Wiec tak, 2 miesiace temu spelnilem swoje marzenia i kupilem WRX 03 US wszystko bylo OK ale dochodzily dziwne dzieki (po sciagnieciu nogi z gazu) od turbiny, akurat tak sie zlozyle ze auto odstawilem na serwis do sprawdzenia i gosc mi powiedzial ze jest padniete turbo. Odstawile do kolegi ktory zna sie na rzeczy i rzeczywiscie cisnienie doladowania 0,5 bar-a, wiec zostalo wyciagniete turbo i oddane do regeneracji i.... TRAGEDIA cisnieniie doladowania owszem wzroslo ale do 0,6 (do 0,9 troche jeszcze brakuje) co do odglosow to troche ucichly ale dalej troche sie cos tlucze po sciagnieciu nogi z gazu> Panowie pomozcie bo juz nie mam sily, i jeszcze jedno czy moze byc to spowodowane uszkodzonym katalizatorem lub wydechem i dzialaja tak jak by korek w wydechu a co za tym idzie slabsza praca turbo?