Skocz do zawartości

SubbieBoy

Nowy
  • Postów

    29
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez SubbieBoy

  1. U mnie w oryginale są stalowe wlasnie. U mnie to wyglądało na zgniłe aluminium.
  2. Masz przewody hamulcowe w tragicznym stanie. Robiłem to u siebie, zalecał bym natychmiastową wymianę, bo jest ryzyko że przewód przy ostrym hamowaniu pęknie calkiem i stracisz hamulce! U mnie nie szło tego rozkręcić, musiałem używać WD i palnika żeby delikatnie to podgrzać. Przewód od strony auta był u mnie dobry, zdemontowalem całe przewody idące do zacisków, kupiłem uniwersalny przewód z motoryzacyjnego oraz złączki, powyginalem na wzór oryginału o dopiero montowałem do auta. Oczywiście też nowe przewody elastyczne. Groszowa sprawa, ale trzeba pokombinować. Jeżeli przewody od strony auta też masz skorodowane, musisz zdjąć kanapę, pod kanapą zobaczysz przewody wewnątrz auta, tam dopiero wchodzą pod podłogę. Można je tam uciąć, i specjalnym narzędziem zarobić końcówki, ale to już raczej warsztat. Nie bagatelizuj tego. Straciłem kiedyś tak hamulec w BMW. Miałem fart, bo spotkałem tylko lisa. Lis nie miał farta....
  3. Tamte zdjęcie jest chyba przed ustawieniem geometrii, poniżej aktualniejsze, chociaż i tak nie mam przekonania co do prawidłowego ustawienia, niby Prowadzi się dobrze, opon nie zjada. Po lifcie z tyłu mam dodane śruby do regulacji kąta pochylenia koła, z przodu jest w serii.
  4. Dzień dobry, Na wstępie jako nowo zalogowany na forum chciałbym wszystkich serdecznie powitać, na forum bywam często, jednak dopiero teraz postanowiłem założyć konto, licząc że mili użytkownicy pomogą mi rozwiać kilka dylematów;) Przedmiotem tych dylematów, jest Forek SF 2.0 polift 2001 rok. Auto zakupiłem jesienią zeszłego roku, zwykły niezaciekawy Forester 2.0 kupiony za niewielkie pieniądze, z zamiarem użytkowania na dojazd do pracy/ryby i w delikatny teren, ogólnie do fanu i pracy, i zaczęły się mody... -Na sam początek poszła blacharka, standard tylne nadkola, nie było tragedi, ale zostały obspawane, zabezpieczone i zakonserwowane wraz z całą podłoga. -Zawieszenie rozebrane, nowa belka z imprezy 05 (taka była, pasuje p&p) Piaskowanie, malowanie proszkowe. Nowe amortyzatory, sprężyny wzmocnione na tył, łożyska,pełen poliuretan. Podkładki liftujace +40mm + dystanse pod wachacze. Tylne łączniki stabilizatora z passata B5 bo aluminiowe, Ori połamałem. Regeneracja wszystkich zacisków, nowe hamulce Brembo. Hamują bardzo dobrze. Jak będzie trzeba i dorwę w dobrej cenie kupię i zregeneruje STI -podstawowy serwis silnika i układu napędowego, wszystkie oleje nowe, przejrzane gumy osłony żeby nie było niespodzianek. Tak się prezentuje, i kilka zdjęć z prac: Auto zaczęło jeździć, ogarnąłem pod maską podciśnienia, i zacząłem kombinować jak zwiększyć moc Silnik miał robione głowice, jest w dobrej kondycji. Rozrządu nie ruszałem bo jest prawie nowy, pomiar kompresji wyszedł bardzo dobrze, silnik pracuje dobrze, trzyma serię nie dymi i nie bierze oleju - 200ml na 5k km Motul 8100+ dwusiarczek Molibdenu - dodaje do swoich aut od kiedy miałem Saaba. Turbo seryjne, okazało się być w bardzo dobrym stanie, nie chcę go na razie ruszać. Jak klęknie to wrzucę TD04L. Wymieniłem wydech, 3" downpipe z szerokim gardłem... Taki był. Dalej jest straight pipe i końcowy od Peśla. Uppipe jest seryjny, z precatem. W najbliższym czasie montuję TMIC z WRX, wszystkie węże dolotu bo są w kiepskim stanie, muszę też wyczyścić chłodnicę i wymienić węże chłodzenia, nie ma tragedii ale szału też. W dalszej perspektywie jest snorkel, malowanie dwukolorowe raptorem, i kilka nieistotnych spraw jak chlapacze itp. Ciśnienie doładowania - przy pedale w podłogę skacze, aby temu zapobiec chwilowo zamontowałem MBC i ustawiłem boost na prawie serie, 0.6bar, jeździ teraz przyzwoicie, chociaż czekam na sondę regulacyjną bo niedomaga, kupiłem Denso. Dochodzę do sedna, finalnie chciałbym osiągnąć moc powyżej 200km. 230 byłoby zadowalające, 250... Czy możliwe? i mojego największego dylematu: -Strojenie Wszystkie prace przy aucie do tej pory robiłem sam, ale nie ukrywam, że nie znam się na wszystkim. W aucie jest instalacja LPG, i ma zostać, jak to ugryźć? 1. Czy muszę znaleźć kogoś od strojenia sterownika benzyny, i kogoś od LPG? 2. Czy mogę olać strojenie benzyny, i skupić się tylko na strojeniu LPG? Wtedy na benzynie tylko bym odpalał i delikatnie jeździł do rozgrzania, Rozumiem że być może będę musiał cos wymienić w instalacji na wydajniejsze. 3. Samo Strojenie - gdzie dobrze i w miarę przystępnie cenowo to ogarnac, biorąc pod uwagę fakt że jestem z okolic Bydgoszczy. nie-ASO z Poznania i 3k nie uśmiecha mi się, są jakieś alternatywy? Do kogo ewentualnie zgłosić się z LPG? 4. Czy przed jakimkolwiek strojeniem modyfikować uppipe? Rozważam zakup seryjnego uppipe, wycięcie z niego precata i wspawanie rury lub łącznika elastycznego, czy warto? Czy jeżeli już to kupić uppipe z kwasiaka? (Drogie w porównaniu do downpipe mi się wydają) 5. Pompa paliwa i wtryskiwacze. Jeśli nie stroje benzyny, nie ruszam, ale jeśli muszę, na co zwrócić uwagę, jak zmierzyć ciśnienie paliwa i jakie powinno być prawidłowe? Jeśli nie będzie walbro DV400? Od czego wtryskiwacze, i kiedy będę je musiał wymienić? 6 kolektor dolotowy. Dla kosmetyki chciałbym pomalować na czerwono, a może wymienić, zmodyfikować? 7. Wspomniane węże silikonowe, czytałem na ten temat, jedni mówią że pasują zestawy dedykowane do imprezy GT, inni mówią że nie pasują... Jak to jest? Chodzi mi o dolot i chłodzenie. Podciśnienia mam wymienione dobrane z metra 8. Czy jest nie w smak zakładanie konta i podobnego wątku na "tym drugim" forum?;) Dziękuję za każdą odpowiedź, szczególnie za te merytoryczne, za konstruktywną krytykę oczywiście też. Hejterów nie przewiduje, bo to kulturalne forum Subaru a nie byle ****
×
×
  • Dodaj nową pozycję...