd ? Pragnę dodać, że samochód jest bezwypadkowy i był serwisowany tylko i wyłącznie w ASO Subaru. Będę wdzieczny za odpowiedź, z poważaniem, Paweł Krupa
×
×
  • Dodaj nową pozycję...