Skocz do zawartości

Letkas

Użytkownik
  • Postów

    219
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Letkas

  1. To nie tarcze hałasują tylko klocki :P Im twardszy tym bardziej piszczy. Ma to swoje zalety bo np ludzie z pasów szybciej spier.....znaczy się schodzą :mrgreen:

    Zacny zestaw sobie wybrałeś. Będzie Pan zadowolony 8) Tylko już współczuję Twoim łożyskom :lol:

  2. Ja nie mam na myśli sprintu na prostej ze świateł, tylko zrobienie STi.

    A nie taniej i lepiej kupić po prostu STI? jednak chyba zdecydowanie

     

    Do sprintu na prostej to się sprawdzają dragstery.

    I? Bo nie bardzo rozumiem co jest złego np w 5,7 do setki np...

     

    "straight lines are for fast cars, turns are for fast drivers" - Colin McRae

    A więc chodzi o to, żeby Forek m.in. skręcał, lepiej trzymał się drogi, a nie tylko rozpędzał i hamował.

    Piękny cytat, tylko Ty chyba samochody pomyliłeś. Bo Forester to samochód do zupełnie innych celów i przerabianie go na takiego jak wyżej jest za kosztowne i bezsensowne

     

    Ale jeśli wyznajesz zasadę, że z WRX można zrobić STi, a z XT też da się dorównać osiągami do STI... to masz takie prawo ;)

    Można, tylko po co? To właśnie Ty chcesz cały czas robić "wannabe" i przekładać jakieś kompletnie nie mające sensu graty.

  3. Z tego co widzę z tej listy Adash to jedynie ta skrzynia ze szperą są jedynymi rzeczami wartymi do przełożenia. Przynajmniej ja bym to zrobił. Bo cała reszta to za przeproszeniem jest na plaster. Znaczy ja zakładam naiwnie że każdy posiadacz Forstera zmienił heble na STI i zapodał staby z nowymi mocowaniami. Bo to taki zestaw obowiązkowy jakby, który znacznie poprawia bezpieczeństwo tego samochodu.

    A cała reszta jaki ma sens? Po remapie "zwykły" silnik myślę że i tak da rade nie gorzej od ww. Po co większe wtryski skoro seryjne spokojnie wystarczają, po co grubsze półośki? Seryjne tez dają rade - no chyba że hoho ktoś będzie szedł w konkretne moce i będzie bał się ukręcić serię. A takie moce w tym samochodzie to są już raczej bezsensowne i co ważne niewykorzystywalne.

    Jeśli rzeczywiście te części są za grosze to można je przytulić - pewnie, i coś tam sobie dłubać. Ale ja tu naprawdę nie widzę że się powtórzę nie wiadomo jakich części z NASA.

     

    Z Forka XT przez remap nie zrobisz STi

    Osiągami zrobisz. Mam na myśli oczywiście sprint spod świateł.

     

    nie jest dowodem na jego brak przewagi, tylko dowodem na obawę przed byciem pierwszym w tego rodzaju eksperymencie i nieumiejętnością ogarnięcia tego logistycznie

    A co to za eksperyment wielki? Przełożyć z tej samej budy do drugiej identycznej? tylko moim zdaniem nie ma sensu.

    Eksperymentem za to całkiem ciekawym byłoby zapodanie 4g63 :mrgreen: To dopiero byłoby coś 8)

  4. Kurcze ja to myślałem ze w tym temacie będzie coś o łatwych dziewczynach :mrgreen:

    W moim 5-cioletnim mk3 nie ma nigdzie śladów rudej. Co dziwne bo Japończycy żydzą na powłoce antykorozyjnej. Np evo - fabrycznie zero zabezpieczenia i ruda lubi te auta jak mało które. Także samemu trzeba to ogarnąć i mieć spokój na 5 lat.

  5. Acha. Adash nie wydaje mnie się żeby graty z tego Forka były takie super hiper madafaka lepsze i z tytanu. Bo czym tak naprawdę rożni się Forek Sti od "zwykłego"? Lepszą mapą i niższym zawieszeniem? Psuje Ci się coś tak w zawieszeniu? W przeniesieniu napędu? o padniętych Ecu tez nie słyszałem. IMO to chyba bez sensu. Zamiast robić sobie zbędny magazyn części które się nie psują zrób lepiej REMAP :lol: 8)

  6. Gregg różnica w cenie (nówka z salonu) między 2.0D Bmw X3 (184 Km BTW w serii) a Forkiem MY11 to oszałamiające 2 150 Euro.... więc ja żadnej znacząco innej/wyższej (poza jakością wykończenia i trwałością silnika) cenowej półki nie widzę.

    Oczywiście napęd Foresława jest zapewne lepszy, chociaż widziałem złośliwy test w którym Forek poległ a beta nie. Ale to było akurat cwane mydlenie oczu. Reasumując - podtrzymuję że niestety ten silnik im się nie udał

×
×
  • Dodaj nową pozycję...