Skocz do zawartości

Bjern

Użytkownik
  • Postów

    44
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Bjern

  1. Witajcie, proszę o podpowiedź skąd jeśli istnieje taka możliwość pobrać aktualizację do Bazy Gracenote ? Nawigacja Levorga z 2017 roku ? I drugie laickie pytanie w jaki sposób mogę zresetować ustawienia w radiu, chciałbym skasować całe badziewie zaprogramowanych stacji radiowych i zaprogramować od nowa.

     

    Pozdrawiam

  2. Witam, zbliżam się do magicznej wartości 135 000 km przebiegu. I w związku z tym mam pytanie, gdzie mogę znaleźć wykaz czynności serwisowych w ASO ?

     

    Pozdrawiam

  3. Witam ponownie, opis sytuacji ciąg dalszy...

     

    Z moim problemem udałem się do "zaprzyjaźnionego" specjalisty od zawieszenia (tylko tym się zajmuje). Od razu zauważył ustawienie kół tylnych w literkę "V". Po jego interwencji koła tylne są teraz na zero czyli "II". (rozwiercenie otworów mocujących amortyzator w kształt elipsy - utrata gwarancji na amorki - zaoszczędzone o wiele więcej na oponach). Po tym wszystkim ponownie ustawiona geometria i zmienione opony na zimowe. Jeżdżę dopiero tydzień po tych zmianach i jak na razie żadnych uszkodzeń na oponach przednich.

     

    Pozdrawiam

  4. Ciśnienie w oponach 2,4. Geometria git. Faktycznie dojazd do działki po szutrach (ostry tłuczeń) i czasami trochę szybciej w zakrętach ;-) Może faktycznie to jest przyczyna, dostrzeżona dopiero teraz. Pojeżdżę i zobaczę czy będzie to się nasilało. Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za sugestie.

  5. Witam, po powrocie z urlopu rzuciłem okiem na opony z przodu a tu niespodzianka... widok jak na zdjęciu. Poszarpane krawędzie obu opon z przodu. Tak jakby coś wydzierało fragmenty gumy. Jakieś sugestie ? Zbieżność ustawiona prawidłowo. Oryginalne sprężyny i amorki (sprawne). Może mieć na to wpływ wymiana amorków i sprężyn z tyłu ? zestaw ze sprężynami IRONMAN ?

     

    Pozdrawiam Michał

     

    post-7550-135184476527_thumb.jpg

  6. Witam, w ubiegłym tygodniu wymieniłem amortyzatory i sprężyny w moim Foresterze. Nowe to: amortyzator KYB plus sprężyny IRONMAN zamontowane wyłącznie z tyłu. Przód OEM w przyzwoitym stanie. Wymiana dokonana w serwisie Subaru w Łodzi, bez ustawiania zbieżności (podobno brak możliwości regulacji "w pionie" i tego się nie robi). Efekt jak na zdjęciach. Wrażenia z jazdy bardzo pozytywne. Pozdrawiam

     

    post-7550-135184474642_thumb.jpg post-7550-135184474671_thumb.jpg

  7. "- silnik przerywa/szarpie w czasie przyspieszania w zakresie między 2000 a 3500 obr/min -zgłaszane 8x (problem jest znany, wyczyszczono przepustnicę zgodnie z zaleceniem producenta-gwarancja)"

     

    A tak swoją drogą to trochę drażni (nie chcę napisać wulgarnego słowa), mam to samo tylko w zakresie 2500-3000 obr/min. Nikt nie wymyślił innego rozwiązania poza "problem znany - wyczyszczono i ma być świetnie przez 5000 km" - bo u mnie to średnio takie przebiegi (auto po gwarancji - czyszczenie 60 zł) ;-)

     

    Natomiast frajda z jazdy nadal jest ;-)

     

    Pozdrawiam Michał

  8. Witam, temat poruszany, ale pozwolę sobie wznowić. Miesiąc temu byłem w ASO Point w Łodzi na przeglądzie po 105.000 km. Kilka dni temu pojawił się znów problem "mulenia" w przedziale obrotów 2000 - 2500 (wcześniej problem był od 2500 do 3000). Soft zaktualizowany przy przeglądzie, przeczyszczona przepustnica - oprócz tego przy około 120 km/h silnik wydaje dziwne dźwięki - "terkotanie" ;-) przy 140 km/h zanika. Podobną sytuację miałem w poprzednim samochodzie Alfa 156 - wtedy po jakimś czasie przekręciły się panewki. Chciałbym tego uniknąć, może moje podejrzenia są bezpodstawne - może to jakieś plastikowe elementy pod autem wibrują przy tej "zawrotnej" prędkości ? Zdaję sobie sprawę, że z opisu ciężko jest coś wywnioskować, ale może ktoś miał podobne doświadczenia ? I jeszcze jedno pytanie, olej w silniku... wydaje mi się, że poziom jest trochę za wysoki, tzn. ponad normę przy sprawdzaniu o poranku ;-) Jednak był wymieniany w ASO, zatem wlali chyba odpowiednią ilość. Odciągnąć do poziomu mieszczącego się w polu min. - max. ? Czy może to nadgorliwość ?

     

    Pozdrawiam Michał

     

    p.s.

     

    Nie dodałem najistotniejszej informacji, a mianowicie opisu samochodu:

     

    Subaru Forester 2.0 bez turbiny z 2006 roku, manualna skrzynia biegów.

  9. Po przejechaniu 20 km już nie gaśnie, kiedy wcisnę sprzęgło przy zmianie biegów obroty spadają do około 200 potem stabilizują się na około 800 i jest git. Jednak perspektywa zgaśnięcia silnika na krętej górskiej drodze (brak wspomagania kierownicy i hamulców...) Poczytałem trochę na forach i dowiedziałem się, że silnik po odłączeniu akumulatora musi się zaadoptować (kasowane są wszystkie ustawienia). I teraz jak powinna wyglądać prawidłowa procedura tego zabiegu (w wersji analogowej ;-) czyli w domu bez podłączania do kompa)

  10. No właśnie też tak myślałem, jednak po wymianie akumulatora, silnik po ruszeniu i zmianie biegu na wyższy gaśnie, wysiada wspomaganie, hamulce... Uruchomiłem silnik na biegu jałowym popracował 10 minut potem zgasiłem, ruszyłem i już nie gaśnie. Więc coś tam się programuje... PARANOJA

  11. Witam, dziś w końcu zabrałem się za wymianę akumulatora. Robota mało skomplikowana, jednak po uruchomieniu samochodu i próbie ruszenia samochód zgasł po wciśnięciu sprzęgła. Odpaliłem ponownie ruszyłem i znów gaśnie... Przypomniałem sobie, że należy po odłączeniu akumulatora na więcej niż 15 minut zaprogramować ponownie komputer... Może ktoś mi wyjaśni jak to prawidłowo zrobić ? Czy po tym procesie nie zaskoczy mnie za np. 1000 km na zakręcie nagłe zgaśnięcie silnika ? To dość istotna kwestia bezpieczeństwa.

     

    Pozdrawiam Michał.

  12. Witam, od pewnego czasu po dłużej jeździe, zdarza mi się taka sytuacja. Po przyhamowaniu np. na trasie i wciśnięciu pedału przyśpieszenia coś popiskuje. PO ponownym nawet delikatnym wciśnięciu pedału hamulca pisk znika. Taka sama sytuacja zdarza się podczas postoju. Przy próbie ruszenia pisk znów się pojawia. Jest on symboliczny trwa chwilę (ale drażni). Nie jest to pisk jaki wydają blaszki klocków jak się zużywają - zwłaszcza że pisk zdarza się tylko po pewnym czasie od wyjazdu w trasę. Jakieś sugestie zanim pojadę do ASO ? Pozdrawiam Michał

  13. Witam. Z góry przepraszam za umieszczenie tej prośby na tym forum, ale sprawa jest gardłowa. A teraz do sedna sprawy, od pewnego czasu jestem szczęśliwym posiadaczem Subaru Forestera, ale wcześniej miałem Alfę Romeo 156 1.8 16V rok produkcji 1999 - którą w spadku dostał mój teść. I jak to stateczny jegomość po miesiącu ją zajeździł. Przekręciła się panewka. Naprawa została dokonana przez miejscowego Giżycko "kowala" która polegała na wymianie panewek - nic więcej. Jednak chciałbym doprowadzić sprawę do końca i wykonać porządny remont silnika ze szlifem wału dobraniem odpowiednich panewek, oraz wymianą przy tej okazji niezbędnych podzespołów (rozrząd i co tam jeszcze trzeba przy tej naprawie) Poszukuje dobrego mechanika który podjąłby się zadania na terenie Mazur (okolice Giżycka) Kętrzyn, Mikołajki, Pisz, Orzysz... itp. Może polecilibyście mi jakiś dobry warsztat który podjąłby się zadania ? Kwestia ceny jest drugorzędna zdaje sobie sprawę, że to spory koszt ale czego się nie robi dla "rodziny" ;-) Pozdrawiam Michał

×
×
  • Dodaj nową pozycję...