Stellarium

Pozdrowienia dla wszystkich Forków parkujących dziś ok. 18.00 pod Malta-Ski w Poznaniu

Wyciągnąłem, ale czysty był. Chciałem podmienić z tym od pasażera ale są inne wtyczki i gniazda, właśnie żeby nie zamieniać także chyba jednak uszkodzenie jest dalej w samym fotelu.

Tak myślałem, dzięki.

Forek SG9 - nie działa mi ogrzewanie fotela kierowcy na High. Na Low działa normalnie. Są osobne bezpieczniki/przekaźniki od tych dwóch trybów pracy?

W 2.0 158km AT dwójka kończy się nieco powyżej 120km/h.

"Czerwona jaskółka" - film świetny, zakończenie jeszcze lepsze.

Honda Jazz 1.5 130KM i-Vtec manual.

Czy przy zmianie lamp w polifcie na przedliftowe trzeba coś zmianiać w ich instalacji elektrycznej czy pasują p&p?

Mam Forka więc w kwestii ceny nie pomogę, ale dla przykładu - jeśli chodzi o technikalia to przednią szybę robiłem niedawno w Pilkingtonie w Poznaniu i montaż trwał 1h, przez kolejne 2h nie kazali się ruszać z placu, naklejkę przekleili - śladu nie ma, że była zrywana i przeklejona. Nie wiem jak to robią, ale mają swój sposób.

Pozdrowienia dla nowego białego Forka XT z czarną świnią spotkanego na parkingu przy karczmie pod szczytem Ochodzita.

Chwilowe skoki napięcia wywołane przez start dużych odbiorników mogą być tak krótkie, że zwykły multimetr Wam tego nie pokaże (zbyt krótki czas trwania stanów nieustalonych w stosunku do "czasu odświeżania" multimetru). Do tego służą multimetry za ładnych parę k pln. Kubexx, masz jedną zmatowiałą lampę, czy obydwie równo? Lampy są oryginalne - od "nowości", czy wiesz, że coś było dłubane? Jeśli masz obydwie lampy równe i tak samo stare, a matowieje jedna z nich to uszkodzenia bym się doszukiwał w złym styku w którymś punkcie instalacji. Jeśli natomiast matowieją równo to coś nie tak z napięciem. Może masz jeszcze inne usterki elektryczne? Czy tylko te światła mijania? Podświetlenie wnętrza - lampki, zegary, przyciski nie przepalają się?

Wyższe napięcie = większa moc żarówki. Znamionowy prąd dla żarówki 55W dla 12V w instalacji to 4,5A. Przy 15V masz już prawie 70W mocy na żarówce, co a tym idzie więcej ciepła. Jakie napięcie masz teraz po naprawie regulatora napięcia? Sprawdź jeszcze styki czy gdzieś nie masz zaśniedziałych przewodów w miejscach połączeń - kostki, "oprawki". Zły styk przy tych kilku amperach dla takich cienkich przekrojów przewodów też potrafi je ugotować.

Fiku, bezpieczniki o których pisałem mają różną budowę. Są albo całkowicie zatopione w plastiku przeźroczyste i w przypadku przepalenia widzisz przerwę, albo zatopione w plastiku nieprzeźroczyste. Są też takie, które od strony nóżek, którymi wkładasz w gniazdo, mają na całej długości nacięcie i możesz wyciągnąć "wkład" na zewnątrz - umożliwia to wszelkie "grzebactwo". Nie zrozumiałem o co Ci chodzi - myślałem, że właśnie o bezpiecznik w skrzynce a nie przy gnieździe

Żadnego lutowania/drutowania bezpieczników! Po to są bezpieczniki, aby chronić przed zwarciem, przeciążeniem i w konsekwencji pożarem auta. Jak zadrutujesz, polutujesz i dojdzie do zwarcia, dużego przeciążenia obwodu to wtedy termicznie kabelki stanowią bezpieczniki. Izolacja się topi i masz pożar.

Spawalniczy, odłączonym aku od instalacji samochodu - literówka

Witaj, Poduszek nie ruszałem, tylko dodatkowo dałem nowe osłony amortyzatorów.

Dlatego dopytałem o literówkę bo 5 litrów to, jak dla mnie, duża wartość. We wszystkich autach, jakimi jeździłem do tej pory, odbijało i wchodziło od pół litra do litra max a tu pięć

Po odbiciu + pięć litrów wchodzi powoli czy + pół litra? Nie wiem czy to literówka czy faktycznie 5 litrów wchodzi

Logiczne to co opisałeś 4444. Gdy zgasła kontrolka od ABSu, to faktycznie działał już potem normalnie. Przypomniałeś mi tym opisem, że właśnie w Seacie miałem tak, że po wystąpieniu błędu ABS trzeba było zgasić silnik, przejechać się z prędkością >20km/h i kontrolka zgasła. Tylko nie pamiętam w Seacie w jaki sposób wywołałem ten błąd. Tu w Forku przejechałem te kilkanaście, może więcej metrów i kontrolka zgasła. Na pewno prędkość była bardzo mała bo tam nie dało się rozpędzić nawet do tych 20km/h.

Mnie się to dziś przytrafiło. Na "D" podjeżdżałem w lesie pod sporą górkę. Sam lód. Bez rozpędu. W połowie górki forek stanął w miejscu, mielił kołami w miejscu, odpuściłem gaz, wcisnąłem hamulec i staczał się dalej, więc odpuściłem hamulec żeby mieć sterowanie. Zjechał na D do tyłu po lodzie. W międzyczasie (nie wiem w którym momencie dokładnie bo to szybka akcja była) zapaliła mi się kontrolka ABS. Odjechałem kawałek od górki, zgasiłem silnik (żeby ABS zgasł). Po odpaleniu kontrolka świeciła nadal, wziąłem rozpęd, kontrolka od ABS po kilkunastu metrach zgasła i podjechałem na górę. Poza kontrolką od ABSu (nie wiem dlaczego się zapaliła) skrzyni nic się nie stało, nie protestowała

Żebym wiedział, że na KYB się tak fajnie jeździ to bym tych 10.000km na padających SLSach nie robił ... a tak sobie jeździłem, szukałem alternatywy i rok zleciał aż mi się go żal zrobiło

U mnie zaczęły siadać przy 100.000 przebiegu z LPG od początku. Przy 110.000 forek siedział na dupsku i wleciała KYB.

Się trochę zakręciłem - mam w tym miejscu ogrzewanie przedniej szyby i skojarzyłem, że się zapala na zielono, także przepraszam za zamęt

U mnie świeci jak to włączę Po bodajże 15 min się samo wyłącza.

Polecam "9 życie Louisa Draxa"