Skocz do zawartości

bikeman1

Użytkownik
  • Postów

    557
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez bikeman1

  1. No i na choryzoncie pojawia się smartwatch, który chciałbym mieć! 

     

    https://www.google.com/amp/s/www.benchmark.pl/aktualnosci/casio-g-squad-pro-gsw-h1000-smartwatch-g-shock-z-wear-os.amp

     

     

     

    Na video, jak się zatrzyma w momencie tylnego kapsla, jest napis Made in Japan H, więc jeśli to by miało pokrycie w naturze, to zapowiada się ciekawie 

     

     

     

     

  2. 2 godziny temu, llkuba napisał:

    Najgorsza sytuacja jest wtedy gdy wszytko mieści się a jak wyciągniesz jedną rzecz to wszystko trzeba układać od nowa :lol:

     

    Nie mam u siebie takich sytuacji...:biglol:

     

    PS. już kiedyś wstawiałem to foto, ale nie mogłem się powstrzymać hehe

    Aktualnie dorobiłem sobie parę tego typy skrzynek ale nie mam dokumentacji zdjęciowej ;)

     

     

    20200228_120013.jpg

    • Haha 1
    • Lajk 2
  3. 1 godzinę temu, Efti napisał:


    Może spróbuj z jakimś systemem?
    Polski QBRICK? Zaczyna im to coraz sensowniej wychodzić i ceny mają całkiem znośne.
    Ew. Milwaukee Packout kiedyś macałem i jest świetny pod względem rozwiązań, są zarówno skrzynki na ciężkie graty, organizery na drobnice jak i lekkie materiałowe na podręczny zestaw śrubokrętów czy mierników. Tylko te ceny :rolleyes:.
    Albo zaszalej i weź Peli Case :).

    EDIT:
    Dokładnie tego typu skrzynek jak w poście wyżej Curver/Keter bardzo NIE polecam. Miałem 2 w różnych rozmiarach, w obu bardzo szybko wyrobiły się mocowania i kilka razy zdarzyła się sytuacja że zapakowałem graty, zapiąłem klamrę i po podniesieniu skrzynki nastąpiło zwolnienie blokady a zawartość wylądowała na ziemi.
     

     


    Tak i całkiem nieźle to działa.

    https://youtu.be/8Sebx66WFrs?t=46

     

    QBRICK...wg mnie mega kiepska jakość wykonania, nie używam, ale macałem, otwierałem zamykałem, no to nie jest to co tygryski lubią najbardziej :( Milwaukee packout...to juz inna liga...jakościowa, ale i niestety cenowa

  4. 2 godziny temu, cuban napisał:

     

    Ale paskudny:) 

    Musi być zatem dobry.

     

    Nic tylko brać zatem. To półautomatyczne otrzepywanie filtra rozumie jest mechaniczne?

    Bo w tym Gas 15 i  innych maluchach to tylko odwrócenie ciągu czyli pic na wodę.

     

    To mój Starmix, wbrew pozorom nie taki paskudny :) Otrzepywanie filtrów u mnie jest na elektromagnesie i to rzeczywiście działa. Odwrócony ciąg, to lepiej jak by tego nie bylo hehe

     

    20210330_195322.jpg

     

     

    No i przywiozłem dzisiaj z Casto Drive heheh:biglol: kompresor o tajemniczej nazwie Specair. Przyglądałem mu się na foto i porównywałem z Airpresem droższym o 200zł i kurde nie widziałem znacznych różnić...no i się potwierdziło...SpecAir to Airpress :biglol:

    Kompresor ma sluzyc do wyczyszczenia filtrów w odkurzaczu i przedmuchaniu szlifierek i wiertarek z kurzu

     

    Tak więc zerwałem naklejki bo mnie kłuły w oczy i teraz jest git :) 

     

     

    20210330_195305.jpg

     

     

    20210330_195311.jpg

     

     

    20210330_201600.jpg

  5. 4 godziny temu, Efti napisał:

    Za kilka stówek więcej masz GAS 25L z półautomatycznym otrzepywaniem i zmywalnymi filtrami. Nieźle sobie radzi w różnych robotach, również z żyrafą do gładzi.
    Moim zdaniem warto dołożyć, to jeden z bardziej popularnych i pancernych modeli na rynku, klepie to Starmix we wszystkich kolorach bo występują jako Bosch, Metabo, AEG, Hitachi, Milwaukee i pewnie kilka jeszcze innych.
    Z tańszych opcji jest jeszcze Makita VC2512L.

     

    Ja mam własnie owego Starmixa z otrzepywaniem filtrów. Kupiłem go w Castoramie jakies dwa lata temu i od tamtej pory wciąga beton bez zająknięcia :) 

    Używałem go z workami, ale zaprzestałem tej praktyki i uzywam bez worków, lepiej ciągnie i choćby był nabity pyłem / kurzem po filtry to nie puści ani grama brudu

     

    https://www.castorama.pl/odkurzacz-starmix-l-1425-basic-id-1104190.html

     

    Dziś jadę odebrać z Castoramy, kompresor "castoramowy" 25L do przedmuchiwania filtrów i elektronarzędzi :)

    • Dzięki! 1
  6. A ja powiem tak, od 9 lat, odkąd mam te piasty, zawsze je składam na SUCHO! B)

    I nie zauważyłem zużycia zębatek. Także dla mnie smarowanie ich tym czy tamtym... jest mitem :)

  7. 6 godzin temu, Eryk napisał:

    Generalnie 350 i 240 roznia sie waga.  Na forum MTBR jest watek o nowych piastach DT w wersji EXP, ktore potrafia miec problemy ze spzegielkiem. Starsze modele maja dwa ruchome zazebiajace sie pierscienie, a w EXP jest tylko jeden ruchomy i jeden stcjonarny.  Nowe rozwiazanie EXP ma byc lepszym rozwiazaniem ale tak naprawde nie jest, bo o ile w starszych modelach mozna bylo latwo wymienic pierscienie z 18,24,36 na 54 zebate bez narzedzi, to w EXP potrzebne juz jest specjalne narzedzie.

     

    Sam uzywam piast DT Hugi/Hayes, ktore sa z 1998 roku od 20 lat i zero problemow.  Mam teraz sprzegielko 54 zebowe, i wszystko gra. W sumie najwazniejsza rzecz to stosowanie rzadkiego smaru lub lepkiej oliwy do smarowania mechanizmu - musi byc glosny by sie dobrze zazebialy pierscienie. Te piasty ktore mam to odpowiedniki DT Swiss 340, sa naprawde pancerne - kiedys byly tanie ale juz nie sa.

     

    No masz rację, tak też YT mówi :)

    Kurcze, rzeczywiście poprzednie 240S mają dwie sprężyny i dwie zębatki, jak stare DT 240

     

     

     

    Tutaj wstawiam wideo na swoim kanale YT, z dźwiękiem moich 240, sprzed 9 lat, a muszę dodac że te piasty kupiłem 9 lat temu od kumpla, chyba jako 5-6 letnie

    Brzmią fenomenalnie

     

     

     

    Wg mnie żadne z nowych piast nie brzmią nawet podobnie :( o co tu chodzi? 

     

     

     

    Najbardziej zbliżony dźwięk mają 370tki, aczkolwiek 240 też dobrze brzmią, tyle że na video jest zębatka 36T

     

     

     

     

  8. Panowie z racji iż sezon już wielkimi krokami się zbilża, zaczynam rozglądać się za nowymi kółkami do Krosa :)

     

    Czy ktoś ma porównanie miedzy piastami DT 350 a 240?

     

    Na 240-tkach mam drugi rower i wiem, ze są to piasty niezniszczalne, pieknie chodzące, nie łapiące luzów, nie wymagające szczególnej uwagi, regulacji itp itd

    A jak to ma się do DT 350?

     

    Kolejna sprawa, nowością dla mnie są tak zwane proste szprychy, straightpull, z czym to się je, o co chodzi, na co się przekłada?

  9. Kurde powiem Ci, że na szybko licząc, słabo opłacalne

    Aktualne ceny FLOTY ze strony:

     

    Wiertnica - 273zł / mc

    Pompa próżniowa - 175zł / mc

    Podstawa - 83zł / mc

     

    531zł netto x 24 m-ce = 12.740 netto

     

    Zakup sprzętu na własność 17.840zł netto 

     

    Wiem, że dochodzą bonusy typu darmowy serwis, maszyny zastępcze itd

    Ale ja mam zamiar kupić maszynę na jedną większą robotę a później będzie wykorzystywana lajtowo, bez przeciążeń. Także myślę ze lepszym rozwiązaniem byłby ewentualny zakup na własność

  10. 3 godziny temu, Efti napisał:

    Wracając do Hilti, to swoją drogą maja ciekawą politykę cenową DD120 o której mówisz jest niewiele tańsza od DD250 o sporo większych możliwościach, ale statyw do DD250 jest kilka razy droższy od tego do DD120. Nie jest to przecież jakaś mega skomplikowana technologicznie rzecz, odlew i kawałek szyny...
    Rozważałeś wzięcie wiertnicy we flocie? Przy tych cenach zestaw pewnie by się załapał w próg.

     

    No taka polityka, maszyna większa, praktycznie w tej samej cenie co ta mniejsza ale całkiem inne zastosowanie

    Potrzebuję wiertnicy do balustrad, a takiej machinerii DD250 nie postawie już na stopniu który ma czasem 28cm szerokości

     

     

  11. 19 godzin temu, Efti napisał:

     

    Technikalia mniej więcej ogarniam, chociaż zawsze warto się dokształcać :). Bardziej interesują mnie praktyczne aspekty tego typu działalności związanej stricte z wierceniem/cięciem betonu. Dostałem ofertę współpracy i główkuję czy w ogóle warto się w to pchać. Swego czasu miałem do czynienia z takimi ekipami, ale to było jeszcze w UK.


     @KonradB

     

    Czy dobrze rozumiem że chciałbyś świadczyć usługi z takimi przewiertami? 

     

    Jeśli tak to wg mnie nie widzę opłacalności takiego biznesu. 

    Czemu? Bo duże firmy, to zwykle posiadają swoje wiertnice i nie zlecają takich usług, natomiast na małych firmach, które raz na jakiś czas coś potrzebują przewiercić to kokosów nie zarobisz. 

     

    Dziś dzwoniła do mnie kobitka z Hilti, w tym tygodniu podjadą do mnie na prezentację wiertnicy Hilti DD120 + stopa próżniowa + pompa próżniowa. 

    Nagram jakieś wideo:) najbardziej interesuje mnie czy stopa zassie się do chropowatego granitu oraz płytek, w momencie kiedy będzie stała na łączeniu fug. 

    No i ogólnie zastanawia mnie jak "biorą" korony od Hilti z wymiennymi segmentami diamentowymi. 

    Aktualnie używam włoskich wierteł koronowych Montolit, za fi 45mm trzeba zapłacić 400-500zl, więc podobnie do Hiltowskich. 

    No i mają fajny patent, że po wywierceniu, odpinamy koronkę diamentową i bez problemu wychodzi betonowy baton z wiertła 

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...