Skocz do zawartości

Nochal

Użytkownik
  • Postów

    30
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Nochal

  1. Spoko da radę ! Nawet mój stary Jaguar wytrzymał dwukrotną wycieczkę do Ułęża w tym jedno okrążenie prowadzony prze samego Wróbla :cool: Ja tym razem nie dam rady, więc nie będziecie mieć ubawu z najwolniejszego przejazdu :razz:
  2. Dzięki wszystkim! Świetna atmosfera, pełne emocje i wspaniała zabawa! Gratulacje dla zwycięzców wszystkich kategorii i brawa. Wielkie brawa również dla organizatorów! spierdzielilem - poza tym jag jechal jak jeszcze szuter byl na odcinku - ja jechalem jako przedostatni chyba i opony wogole juz nie trzymaly Jako właściciel tego Jaga w pełni Cię rozumiem! Tam przecież było pełno dziur, wybojów i w ogóle różnych niebezpiecznych miejsc! Doprawdy trzeba było być szaleńcem, żeby jechać tam szybciej niż ja to zrobiłem, bo można było przecież uszkodzić samochód ( Jechałem z numerm 46 więc trasa byłaj jednak rozjechana... Poza tym jak powszechnie wiadomo Jaguary uwielbiają szutry, właśnie do tego jak wszyscy zapewne wiedzą, zostały stworzone ) A tak poważnie to głównym założeniem było tym 1) nie uszkodzić samochodu 2) zobaczyć jak to wszystko wygląda od strony kierowcy 3), zobaczyć czy mi się spodoba przed kupnem własnej "ścigałki" 4) mieć dużo zabawy. Wszystkie cele zostały osiągnięte a ścigałaka "naukowo-treningowa" może już niedługo się pojawi Dla mnie osobiście najcięższa była próba Sz2 "Blue76". Na zapoznaniu jakoś dałem rade przejechać, ale jak te wasze "potwory" rozjechały trasę to w przejeździe na czas walczyłem tylko żeby nic nie urwać z podwozia i żeby się nie zakopać po uszy Pozostałe próby jak dla mnie świetne. O dziwo Jaguar jednak lepiej spisuje się na trasach takich jak lotnisko w Ułężu czyli szybkich z dobrą przyczepnością i łagodnymi zakrętami.... P.S. Jak mi w końcu założą napęd 4x4, manualną skrzynię, klatkę, zawieszeni choć odrobinę twardsze od kanapy i będę słyszał pracujący silnik w Jagu to dopiero wam pokażę!
  3. Zgadza się Poprzedni wyjazd był super! Teraz muszę upolować jakieś tanie używane oponki do x300, bo poprzednie są "zużyły", a nówki do Jagów niestety są nieco za drogie na takie zabawy. I może to będą letnie a nie zimówki . Szkoda że felgi stalowe tak trudno kupić, żeby drugi komplet był w moim rozmiarze Może tym razem nie będę ostatni? Może nawet nie wypadnę z trasy?
  4. Dzięki wszystkim za super fajną zabawę! Co do wyników to najsłabszy czas miałem JA ale z mojego pojazdu ciężko dużo więcej wycisnąć ( mimo w sumie sporej mocy ). Jest jakieś miejsce gdzie można obejrzeć zdjęcia? Widziałem sporo fotografów i ciekaw jestem czy ktoś sfotografował też mój jadący "kredens" jak nazwał go Wróbel.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...