Skocz do zawartości

Durbos

Użytkownik
  • Postów

    1180
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Durbos

  1. Pilna sprawa :!:

     

    Które z powyższych rozwiązań, ewentualnie innych, najlepiej sprawdzi się w krajach nadbałtyckich ( Litwa, Łotwa, Estonia - tak ku przypomnieniu)? Chodzi zarówno o stolice jak i dwa, trzy głowe miasta - ich plany, a nie drogi dojazdu.

     

    Dzięki za pomoc, każda mile widziana

  2. Kolejne Evo

    Nie!Kolejny ortodoks :)

     

    O nie, daleko mi do tego :!:

    Właśnie dziś z Jurkiem P zastanawiałem się nad tym, czy nie trzeba jednak spróbować czegoś innego ( evo ), żeby tak naprawdę móc opowiedzieć się po którejś ze stron. Kwintensencją było stwierdzenie, że chyba w rękach ekstremalnego zawodowca ( ktoś z pierwszej 5 RMP) na prawdziwym odcinku W4TURBO mogłoby się okazać szybsze od seryjnego evoIX - nie koniecznie w rękach amatora, któremu evo wybaczyło by więcej :!: .

    Jesteśmy w kropce, Michał!, może jakaś gazeta podejmie się ciężaru takiego porównania?

  3. Ze względu na brak ps3 z gwarancją zakupiłem xbox360 ( i tak się zwróci, o tym potem*) i powiem Wam, że na Święta zainstalowałem ją ( konsolę) u rodziców na HD ready :shock: . Po powrocie na moją starą plazmę nie wiedziałem czy przez Święta straciłem ostrość widzenia czy cholera wie co :?: . Mistrzostwo :!:

    *Jak wejdzie oficjalnie ps3 to też pewnie kupię, bo przez te pół roku i tak zaoszczędzę tyle na taksówkach i marżach na alkoholu w warszawskich knajpach - inne używki wyniosą tyle samo :idea:

    Prawda jest taka, że graficznie - nie potrafią wykorzystać możliwości nowych konsol - zarówno x360 jak i ps3 niszczą wszystko co było do tej pory.

    Strach pomyśleć jak będą wyglądały gry jak programiści ogarną ich możliwości --> virtual reality :?: :!: :?:

  4. Do tematu....

    wrociła i poroniła.....Dramat,że taki temat jest na forum SIP w dziale Forum Subaru.....Jutro założę topic,że mój firmowy Transit wrócił do pracy po wymianie szyby

    EDIT: I jeśli mam być szczery i patrząc obiektywnie (nie jak PiSowiec) to ten temat powinien być dawno zamknięty. Sorry,ale c.......obchodzi mnie jakieś EVO lub inny trabant który wrócił na ulice RP. To w każdym razie nie Subaru i dlatego dziwię się,że admini dziwnie zapomnieli o swojeje roli.....Korupcja

     

    Ty tam gitary adminowi nie zawracaj tylko mów jak z tym IC :mrgreen: :

    Generalnie,to ja szykuję się "do odwrotu" z tego .....niezależnego forum :cry:

     

     

     

     

     

     

    Admin nie podlizuj się :razz: :mrgreen::mrgreen: :mrgreen

     

    Jezuuuuuuuu :!: :!: :!:

    Kolejne Evo :?:

  5. ja sie nadal wybieram, moze Smiechu jako balast ze mna wpadnie. Mam nadzieje ze w piatek u Czopera wymiana sprzegła pójdzie bez problemu i mi wózek numeru nie wywinie :evil:

     

    Lucky you, ja już wiem, że amortyzator nie odżyje. Pozostały mi dwie opcje:

    1. przód na Bilsteinie PSS9 a tył na starym Bilsteinie jakimśtam - duże ryzyko nad lub podsterowności

    2.* jadę rodzinnym kombi - trzeba je też rozdziewiczyć na torze - lepiej na Miedzianej niż w Słomczynie

     

    * szukam wszelkich info czy guziczkiem ESP wyłączam całkowicie system, czy trzeba wypiąć kostkę od ABS? Kiedyś Azrael chyba coś pisał, że w VAG-ach nie da rady robić leftfootbreaking - czy dotyczy to również mojego starego qattro rs4 - tabliczka znamionowa mówi, że w przeciwieństwie do B7 rs4 nie była to produkcja Audi a Quattro GMBH.

     

    Nic to, łopatologicznie sprawdzimy to :twisted:

  6. Chyba jeszcze nigdy nie miałem okazji opisywać tu jakiegoś pojedynku w moim wykonaniu, bo zawsze ich unikam, myślę sobie po co psuć komuś może jeden z piękniejszych dni w życiu, w końcu mnie to nic nie kosztuje. Ale dziś spotkałem na moście Siekierkowskim encyklopedyczny przykład krawata, tak znienawidzonego tu przez Przemeq-a - Mondeo TDCI kombi. Jadąc " przepisowe" 130 chyba nie spodobałem się Panu w TDCI_KOMBI_RACING, inne kombi było szybsze(byłem audikiem)? Więc (P)an na lewy i gaz i długie, ja kulturalnie na środkowy i puszczam, pewnie ostatni deal dnia musi załatwić, i co ja widzę? Pan również zjeżedża z mostu na Wał w stronę Saskij Kępy, wybiera wyścigowy tor jazdy po wewnętrznej, nie czuł możliwości, z 30m straty na wjeździe zrobiło się 30 na zjeździe. Aha, próbował mnie zaciekle gonić na Wale...

  7. Do tematu....

    wrociła i poroniła.....Dramat,że taki temat jest na forum SIP w dziale Forum Subaru.....Jutro założę topic,że mój firmowy Transit wrócił do pracy po wymianie szyby :evil:

     

    A co z dwóch stron się po radio włamali? Ofiary były? :twisted::mrgreen: :?:

  8. nie chodzi o to, bo za ta kase moze se na prawde wypasione i na dodatek szybkie auto kupic - a to nie bylo szybkie skoro nie mogl odejsc kombiwarowi z 97 roku :roll:

    Nie zawsze o prędkość chodzi. Zresztą gdzie tu się w Polsce rozpędzać?

    Kiedy spędza się pół życia za kierownicą zaczyna się liczyć wygoda, wyciszenie i takie tam bajery. Czasem też dziewczynki, które lubią DUŻE auta ;)

     

    to sie kupuje RS4 i jest wygodnie, ladnie, cicho i nie siada Ci na ogon koles w starym kombi :mrgreen:

     

    a jak sie chce duze auto to sie kupuje STARa :mrgreen:

     

    Adam, rs4 też seryjnie jest ograniczone pułapem 250km/h, fakt, że do tych 250 potrafi bardzo szybko dobić. Ja cały czas nie wiem czy mój ma zdjęty ogranicznik ( poprzedni właściciel twierdzi że tak - stąd sticker MTM - btw muszę zdjąć), czy po prostu licznik tak bardzo przekłamuje --> 283 licznikowe km/h na autostradzie z Poznania - i jaka cisza, tylko szum powietrza i słowa S. Frycza " 300 nie pójdzie?" nawet się nie chciał skubany zapiąć i na dodatek dzwonił do ojca " Tato, tak jadę do Warszawy, z Durbosem, nie znasz, ale mamy prawie 300 na szafie". Szkoda mi się jego ojca zrobiło :mrgreen:

  9. WRC fan, owoc666, ale te auta nie rozpędzają się do 400 km/h :roll:

     

     

    adamusmax, dlaczego Ferrari nie można jeździć na co dzień? Chyba tylko dlatego, że się psuje. Nie rozumiem tego podejścia. Porsche można (chociaż nie we wszystkich krajach/miastach).

     

    niestety w Polsce Ferrari to meczarnia (nasze cudne drogi) - silniki "podobno" tez sie psuja, ale i tak wolalbym Ferrari od Prosiaka

     

    Moje 0,03 PLN w tej kwestii i wcześniejszej a propos rankingów bezawaryjności - Ferrari cały czas pozostaje pojazdem bardziej ekskluzywnym niż Porsche, a więc sprzedaje się ich zdecydowanie mniej, przez co tak lubiane u nas raporty TUV tudzież ADAC ( niemieckie - a tam stężenie Porsche na km/2 pewnie największe, mało tego, pewnie Poorsche często jest traktowane jako wóz do codziennej eksploatacji - patrz przebiegi w ogłoszeniach - raczej niespotykane w Ferrari) nie obejmują chyba w ogóle danych o Ferrari. Moje następne 0,03 PLN - mamy już 0,06 - to kilka luźnych uwag znajomych ( ze względu, że nigdy miłośnikem Ferrari nie byłem tematu nie drążyłem) użytkowników włoszczyzny nie wskazywało na jakąś wielką awaryjność, ale fakt faktem koszty eksploatacji do małych nie należą, z tego co pamiętam koszt amortyzatorów w F612Scaglietti, nie wytrzymały zbyt dużo kilometrów po Warszawie i okolicach, to 8500 Euro :!: . Od razu mi się polepszyło, mój jeden rozwalony Bilstein chyba wyjdzie trochę taniej niż 2125Euro :twisted:

  10. pozdro dle zielonego GT z zołtym napisem tarox na lylnej klapie widzianego ok 16,30 na zelaznej w wawie

     

    pozdrawiam również, ok 17 chyba jeszcze mijałem Cię jak skręcałeś z Chałubińskiego w wielki korek na Wawelskiej

×
×
  • Dodaj nową pozycję...