A sprawdziłeś,czy nie ucieka płyn?(chłodnica, węże). Nieraz nieszczelnosci są takie,że na gorącym nie widać bo na bieżąco odparowuje.
Zacznij od dobrej diagnozy.
Już dłuższą chwilę (1-1.5 roku) "jadł" mi małe ilości płynu i stał u mechanika w Częstochowie parę razy - niestety nie był w stanie znaleźć gdzie wylewa więc diagnoza była taka, że go spala. Czy słuszna nie wiem, ale na miejscu lepszej opcji nie mam dlatego chcę go teraz wysłać w dobre ręce.