Skocz do zawartości

wojtas.

Użytkownik
  • Postów

    523
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez wojtas.

  1. Jeżeli decydujesz sie na Vitarę w tym roczniku i w nadwoziu 3 drzwiowym to masz do wyboru jeden silnik 1.6.

    Jeżeli decydujesz się na 4 drzwiową (fajne auto na terenowe wycieczki,wiem bo mam taką do pracy) to masz jeden rozsądny silnik 2.0  ,128 KM. Nie ma co zawracać sobie głowy V6 bo pali jak smok i nic poza tym.

    Jak juz sam zauważyłeś Vitary generalnie są zapuszczone i trzeba cierpliwości w szukaniu. Ja swojej 4 drzwiowej szukałem 5 miesięcy i w końcu znalazłem z 2003 roku z przebiegiem 85 tysi z polskiego salonu i książką serwisową.

    Jutro zapytam się swojego szefa o jego Vitare bo ma 3 drzwiową  i coś mówił że chce sprzedać. 

  2. Witaj.Tak wiem,że samochód koparki nie zastąpi ale zastąpi człowieka z łopatą,który podczas opadów w ogóle nie ma szans i urobiony jest na maksa.

     

    I chyba pójdę w stronę Jimnego jednak. Podobnież Vitara ma półramę a Jimny pełną ramę i pług na tym lepiej się sprawdza.

     

    Prawda to Wojtas ?

     

    Pół ramę ma Vitara 2005 w górę.

    Vitara I i II ma normalną ramę ,natomiast w pierwszych Vitarach jest problemem ich stan, tzn dość mocno gniją w tylnej części.

    Jimni nowszy ,ale reduktor na łańcuchu i słabsze mosty,może przy odśnieżaniu nie ma  takiego znaczenia,ale ja wolę stare rozwiązania.  ;)

    a może Niva? tanio kupisz a pojedzie po wszystkim

     

    Błagam Cie! przecież Niwa nie ma ramy!!!  :rolleyes:

    A poza tym więcej będzie naprawiał niż odśnieżał.  :D

    • Lajk 1
  3. Dobra,wszyscy radzą ,a z praktyki. ;-)

    Generalnie pomysł dobry i dość dobrze sprawdza się to w praktyce,ale trzeba pamiętać o tym ,że trzeba odśnieżać systematycznie bo jak zapuścisz drogę to pozamiatane. ;-)

    Przy dużych opadach i tak się nie obejdzie bez koparki,traktora ale to musi być naprawdę "bogata" zima.

    Co do samochodu,Vitara jest fajnym pomysłem ,a która generacja to już kwestia budżetu. 1.6 8V fajny,prosty i niezajebliwy silnik, 2.0 (128 Km) silnik super i mega elastyczny, unikał bym diesli,zwłaszcza z  PSA bo to strasznie g.wno jest i tyle, ewentualnie 2.0 japoński diesel z pierwszej Vitary,ale musi być zadbany. Ja osobiście wybrałbym benzynę 2.0 , Vitarze I te z był ale niezbyt często.

    Dobrze mieć chociaż z przodu łańcuchy,a najlepiej na 4 kołach bo inaczej jak masz opad w okolicy 0,-1 stopni śnieg się momentalnie staje śliski i po robocie.

    Zaczynając odśnieżanie trzeba maksymalnie pchać śnieg na boki i do przodu bo może sie okazać że szybko droga,plac się zawęża. :-)

     

    Aha, odśnieżarka Hondy,fajna tylko ta kasa...  :rolleyes:

     

    A to mój dzielny Srajtek

    post-3425-0-00578900-1456387329_thumb.jpg

  4.  

    Trochę z innej beczki, założyłem halogeny dalekosiężne, Hella 700, wpasowały się idealnie przed grillem. Wszystko zajęło kilka godzin (dzięki pomocy Matiego), i okazało się prostsze niż się spodziewałem. Pod zderzakiem jest plastikowa belka z sześcioma symetrycznie ustawionymi otworami (średnica 8). Wystarczyło przenieść pozycję otworów na zderzak, wywiercić otwór (średnica 8) , pomiędzy zderzak a plastikową belkę włożyłem nakrętkę 10 jako dystans. Potem od spodu włożyłem śrubę zamkową, jedna strona łepka musiała być przycięta. Dalej wszystko jest dość oczywiste, uchwyty od halogenów, zamocować halogeny i podpiąć do instalacji. Nie mam halogenów przeciwmgielnych ale mam włącznik, podjechałem do elektryka samochodowego i godzinę później miałem wszystko zrobione jak należy, zgodnie z przepisami :)

    gallery_13639_499_266224.jpg

    Od jakiegoś czasu mam już założoną płytę z blachy ryflowanej, pierwotnie była przeznaczona do GT-ka ale po przycięciu tu i tam, oraz wywierceniu otworów pod śruby mocujące (imbusowe 8.8) wszystko pasuje, działa i ochrania :)

    Te patelnie na atrapie są bez sensu, pomijając fakt, że utrudniają chłodzenie motorka płaskiego jak krowi placuszek, to przede wszystkim są nieprzydatne podczas jazdy w terenie, zwłaszcza w wyższej trawie.

    Jeżeli chodzi o wiejski tuning, jest O.K. ale jedynym sensownym oświetleniem przeprawowym, czy jak zwał, terenowym, są reflektory mocowane na dachu z szerokim kątem świecenia. Wjeżdżasz w trawę i nic nie widzisz, a czy w terenie rozwijasz naddźwiękowe prędkości, że potrzebujesz oświetlenia na dłuższym, niż fabryczny dystansie ?

    Nic się tu kupy nie trzyma, poza muchami.

     

    Bardzo ciekawa i mongolska teoria. :rolleyes:

    W trawie to kolego sie krowy wypasa ,a poza tym chyba mało jeździłeś z halogenami na dachu.W czasie mgły robią efekt białej ściany i męczą oczy,podobnie jest w gęsto padającym śniegu,poza tym żeby to wszystko grało trzeba okleić maskę matową naklejką bo odbija się światło i to też męczy. jak się patrzy na zdjęcie to "aż tak bardzo" nie jest zasłonięta atrapa więc jak kolega obleciał ciepłe kraje i nie miał problemów to raczej nie ma tragedi.Poza tym,nie chce wywoływać burzu,ale Foretser ze swoim wykrzyrzem to raczej terenowym

    autem nie jest. ;)  :P

     

  5. podłaczam się do pytania bo właśnie jestem na etapie szukania takiego boxa i też myślałem o Thule 780,800 lub 200 bo też jest pojemny i mają rewelacyjny system montażu bez jakiś kluczyków i całość zajmuje 10 minut.

    Narazie chce go dopasować do Imprezy a potem mam nadzieję że będzie wyglądał OK na Outbacku.

  6. odgrzeje mega kotleta.

     

    Właśnie jestem na etapie doprowadzania Gacka do takiego stanu żeby przeszadł mega badania PZM-otu które czekają mnie na Lwie Kłodzkim.

    Problem mam z ręcznym. Ten który mam jest OK bo dziala super ,ale po pierwsze jest zamocowany na kątowniku budowlanym  ;) ,po drugie jest na jednej pompie,ale nie ma korektora i po trzecie jest "wajha" pionowa.

     

    no i teraz pytanie- czy ktoś przerabiał ten temat i czy wie jak to zrobic,najlepiej według homologacji, żeby bezstresowo przejść BT??

    pozdr

  7. przed chwilą w Teleexpresie extra był dobry komentarz - "kibiców amatorów narzekających na Roberta jest coraz więcej,ale opinie fachowców pozwalają mieć nadzieję" (jakoś tak to było) :)  i tego się trzymajmy!! 

     

    Mam tylko nadzieje że sponsorzy też są po naszej stronie i będą równie wytrwali w czekaniu na wyniki jak my kibice,bo co innego meta na trochę "odległym" miejscu,a co innego dzwon.

    Ja tam wierze mocno że Robert wkońcu będzie tam gdzie jego miejsce- na pudle!!  :thumbup:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...