Długo się zastanawiałem czy opisać całą historie mojej Subi, myślę że to jest najwyższy czas Emotikon smile Samochód był kupiony w kiepskim stanie; był wymalowany czerwonym plastidipem, były właściciel zapewniał że pod spodem jest idealny kolor srebrny, niestety rzeczywistość okazała się zupełnie inna(czego się spodziewałem) Po zdarciu okazało się że jest więcej elementów do malowania niż tych z którymi nic nie trzeba robić. Postawiłem sobie za cel uratować to świetne auto;oto efekty mojej pracy. Nie pisałem o tym przy zakładaniu tematu gdyż zwyczajnie się wstydziłem wcześniejszego wyglądu Imprezy. Myślę że zasługiwała na ratunek