Skocz do zawartości

Grzesiek89

Użytkownik
  • Postów

    434
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Grzesiek89

  1. 8 godzin temu, Email48 napisał(a):

    Jasne. Tak jak na tym forum pisałem wcześniej u mnie głównie miasto Łódź, korki i krótki odcinki 5-15 km. Raz na dwa tygodnie dłuższe trasy 400-500 km. Fakt jest faktem że jak się jedzie mega delikatnie trasami wiejskimi udało mi się raz zejść na 6,8-7,2 l/100. Ale autostrada to już 9-11 l/100.

    Przy 140-150 12-13 l/100. Podobno też większe koła mają znaczenie i dlatego są rozbieżności między forkami standard a sport. Sport Edition ma 18' a chyba standard E-Boxer 17'.  To że większy od XV to oczywiście rozumiem no ale te różnice są kolosalne. Dodam że jeżdżę w 99% w trybie "I" nie na "S".

    Tak czy inaczej dziwne chyba. Na szczęście jeżdżę tylko 20 tyś rocznie i aż tak mi to nie przeszkadza no ale jakby ktoś robił 50-80 tyś rocznie no to już jest spory koszt.

    Pytanie najważniejsze jak ciężki ładunek wozisz w Forku?;)

    Poważnie, to zależy jaka trasa jeździsz i czy stoi się w korku. Ja jeżdżąc przez wioski do pracy Ok 50 km to latem potrafię zejść poniżej 7l/100km, ekspresówka z Katowic do Bielska Białej  na tempomacie to mam tak do 7,5l/100km przy prędkości 110-120km/h, ale w korku jak soję w mieście lub trasa 5km po mieście to jest 9-10l/100km.

    Na autostradzie przeważnie jeżdżę 120-130 km/h max bo powyżej to już jest nieprzyjemnie , nie nadaje się on do takich prędkości.

    Zony XV 1.6 spała tyle samo co forester, pewnie jak by nie było wspomagania EV( a mi się nawet udaje z niego dosyć często korzystać) to forester by palił 2-3 litry więcej od XV w związku z gabarytami i masa:)

  2. 6 godzin temu, Aqstyk napisał(a):

    ooo dostępne w PL?

     

    A propo GPF mam 45 tys. na liczniku i też nie pojawiła mi się nigdy ta kontrolka. Z innych ciekawostek musiałem po 45 tys. km wymienić klocki z przodu. Robiłem przegląd w Mikołowie (45 tys.) i stwierdzili, że maks to 3000 jeszcze przejadę więc od razu poprosiłem o wymianę. Tak szybko się zużywają? Jak z tym u was?

    Ile taka przyjemność? Bo mnie tez czeka wymiana za Ok miesiąc przy serwisie, w nissanie qashqaiu wymieniałem przód przy 80 tys.

  3. Ja bym kupił napewno Subaru ponownie ,bo lubię jeździć nim, ale zastanowiłbym się czy nie wybrać outbacka bo tam nie ma hybrydy i podobno nie ma problemu z akumulatorem, mam XV 1.6 i tam nie ma żadnego problemu z tym autem, nawet tak mi doradzono w salonie a już byłem po przejściach z foresterem i problemami z aku i niechcianej mieć kolejnego auta które ma problemy. I napewno bym nie montował już alarmu….

    Mam wymieniony aku na 60ah i zobaczę jak to będzie, w salonie mówili ze po wymianie żaden klient już nie miał problemu z tym akumulatorem… jak będą dalej to zastanowię się czy nie zmienić na outbacka;)

     

  4. 21 godzin temu, Szkoła Jazdy Subaru napisał(a):

    Szanowni,
    Szkolenia z zakresu doskonalenia techniki jazdy II stopnia prowadzimy w grupach dla użytkowników wszystkich marek. Są to szkolenia organizowane 1-2 razy w miesiącu przez cały rok.

    Program szkolenia wciąż bazuje na bezpieczeństwie. Ostatni moduł to jazda po nitce toru jako wstęp do ostatniego poziomu zaawansowania czyli szkolenia sportowego III stopnia. Do tego jednak potrzebny jest Subarak o zacięciu sportowym (najlepiej Impreza, BRZ).

     

    Prowadzimy również szkolenia VIP w formie 1/1. Tutaj program dopasowujemy do umiejętności kierowcy a przez cały czas jesteśmy na prawym fotelu Twojego wozu :)

     

    Przy okazji zapraszam wszystkich na XI zlot Subaru Imprez, w tym roku rozszerzony również o samochody Subaru BRZ. Termin: 29 lipca 2023r. Więcej informacji pod adresem: biuro@sjs.pl

     

    Dodatkowo planuje dwa szkolenia sportowe dedykowane dla właścicieli Subaru w dniach: 21 kwietnia oraz 28 lipca 2023r. na Torze Kielce w Miedzianej Górze.

     

    Do zobaczenia na torze!

    Irek Dancewicz

    Instruktor Techniki Jazdy

    My byliśmy na II etapie szkolenia w ramach szkolenia po zakupie  nowego Subaru.

    I etap zrobiliśmy na foresterze e boxerze , a II etap zrobiliśmy na XV 1.6 :D. Natomiast bawiliśmy się świetnie z  żona na II etapie,  a ostatni moduł jazdy po nitce po torze był super:) polecam wszystkim, i takim 1.6 tez fajnie się można bawić:P

    Nawet nabraliśmy ochoty na III etap:)

    • Super! 1
  5. To tak, akumulator padł + zawieszona centralka od alarmu. ASO odblokowało centralkę, aku  wymieniony na 60ah;) 

    Pytałem odnośnie wyłączenia dostępu bezkluczykowego i w ASO pierwsze słyszeli o czymś takim:)

    Powinno być teraz Ok, trochę zaczynam żałować ze zamontowałem ten alarm a co gorsze, zamontowałem go tez do XVa żony :facepalm:


     Nie zastanawiają Was ludzie którzy ,nie maja już Subaru a tak intensywnie udzielają się na tym forum:ph34r: ,przedstawiciele handlowi innych Marek czy co? Zastanawiające czy nie?

    Ja nie wchodzę na fora innych marek i nie krytykuje aut… np mercedesa z którym moja siostra ma pasmo samych problemów :P

     

  6. 8 godzin temu, Email48 napisał(a):

    Tak jak pisałem wyżej. To nie jest wina subaru tylko wina tego że ci co zakładają alarmy robią to w standardowy sposób. Co w E-boxerze zaburza cały układ prądowy. Jest on dość wrażliwy na zmiany napięcia i pobory mocy a dodać to że nie ma praktycznie alternatora bo on nie ładuje aku rozruchowego tylko aku pomocnicze. Aku rozruchowe jest ładowane z baterii trakcyjnej. Tu się tak łatwo alarmu nie zakłada. A poza tym po co alarm w dzisiejszych czasach. Co to da? I tak ukradną jeśli chcą. I jeszcze raz powtórzę. Jeśli kluczyki są blisko auta 0-10 m, czym dalej tym rzadziej się komunikuje) każdy akumulator zostanie rozładowany. Nawet jeśli nowy. Co ok 1 min kluczyk komunikuje się z autem i odpala komputer a czasami nawet światełko wewnątrz auta. Dlatego w tym przypadku należy wyłączyć kluczyk z czuwania przyciskami. A jak boicie się o auto sugeruję wyłączyć w ogóle dostęp bez kluczykowy. Jest to do zrobienia w serwisie ASO lub kombinacją otwierania i zamykania drzwi kierowcy. Można znaleźć to na YT. Wtedy ani na walizkę ani na gameboya nie ukradną. A na inne sposoby kradzieży i tak się nic nie poradzi :-) Tylko dobre ubezpieczenie. Koledze 2 mies temu odjechali KIA sportage o 23.00 spod domu, auto z alarmem, blokadą i bezkluczykowy dostęp. :-). 

    Tak tylko ze ja trzymam kluczyki w saszetce która blokuje komunikacje kluczyka z autem, to nie powinno dochodzić do rozładowywania aku.

    U mnie zadziałał czynnik krótkich odległości, przez tydzień jeździłem krótkie  odległości ok 2km od startu silnika przez 5 dni+  stanie przez 2dni na silnym  mrozie  , ja już kilka razy pisałem ze start silnika pobiera dużo energii z aktu i potrzeba ok 30 km jazdy aby uzupełnić ten ubytek w baterii. Do momentu jak dziennie robiłem 50 km od startu silnika to nie miałem problemu z odpaleniem auta nawet w silny mróz.

    Praktycznie co roku zima pada mi akumulator, analogia ta sama, auto stoi ok 2 tygodnie w mrozie- aku pada, po krótkich odległościach 5-6+dni +mróz aku pada….

    A teraz jeszcze dodatkowo przy odłączeniu klemy zawiesił sie alarm i blokuje uruchomienie auta po naładowaniu akumulatora…

     

    W całej tej beznadziejnej  sytuacji ratuje świetne wsparcie posprzedażowe przez Pana z salonu, zawsze chętnego do pomocy i w pełni zaangażowanego w rozwiązanie problemu.

     

  7. 2 godziny temu, rakukrakow napisał(a):

     

    teraz nocuje już w garażu :) 

    Uważaj bo to subaruuuuu… lubi zaskoczyć awaria w najmniej oczekiwanym momencie;)a jak się już wydarzy to  wtedy chciałbyś mieć najtańsza dacie która by zawiozła Ciebie do oczekiwanego punktu i to  na czas;)

     

    Ja za każdym razem żałuje ze kupiłem forestera jak nie mogę go uruchomić, ale jak działa to uwielbiam jeździć tym  autem:) taka choroba dwubiegunowa:biglol:

     

    • Super! 2
  8. 38 minut temu, rakukrakow napisał(a):

     

     

    Na szczęście nie jest to standard, na dowód -11 na desce, ale w nocy było bardziej pod -20

    IMG20230207094110.thumb.jpg.2720aef017178c3453e66d37f5dc2e1a.jpg

     

    Zostaw auto na tydzień i zobaczymy czy uruchomisz, No chyba ze Subaru w końcu zaczęło wkładać akumulator dostosowany do samochodu a nie jak dotąd do motorynki;)

    Jak możesz to sprawdź ile amper ma twój akumulator w foresterze.

  9. 16 minut temu, e-555 napisał(a):

    A masz alarm?, Sprawdź czy nie trzeba ponownie aktywować pilota / KARTA ID lub wymienić baterii w karcie ID. Miałem taką sytuacje, że po rozładowaniu akumulatora i ponownym naładowaniu samochodu nie udało mi się go uruchomić. Problemem był alarm, po ponownej aktywacji karty/pilota wszystko działało.

    Tak, mam  chodzi o to żeby wyłączyć i ponownie włączyć alarm, robiłem ale w sumie to nic się nie zmieniło( no wiatraki przestały się kręcić, potem radio wyłączyłem i zaczęło mrugać. Sprawdziłem napięcie w aku i na podpiętych klemach spadło do <10v, na odpietych klemach jest 11,7v czy to mało żeby uruchomić forestera?

    Ponownie zabrałem aku do domu teraz jest 12,15v.

     Może to wina akumulatora? Zużyty?

  10. Hej, mam problem znowu z akumulatorem.

    Akumulator wyjąłem, zabrałem do domu na lądowanie, załadowałem do 13v, myślałem ze uruchomię  bez problemu……

    ale otóż nie ( przecież to foreste) , chodzą wiatraki od chłodnicy a przycisk startu nie działa , silnika nie da się uruchomić, elektronika w aucie działa….

    Czy silnik jakoś został zablokowany? Jak go odblokować, uruchomić? Nawet nie ma gniazda na kluczyk aby uruchomić manualnie silnik…..

    Czy ktoś ma pomysł jak wystartować?

     

     

    Fajnie  ze nowi posiadacze są zachwyceni nowym foresterem, ale mnie już bardzo irytuje ten samochód… auto super ,ale co roku mam problem z tym akumulatorem i uruchomieniem auta po silnych mrozach…. 
     

    E924A334-EAC4-4A4E-82E7-FF8ED46E673A.jpeg

  11. W wakacje miałem okazje jeździć trochę siostry mercedesem glc coupé hybrydowym dieaslem z tym silnikiem 3l. Z zewnątrz i wygląd środka to petarda, ale czar szybko prysnął po wejściu  do środka…. auto kosztujące prawie 100 tys euro. Po pierwsze wszystko jest z plastiku, aluminium to plastik, drewno piękne w wyglądzie jak czarny heban- dotykasz a to  plastik. Myślisz sobie marka premium… i to za ta kasę. W środku  strasznie mało miejsca, czułem się jak w jakiejś klatce. Komfort resorowania jest twardszy od forestera( jak ktoś jeździł nowym forkiem i XV to XV jest twardszy od forka - to taka różnica) to wyglądało trochę tak, jedziesz fajnie przyjemnie,nic nie czuć aż nagle dup dziurę czujesz, w Forku czujesz dziury ale on jakoś buja po tych dziurach i jest inaczej( dla mnie trochę lepiej). Przyspiesza to fajnie ale chyba tylko tyle, a jeszcze fajna nawigacja która pokazuje obraz z kamerki na skrzyżowaniach w  którą drogę skręcić.

     

    Jak dla mnie auto nie warte więcej jak 200-250 tys, i pewnie tak go księgowi wyceniają, ale marże trzeba dodać te 150 tys za premium:D


    Mówi sie duzo o marce premium, ale , premium to leci chyba na prestiżu  i sentymencie do marki, bo przecież jak ktoś podjedzie mercem czy BMW to wszyscy widza przyjechał bogaty gosc( mniejsza o to ze auto banku w leasingu) niż przeciętnym Subaru czy skoda które są wykonane z tego samego plastiku co premium:D

     

     

  12. 14 minut temu, dawidz napisał:

    Wiesz co, ja mam do dyspozycji jednego Forestera, oddawałem mojego do ASO kilkukrotnie, nikt mnie tam nie informował, czy sprawdzali też inne, czy mój wynik jest taki sam itd. 
    Myślę, że oni mają w nosie co tak na prawdę dzieje się z moim samochodem, ważne że mi go sprzedali i że przyjadę na płatny przegląd aby nie stracić gwarancji.

    Słyszełem jedynie zdania typu - ' No Panie Dawidzie, niestety tak jest w nowych samochodach, u nas też otwarta klapa potrafi rozładowac akumulator w 15 czy 20 minut'

     

    Ba mało tego, pamiętam, że kiedyś padł mi aku i mnie jeszcze policzyli za ładowanie (coś koło 100zł z tego co pamiętam) :biglol:

    A pytałeś czy nie mogą tej klapy elektrycznej odłączyć, wyjąc bezpiecznik czy co tam jest odpowiedzialne za elektryczne otwieranie klapy, i mieć klapę tradycyjnie otwieram rękoma?

    Bo po co taka klapa elektryczna już auto nie jest w stanie odpalić po jej użyciu?;)

  13. Godzinę temu, dawidz napisał:

    No to taka informacja, plus klapa, która cały czas chce się otwierać mimo, że jest otwarta pokazują jak doskonale przemyślany jest ten samochód.

    Czyli jeżeli masz mniej niz 30km do pracy, nie kupuj forestera bo będziesz musiał wzywać lawetę.

    Tak na to wychodzi, w takim przypadku albo OBK, XV 1.6. 
    Dlatego wziąłem XV1.6 żonie ( nawet mi w salonie zasugerowano jeśli nie chce mieć cyrków z aku to żeby brał  1.6), ona robi dziennie 5-10km i bez problemu odpala zawsze….

  14. Ja tez mam to urządzenie od odcinania zapłonu z alarmem, mam wideorejestrator przód i tył , dziennie robię 2x50km i narazie zawsze odpala bez problemu.

    Raz się zdarzyło jak stał przez 3 tygodnie w garażu zima to nie odpalił , a wszystko było powyłączać prócz alarmu, wtedy napięcie spadło chyba do 5V.

    Wydaje mi się ze elektryk przy montażu alarmu coś spartaczyl( jak zobaczyłem jak to wykonał to odrazu tak pomyslalem).

    Albo za mało robisz km po uruchomieniu silnika, już kiedyś o tym pisałem ,dostałem nieoficjalna informacje od pracownika z salonu/serwisu ze na szkoleniach są informowani  ze auto po każdym uruchomieniu silnika musi przejechać ok30km żeby uzupełnić stratę napięcia w aku, podobno jest bardzo duży pobór  prądu przy uruchomieniu.


    Co do napędu, ja odczuwam różnice w stosunku do nissana QQ4x4, gdzie pół metra śniegu z lekkim wzniesieniem  stanowił problem , a teraz czy foresterem czy XV na całorocznych oponach wjeżdżam sobie na działkę bez problemu, nawet nie odśnieżam już działki ani podjazdu:)

  15. W dniu 14.05.2022 o 20:15, Kris3k napisał:

    Szanowne koleżanki i koledzy podróżujący Forkiem eBoxer - mam takie pytanie fotograficzne do Was - czy tutaj czegoś nie brakuje??

    W czwartek robiłem przegląd po 45tys, dzisiaj myjnie i tak myję te nadkola i patrzę i patrzę i coś mi wygląda inaczej... Fotki tył prawy, z lewej też mi coś dziwnie jakoś tak... ) Przód wygląda normalnie... Mam swoje przypuszczenie, ale wolę nie podpowiadać i usłyszeć od Was... ;)

    1652551551168.jpg

    1652551735625.jpg

    1652551735635.jpg

    1652551735645.jpg

    Chodzi o brak kołków? To podobno tak ma być, jak kupisz chlapacze to będą i kołki w komplecie , tak powiedziano przy odbiorze auta w salonie:)

  16. 13 godzin temu, Tolekcacek napisał:

    Ja dodam swoje 3 grosze... Czy uważacie że watpliwa oszczędność tych kilkunastu/kilkudziesięciu litrów na rok z jazdy na ev jest warta ciagle niedogrzanego silnika i jego szybszego zużycia tudzież akumulatora rozrusznika, i świrujacej klimatyzacji ? Ja się mogę pochwalić tym że mając przejechane 13 tys km w trybie ev mam może z 30 minut..., Pomimo to baterie rzadko kiedy mam naładowana w 100%, a to znaczy że e boxer wykorzystują ja na bieżąco przy zwykłej jeździe. Nie zauważyliście zamulania i zdecydowanie większego spalania chwilowego po dłuższej jeździe w trybie tylko elektrycznym.?..jak napisałem wczesniej watpliwa oszczędność ..

    Ja mam odmienne zdanie, zauważam oszczędność , jestem zdaniajak można zmniejszyć koszty użytkowania auta to z tego korzystam.

    Z zamulaniem to trochę wszyscy przesadzają na tym forum, jak jeździ się spokojnie zgodnie z przepisami to jeździ sprawnie i oszczędnie ten samochód. 
    Z tym nadmiernym zużyciem elementów przy przełączaniu EV to tez chyba przesada bo i tak z wiekiem wszystko się zużywa.

    • Lajk 2
  17. 2 godziny temu, dawidz napisał:

    Co jakiś czas widze tu komentarze na temat spalania, ostatnio zrobilem trase z gór świętokrzyskich na śląsk, wyszło chyba ok 190km i średnie spalanie 5,6L.

     

    Google zaproponował mi trase w większości wsiami i lasami, także jazda w zakresie 60-90km/h

    I Tak nikt Ci w to nie uwierzy na tym forum, tutaj każdemu pali 10 i nie chce mniej;)

     

    PS mi teraz pali 6.8-7.5;) , ale na potrzeby forum to z 10:biglol:

     

    Pytanie czy nie pojawia się wam rdza czasem już?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...