Mam forka, pierwszą generację, 2.0 125km. Zastanawiam się, jaka jest akceptowalna temperatura silnika, ponieważ u mnie na trasie potrafiła dochodzić do 100 st. C. Miałem zamontowane halogeny, które przykrywały grilla, po ich zdjęciu temperatura na trasie waha się w okolicach 94 st. C, jednak bywają momenty, że dochodzi do 98 st. C. Wskaźnik na desce to w ogóle jakaś porażka, wskazuje tą samą temperaturę, gdy fizycznie jest ona w przedziale 70 - 100 st. C - mam podgląd na OBD. W sumie według wskazań na desce to nigdy nie wyszła ponad połowę. Nie wiem czy przejmować się tą sytuacją i ewentualnie szukać innego miejsca na halogeny, czy może ta temperatura mieści się w normie? Wyczytałem, że wskaźnik na desce idzie w górę dopiero od około 105st. C., ale wyczytałem też, że temperatura wrzenia płynu chłodzącego jest od 106 st. C (wikipedia).