Skocz do zawartości

Kiwi 4ester

Użytkownik
  • Postów

    4 974
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    144

Odpowiedzi opublikowane przez Kiwi 4ester

  1. 2 godziny temu, dirkdiggler napisał(a):

    Chciałem zameldować, że bierzemy udział w wymianie dzieciaków i nasz starszy syn, 16latek, jedzie na rok do Brazylii. Będzie tam mieszkał z rodziną, chodził do normalnej brazylijskiej szkoły, wakacjował, żył po brazylijsku. Szykuje mu się przygoda życia.

     

    A do nas w jego miejsce również na rok przyjezdza dziewczynka z Korei Pld:)

    Także też super ciekawie i kulturowa przygoda życia dla nas.

     

    Trzeba będzie się podciągnąć z kuchni koreańskiej:P

     

    No i nauczyć młodego lepić pierogi czy tam inny bigos:biglol:

     

     

     

     

    Bajka :thumbup: powodzenia i 포기하지 마세요

    • Dzięki! 1
  2. No właśnie kwestia psychiki. Umówmy się, ale po takiej tragedii jak ta wyżej wymieniona, to raczej każdy by potrzebował terapii, żeby coś takiego przepracować. Kwestia czy prędzej czy później. Tata mi kiedyś opowiadał jak jechał starem i chłop wbił przed niego na skrzyżowaniu maluchem. Chłop zginął na miejscu, a tata nie został pociągnięty, bo nie było z jego winy. W jaki sposób to przepracował? Nie dopytywałem, ale do dziś jest kierowcą zawodowym i bardzo dużo od niego się nauczyłem o myśleniu na drodze.

    • Lajk 1
  3. 25 minut temu, Blixten napisał(a):

     

    Brawo ! :puchar:

     

     

    Jeśli wiemy już, że wzrok masz dobry, to zamknij teraz oczy i spróbuj wyobrazić sobie nastolatka jadącego rowerem z górki z prędkością blisko 40km/h, z nogami na widelcu,  podskakującego co chwila na siodełku na nierównościach, próbującego omijać studzienki i ....

    ... mam pisać dalej, czy dasz radę samodzielnie wyobrazić sobie co w takiej sytuacji (oczywiście na 99 przypadków nie musi) ale ten jeden raz może się zdarzyć ? 

     

     

     

     

     

     

    Trochę tak, jakbyś próbował być adwokatem tych ludzi z nogami na widelcu, a ja mówię, że to selekcja naturalna i ten jeden z własnej głupoty sam się eliminuje z posiadania zdrowia lub życia. Jedyne co może zaboleć to ewentualne naprawy blacharskie, a "droga sądowa" - współczesną drogą krzyżową. Jako kierowca należy pamiętać o ograniczonym zaufaniu, zachowaniu "bezpiecznego" odstępu. No i to tyle :)

  4. 6 minut temu, skwaro napisał(a):

    W bankomatach mojego banku mogę wypłacić na raz max 6000 bo tyle obsługuje bankomat. Limit dzienny ile sobie ustawię :)W Millennium też miałem tyle samo bez prowizji, ale jakiś czas temu Millennium obniżyło limit i u mnie pojawiła się prowizja, więc już nie korzystam :)

    W jakim banku masz konto? W mBank i planet Cash też max 4tys.

  5. 6 minut temu, Luku napisał(a):

     

    nie możemy, możemy polecić ASO (taki regulamin), ale możemy powiedzieć, że warto na wycieczkę w krakowie wybrać się na ul.ujastek 11 tam można zobaczyć stare budynki, trochę nowych, jakiś mechanik chyba gdzieś w okolicy też jest :D

    tylko że no.. kolejki jak na NFZ więc nie polecam!

    Bardzo dyplomatyczna odpowiedź:thumbup:

    • Super! 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...