Skocz do zawartości

Stellarium

Nowy
  • Postów

    39
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Odpowiedzi opublikowane przez Stellarium

  1. W dniu 26.11.2018 o 15:22, AdaSch napisał:

    wina przełącznika, -wyjmij, wyczyścć i viola! miałem to samo. Dużo syfo u kużu do niego wpada

     

     

    Wyciągnąłem, ale czysty był. Chciałem podmienić z tym od pasażera ale są inne wtyczki i gniazda, właśnie żeby nie zamieniać ;) także chyba jednak uszkodzenie jest dalej w samym fotelu.

  2. Mam Forka więc w kwestii ceny nie pomogę, ale dla przykładu - jeśli chodzi o technikalia to przednią szybę robiłem niedawno w Pilkingtonie w Poznaniu i montaż trwał 1h, przez kolejne 2h nie kazali się ruszać z placu, naklejkę przekleili - śladu nie ma, że była zrywana i przeklejona. Nie wiem jak to robią, ale mają swój sposób.

  3. Chwilowe skoki napięcia wywołane przez start dużych odbiorników mogą być tak krótkie, że zwykły multimetr Wam tego nie pokaże (zbyt krótki czas trwania stanów nieustalonych w stosunku do "czasu odświeżania" multimetru). Do tego służą multimetry za ładnych parę k pln.

     

    Kubexx, masz jedną zmatowiałą lampę, czy obydwie równo? Lampy są oryginalne - od "nowości", czy wiesz, że coś było dłubane?

     

    Jeśli masz obydwie lampy równe i tak samo stare, a matowieje jedna z nich to uszkodzenia bym się doszukiwał w złym styku w którymś punkcie instalacji.

    Jeśli natomiast matowieją równo to coś nie tak z napięciem.

    Może masz jeszcze inne usterki elektryczne? Czy tylko te światła mijania? Podświetlenie wnętrza - lampki, zegary, przyciski nie przepalają się?

  4. Wyższe napięcie = większa moc żarówki.

    Znamionowy prąd dla żarówki 55W dla 12V w instalacji to 4,5A. Przy 15V masz już prawie 70W mocy na żarówce, co a tym idzie więcej ciepła.

    Jakie napięcie masz teraz po naprawie regulatora napięcia?

    Sprawdź jeszcze styki czy gdzieś nie masz zaśniedziałych przewodów w miejscach połączeń - kostki, "oprawki". Zły styk przy tych kilku amperach dla takich cienkich przekrojów przewodów też potrafi je ugotować.

  5. Fiku, bezpieczniki o których pisałem mają różną budowę. Są albo całkowicie zatopione w plastiku przeźroczyste i w przypadku przepalenia widzisz przerwę, albo zatopione w plastiku nieprzeźroczyste. Są też takie, które od strony nóżek, którymi wkładasz w gniazdo, mają na całej długości nacięcie i możesz wyciągnąć "wkład" na zewnątrz - umożliwia to wszelkie "grzebactwo".

     

    Nie zrozumiałem o co Ci chodzi - myślałem, że właśnie o bezpiecznik w skrzynce a nie przy gnieździe ;) 

  6. Żadnego lutowania/drutowania bezpieczników! Po to są bezpieczniki, aby chronić przed zwarciem, przeciążeniem i w konsekwencji pożarem auta. Jak zadrutujesz, polutujesz i dojdzie do zwarcia, dużego przeciążenia obwodu to wtedy termicznie kabelki stanowią bezpieczniki. Izolacja się topi i masz pożar.

  7. 27 minut temu, spawalniczy napisał:

     

    Takie zabiegi wykonuje się przy akumulatorze dołączonym od instalacji samochodu. Masz wiedzę, jak na takie skoki napięcia zareaguje elektronika samochodu?

    Spawalniczy, odłączonym aku od instalacji samochodu - literówka ;)

  8. Logiczne to co opisałeś 4444. Gdy zgasła kontrolka od ABSu, to faktycznie działał już potem normalnie.

    Przypomniałeś mi tym opisem, że właśnie w Seacie miałem tak, że po wystąpieniu błędu ABS trzeba było zgasić silnik, przejechać się z prędkością >20km/h i kontrolka zgasła. Tylko nie pamiętam w Seacie w jaki sposób wywołałem ten błąd.

    Tu w Forku przejechałem te kilkanaście, może więcej metrów i kontrolka zgasła. Na pewno prędkość była bardzo mała bo tam nie dało się rozpędzić nawet do tych 20km/h.

  9. czy w momencie piruetów, gdy zdarzy się że auto może pojechać również tyłem (na zapiętym "D") skrzynia może ulec awarii?

     

    Mnie się to dziś przytrafiło. Na "D" podjeżdżałem w lesie pod sporą górkę. Sam lód. Bez rozpędu. W połowie górki forek stanął w miejscu, mielił kołami w miejscu, odpuściłem gaz, wcisnąłem hamulec i staczał się dalej, więc odpuściłem hamulec żeby mieć sterowanie. Zjechał na D do tyłu po lodzie. W międzyczasie (nie wiem w którym momencie dokładnie bo to szybka akcja była) zapaliła mi się kontrolka ABS. Odjechałem kawałek od górki, zgasiłem silnik (żeby ABS zgasł). Po odpaleniu kontrolka świeciła nadal, wziąłem rozpęd, kontrolka od ABS po kilkunastu metrach zgasła i podjechałem na górę. Poza kontrolką od ABSu (nie wiem dlaczego się zapaliła) skrzyni nic się nie stało, nie protestowała ;)

  10. Żebym wiedział, że na KYB się tak fajnie jeździ to bym tych 10.000km na padających SLSach nie robił :) ... a tak sobie jeździłem, szukałem alternatywy i rok zleciał aż mi się go żal zrobiło ;)

  11. U mnie zaczęły siadać przy 100.000 przebiegu z LPG od początku. Przy 110.000 forek siedział na dupsku i wleciała KYB.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...